Marta, widziałam u Ciebie. Nieśmiało pokazałaś z oddali, ale i tak fajnie wygląda. Z pomarańczowymi jeżówkami też mi się podoba.
U mnie jeszcze brakuje, by tuje podrosły. Dałyby ładne tło.
Był moment, że te róże aż krzyczały czerwienią w słońcu. Teraz mi się podoba. Muszę popracować nad rabatą kwadratową obok. Teraz są tam różowe jeżówki. Pójdą na różową rabatę, a tu wsadzę czerwone i ceglaste ku uciesze Zbyszka. On lubi takie energetyczne kolory. I ja dobrze odbieram tą kolorystykę.
Gosia jak patyczki perowskiej ? moje niektóre zbierają się do kwitnienia te mają jakieś 0,5m, ale niektóre mają dopiero 10 cm. Generalnie chyba 95% się ukorzeniło,i już mam chętną na na nadwyżkę perowskiej ,Iwk4- Iwonka zamówiła 10 szt .
Mam ożankę od Ewy pszczelarni, i ona jest bardziej zwarta jeśli chodzi o kwiaty , taka bardziej napakowana kwiatami.
Irenko, Tereniu, szkoda, ze mam tak mało okazji do podróżowania.
Zawsze były powody, by nigdzie nie jechać. Zawsze były ważniejsze rzeczy. Cieszę się, że to się zmienia
Aniu, myslałam, że od razu polecę do ogrodu i komputera, a tu tyle spraw do załatwiania. Zbyszek ma jeszcze kilka dni urlopu, więc nadrabialiśmy objazdowo wszystkie sprawy. Oczywiście po drodze była szkółka
Taką anabelkę kupiłam:
Mireczko, bardzo dziękuję za zalinkowanie. Nie miałam możliwości zrobić tego z telefonu. faktycznie artykuł potwierdza, że różom ściółkowanie trawą służy
Ten betonowy murek to ławka Zrobiona z oporników, tak jak ogrodzenie.
Ja też mam rozdwojenie, a nawet roztrojenie jaźni Dlatego przestałam się juz trzymać jakiegoś konkretnego stylu
Spicata. Muscari mi wymarzło. Zostały ino trzy białe
Szkoda, że się nie udało. Może spróbuj jeszcze raz A podejrzewasz może dlaczego padły?
Miały Ale zrezygnowałam z tego miejsca, bo tam wieczna susza, pod okapem, musiałabym non stop podlewać, mimo deszczu. Dlatego wyląduje tam drewno kominkowe
Dzięki Brakuje mi jeszcze sporo roślin, a budżet bardzo napięty A planuję posadzić jeszcze jedno drzewo za miesiąc
Witaj Kasia! Cieszę się, że Ci się u mnie podoba. Zapraszam częściej, a wstecz już się nie cofaj, bo szkoda Twojego czasu Zajrzę do Ciebie z miłą chęcią
Prawda?
Dziękuję Kamila! ML posadzone co 70cm.
Ależ Joanno, wierz mi, to nie zmysł, to poruszanie się po omacku Buziaki!