Święta już coraz bliżej więc pojawiają się odpowiednie dekoracje i chociaż jeszcze cieplutkie bo niedawno zrobione, i nie do końca zaaranżowane i tak się Wam pochwalę
Marzyły mi się takie ozdoby Proste i drewniane
Pojawi się jeszcze kurczaczek i inny zajączek Może jeszcze na baranka się skuszę
Tez lubie takie proste rzeczy
A te ozdoby to by ...???
Jolu witaj Te ozdoby to dzieło mojego M. Dzisiaj wycinał jeszcze trzy zające ale już nie takie stojące, będą świątecznymi podarunkami dla rodzinki, do tego zrobiłam jeszcze materiałowe kwiatuszki... Zdjęcia jutro
Artystyczna dusza Twój M.
Zajączki wesolutkie - lubie jak w domu sa rzeczy własnoręcznie zrobione Nadaje mu to indywidualny charakter
pozdrawiam - radosnych Świąt
Mnie się wyświetla, a zdjęcie zrobiło się z literkami ogrodowiska oczywiście
Zrobiłam cytowanie, podejrzałam na dole i nic z tego - też mam krzyżyk. Pierwszy raz na ogrodowisku mam takie coś.
Chyba po to, żeby mnie ten exclusivek nie kusił
Sebku Ty to masz tak wszystko zaplanowane. 1000 czek wybija w Wielkanoc. Pierwsze życzenia na 1000-cnzej stronie składa SZEFOWA!!! Gratuluję co najmniej takich samych sukcesów w nowym Tysiąc -stroniu
A teraz nowina Magda NOEMI u mnie była przez 3 minuty !!! Wpadła dostała stare i brudne donice, ja za to bukiet pięknych tulipanów i wypadała nawet kawy nie chciała wypić.....
I odjechała w siną dal z moim Panem Złotą Rączką swoim cudnym czerwonym samochodzikiem
Pewnie go chciała porwać tylko się nie przyznała
A ja taka nieuczesna i ubrana do fotek, bo w trakcie prac ogrodwych byłam ....
Obiecałam Wam wczoraj zdjęcia ale już nie zdążyłam... Uwierzcie mi nie jest łatwo szykować się do Świąt jak M. cały dzień pracuje a dzieciaki dokazują... Zresztą co ja będę Wam pisać.... Doskonale o tym wiecie... ale chciałoby się zrobić tyle rzeczy... a czasu coraz mniej....
Obiecałam Wam rodzinkę króliczą, która będzie świątecznym podarunkiem dla Rodzinki...
Do nich uszyłam jeszcze takie wiszące kwiatuszki, część wykorzystałam do wieńca na drzwi ale ten pokaże Wam jak już będzie zamocowany....
Robię jeszcze pastelowe kwiatuszki na piku, też dołączę je do prezencików, a trzy zostaną u mnie i będą dekoracją w butelkowym flakonie. Też pokaże jak skończę
Nasz zegar też dostał wiosenne przybranie
I nasza królicza rodzinka na kominku się powiększyła
A teraz nowina Magda NOEMI u mnie była przez 3 minuty !!! Wpadła dostała stare i brudne donice, ja za to bukiet pięknych tulipanów i wypadała nawet kawy nie chciała wypić.....
I odjechała w siną dal z moim Panem Złotą Rączką swoim cudnym czerwonym samochodzikiem
Pewnie go chciała porwać tylko się nie przyznała
A ja taka nieuczesna i ubrana do fotek, bo w trakcie prac ogrodwych byłam ....
Moje sasanki też jeszcze w uśpieniu,może po świętach się rozwiną,bo dziś trochę cieplej w dzień,ale nocny ziąb je skutecznie wstrzymuje.
Co do diety......zawsze mówiłam,że nasze tradycyjne od lat potrawy są najlepszym lekiem dla nas.
A o leczeniu ziemniakami wrzodów słyszałam.Pije się sok z surowych ziemniaków, w Niemczech nawet taki w aptece można kupić.
Ja przy każdej okazji serwuję sobie wodę po ziemniakach ugotowanych,Smakuje całkiem nieźle,a na serce ponoć skuteczne.
Pozdrawiam i życzę zdrowych świąt!
I koszyk dla Ciebie świąteczny!
Kochani,dziękuję za wsparcie i słowa otuchy,jestem dobrej myśli,a co się stało, to się nie odstanie.
Wszystko przez moją krótką pamięć.Przed ruszeniem wodociągu pozamykałam wszystkie krany na ogrodzie,oprócz tego jednego ze szklarni,co to wodę mi rozprowadza pod rośliny,żeby jej nie ciągać.Mocno nie leci,ale w nocy ciśnienie spore musiało być.Najważniejsze ,że to moja wina,anie awarii magistrali wodnej.
Gapiostwo kosztuje,ale nic to.Różyczki w NETTo od 10kwietnie po 4,99.Może się dopcham.I magnolie MIX po 9,99. jakby ktoś szukał.
Wesołych Świąt ,kochani!
Dzisiaj nastąpiło cięcie laurów. Stoją w ogrodzi zimowym, w którym temperatura w bezmroźne dni jest wiosenna, dlatego Danusia poleciła ciąć !!!
Wiosną gdy się ociepli bedą stały na tarasie po wczesniejszym hartowaniu. Aktulanie zimują sobie w szklarniowych warunkach.
Laur 1 przed cięciem
Laur 2 przed
I laury po, Tak się patrzę na nie i chyba jeszcze raz je ciachnę!
A ja mam takie pytanko - KTO myje te okna, bo ja w domu miałam 18 dużych i 8 małych zawsze przed myciem zastanawiałam się czy nie lepiej z sobą skończyć
a może tawuła japońska cięta w żywopłocik na całej długości opaski, za nią trawy,
przed runianka, żurawka lime marmelade i np modrzewnica dla kontrastu,