Ewuniu, coraz piękniejsze twoje rabatki.
Jak się ma twój przetacznik w przedogródku?
W jakim czasie on kwitnie?
Czy jest niski?
Mogłabyś mi opisać stadia rozwoju?
Korci mnie, by go mieć. A w szkółce był wysoki... Tan na 0,7 metra i go nie wzięłam...
Tm zaraz wnikliwie...Wyłapałam najlepsze. "Głodnemu chleb na myśli". A pielenie? Co tam. Może poczekać. Zwłaszcza, że w 2 minuty a świat zmienił się nie do poznania. Takie chmury miałam u siebie, zanim mi trawniczek spłynął po raz drugi. Zjawiskowo.
Dziś jestem padnięta, po balu o 3.30 poszliśmy spać ..
Więc tylko zostawię kilka fotek i idę spać, jak tylko mecz się skończy
łypię na TV jednym okiem Francja czy Portugalia? Wolałabym, by Portugalia wygrała. Zawsze by była świadomość, że o włos byliśmy od Zwycięstwa
koniec drugiej połowy: 0:0
Portugalia 1:0 !!!
Tereniu, na pewno kompostownik przesunę, choć tam niewiele miejsca zostało ...
Ale ławeczki nie będzie. Zrodził się inny pomysł na siedziska.
Zupełny przypadek.
Wczoraj byliśmy na balu z okazji 16-lecia istnienia firmy, w której Zbyszek pracuje. Połączenie zabawy, konkursów i pysznego jedzenia
W jednej z konkurencji panowie stolarze musieli bardzo długi gruby gwóźdź wbić w pionek bardzo malutkim młotkiem. Panie miały osobną konkurencję.
Było wesoło, mnóstwo szalonej zabawy ...
Trzy fajne kawałki pnia drzewa, które było trafione wcześniej przez pioruna i po części nosiło jego ślady, były miejscem, gdzie panowie wbijali gwoździe. Wyraziłam chęć zabrania tej pamiątki do swojego ogrodu i dziś zostałam posiadaczką tych pamiątkowych pionków. Znajdą się w strefie śliwy jako siedziska. Przywędrowały 70 km i wylądowały wczesnym rankiem na moim podwórku
Beatko, czytasz wnikliwie
Skutek był taki, że nie dokończyłam pielić i przyszła burza Trzeba było szybko chować narzędzia i do domu biec.
I sama byłam zdziwiona, jak szybko:
19.10:
19.12: Naprawdę nic nie robiłam z ustawieniami aparatu:
Edytko, ten fiolet z czerwienią w realu jest ładniejszy
Czosnki mam pierwszy rok i bardzo mi się podobają
Mam kilka w wazonie razem z przywrotnikiem i bardzo długo stoją.
Łucjo, ciągle z liliami jest niewiadoma. Teraz rozumiem, dlaczego są mało popularne - przez pomyłki kolorystyczne. A takie ładne są
U mnie koloru nie zmieniły, ale jeszcze się nie dohodowałam bordowych, a tak mi się marzą