Nie pytaj mnie Justi poprosiłam o identyfikację
Tak w ogóle miejsce ich posadzenia daje mi do myślenia czy to nie są te ,które w zeszłym sezonie kwitły razem ze wściekłymi pomarańczowymi...? )))))))))
Dzięki Justi może ktoś je pozna
wow- jakie wycackane - no to wprawiłaś mnie w deprechę . ja wczoraj kopałam dziurę pod oczko -już drugie z kolei. skończyło się zastrzykiem i to na razie tyle z moich prac
Ja 3 razy taką serię baranków sobie zafundowałam
Mus brać się do roboty co tam wiatr,co tam chłód ,a co tam przewiany bark
U nas też zimnica w nocy.\nicdziwnego,że rośliny czekają.Forsycjaledwieco zakwitła,a wierzba płacząca dopiero ubiera swoje warkocze w zieleń.Dzisiejsza śnieżyca
Czesć Joluś, odwzajemniam uśmiech Przesadzałam dzisiaj do donic kobeę, wysiałam białą i fioletową, białych z 10 nasion jest 9 sadzonek a fioletowej z 10 - siedem
Aniu, mam dokładnie takie same tulipanki, te z pierwszego zdjęcia. Niezawodne, nigdy ich jeszcze nie wykopywałam. Bardzo je lubię. Kolorowo już u ciebie.
Bożenko lubię je, bo są dość odporne na trudne warunki i jako pierwsze kwitną