a ja ciągle do tego wracam niepoprawna jestem nie wiem co napisać, bo nie da się opisać takich uczuć, jak się patrzy na taki cud natury
i pewnie, nie będę popularna, ale uważam, że Polska to piękny kraj , lub jak kto woli kraina
Kasiu - Obi mam strasznie daleko, nie chce mi sie jechać... może w lokalnym ogrodniczym kupię.
Hej Ewo! Dawno Cię nie było! Czyzby Twoj M dzisiaj z naszą firmą się szkolił??
Nie, nie dostałam traw od Mariusza, ale pytał czy chcę już czy czekam na całość- zamówienie jest częściowo gotowe, ale nie miał miskanta jednego więc czekam aż mieć będzie i dopiero wtedy prosiłam o całościową realizację.. może u Ciebie jest podobnie? Zadzwoń, spytaj, albo maila napisz? Może coś z systemem? Bo powinni chociaż powiedzieć kiedy się traw możesz spodziewać...
Dzisiaj kupiłam sobie na targu od babci 2 duże kępy sasanki fioletowej. Posadziłam przed domem w słońcu, bo miałam już kilka (też różową i białą) w cieniu przy tarasie i chyba tego cienia nie lubią... bo ledwo jedna ma jeden kwiatek teraz, a reszty nie widać...
A to moje wczorajsze zakupy - tylko płyny zostały. Muszę kupić więcej nawozu do bukszpanów (w Lidlu po 7,99, zielona butelka), bo nigdzie indziej nie widziałam. O ile florovit jest bardzo wydajny, to tego już 1/3 butelki wczoraj wylałam.. Albo po prostu mam dużo bukszpanów
Czy żonkile co roku muszę wykopywać? I jak teraz z nasadzeniami - jeśli chciałabym teraz posadzić tawułę to mogę już teraz wykopać żonkile (po przekwitnięciu) czy muszę się wstrzymać z nasadzeniami do lata, aż liście żonkili zaschną i będę mogła wykopać cebulki?
Zakwitły moje miniaturowe żonkile na rabatce za huśtawkami....W rogu jest bukietowa hortesja NN, dopiero zaczyna pączkować (dużo tam cienia), dosadzę jej drugą kolezankę NN, a żurawki i żuraweczkę przesadzę gdzie indziej - a w to miejsce wsadzę kulki z soczystozielonej tawuły (jakby nie było inspiracja od "lecącej w kulki" Ani ), żeby rozjaśnić ten zacieniony kąt - co Wy na to?
Na trawnik nie patrzcie - akurat na fotce jest dzień po wertykulacji
Ja na korę narzekam Nie lubię i już Ani zruszyć wokół rośliny,ani dobrze wyplewić brr
Przez te kul rodzinkę zaraz przypomina mi się akcja w kościele podczas 1 komunii .
Ja już to kiedyś opowiadałam.Sąsiad z trzylatkiem stał w kościele na chórze .Zobaczył na dole dziewczynki w sukienkach i taki zafascynowany na cały kościół tato patrz tu kórewny ,a tu ile kórew
wykopałam dziś cebule lilii hybrydowych , bo było w nich mrowisko a coś nie widziałam, żeby startowały, myślałam nawet że już po nich a tu takie zaskoczenie, że poleciałam aż po aparat i pudełko zapałek dla skali porównawczej.
No , właśnie Irenko, u Ciebie już wiosna, tulipanki kwitną... U mnie same pączki, ale też już trochę widać. A hortensję pnącą mam od ubiegłego roku, i bardzo ładnie praezimowała, już ma spore listki. Kupię sobie jeszcze jedną na tą kratę.
W ubiegłym roku posadziłam tam chmiel... wow, co ja się w tym tygodniu naszarpałam, żeby go wykopać. Korzenie miał na 2 metry. Część nadziemna obumiera i trzeba to wszystko zerwać. A jakie to ekspansywne brrrr. Cóż, uczymy się na błędach. Całkiem wyrzucić było mi szkoda więc posadziłam przy drodze , właśnie pod brzydkim słupem energetycznym. Tam niech sobie rośnie.
A hortensja pnąca ładnie mi to zarośnie i jeszcze będzie kwitła. Poszukam takiej z ozdobnymi listkami - zielono żółtymi. Nazywa się Miranda. Szkoda, że do Ciebie tak daleko. Jak masz taką dużą to mozna by skubnąć sadzonki. U mnie rosną dość duże świerki. M posadził je dość gęsto i zaczęły "łysieć" od dołu. Trzeba będzie obciąć dolne gałęzie i jakoś zagospodarować miejsce pod nimi. Z tego co wiem , to hortensje pnące nadają się do zadarniania pod drzewami. Widziałam jak sadzili duże powierzchnie w ogrodzie botanicznym w Krakowie.
Pozdrawiam Jola.
Jola,a ja marzyłam o tytoniu pachnącym, w naszych warunkach okazał się marzeniem ale ta moja hortensja, wszędzie się nadaje, o ile mamy cierpliwość; o niej najlepiej zapomnieć, i ja jestem tego przykładem;Zaczynam szukać, tę Mirandę
W tym miejscu ma powstać żywopłocik bukszpanowy a w miejscu bratków chyba dam wrzosiec Golden starlet lub trzmielina Emerald gold. Tak się tylko zastanawiam czy mogę żywoplot puścić z lewej str kul? Poczatkowo było założenie, że kule będą w żywopłocie ale szkoda mi ich przesadzać i zostawie je w spokoju
A jakby była taka szeroka kostka - i po całości ziemi żywopłocik? Taki szeroki?
Po lewo aktualnie majowe po prawej chyba takie jak twoje,ale mogą być w błędzie.Obstawiam,że to te ponieważ inne odmiany jakie są u mnie dopiero wystawiają rogi
Danusiu, Ty to masz głowę! a ja stwierdziłam, że u mnie nijak się nie da wstawić żadnego lustra, a teraz sama widzę . Muszę to przemyśleć, bo i tak ten mój ogródek bardzo ewaluuje i chociaż go juz obsadziłam w zeszłym roku, to już bym wszystko zmieniała, a jest co
Cześć Berolina, mam taka różę żółtą tu mogłabyś wstawić lustro, a odnośnie samochodów, powinni Wam wstawić ekrany
Danusiu, Ty to masz głowę! a ja stwierdziłam, że u mnie nijak się nie da wstawić żadnego lustra, a teraz sama widzę . Muszę to przemyśleć, bo i tak ten mój ogródek bardzo ewaluuje i chociaż go juz obsadziłam w zeszłym roku, to już bym wszystko zmieniała, a jest co
Hortensja alpinistka..... też szkoda, ze nie mam dla niej miejsca
Aniu, ciebie też smyram dzisiejszym słoneczkiem
fajne określenie dla niej znalazłaś! a ja wiem gdzie masz miejsce, przy pergoli
fajnie kwitnie śliwa sąsiada, też lubię na nią patrzeć
Przy pergoli buja się wisteria...ale jak znów padnie, to może faktycznie po jednej nodze puszczę hortensję. U znajomych posadzona byle jak...przetrwała ładnie zimę