Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Magnolia"

Pszczelarnia 09:39, 12 paź 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
anna_t napisał(a)
Ewa muszę ze starego domu zabrać peonie, liliowce, irysy, trzmieliny i hosty powiedz czy mogę jeszcze w tym tygodniu czy lepiej umówić się z ludźmi że na wiosnę sie zgłoszę? nieukrywam ze wolalabym to zrobic teraz ale jesli rosliny mi tej przeprowadzki nie przezyją to jakoś to zalatwię..co sądzisz?


bierz teraz, wale nie gorzej im będzie niż po wiosennym przesadzaniu.
Jeżówki odmianowe nie lubią jak im grzebie w korzeniach jesienią, ale Ty ich nie wymieniłaś.


Pszczelarnia 08:53, 12 paź 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Ewo, hodujesz lub w przeszłości może hodowałaś pustynniki himalajskie?
Kliknełam wczoraj , dałam się skusić, bo nęcą mnie już kolejny sezon.
Masz doświadczenia swoje?
Albo może ktoś ma ?
Ogród nowoczesny w pradolinie Warty 23:19, 11 paź 2016


Dołączył: 13 maj 2015
Posty: 302
Do góry
Gosiu, dziękuję za pamięć
malkul napisał(a)
cześć kochana
przeklejam dla ciebie
LAWENDA

tu wklejam z moich notatem cudze wypowiedzi:
TOSZKA:Z praktyki kilkuletniej wyjaśnię co i jak i dlaczego.

Pierwsze ciecie, wiosenne uzależnić trzeba od pogody - czasami to koniec marca, czasami dopiero druga połowa kwietnia. Zależy od temperatury i od tego czy lawenda ruszyła. Ja swoje tnę dość drastycznie w półkule.
Termin i sposób drugiego ciecia zależy od tego co chcesz uzyskać. Jeśli chcesz mieć obfite drugie kwitnienie to tniesz w drugiej połowie lipca. Ale na zimę zostaną ci "wiechcie", które wiosna trzeba będzie drastycznie ciąć. W tej opcji trudno utrzymać ładny, zwarty kopulasty pokrój. Jeśli zostawisz kwiatostany to jest szansa, ze się wysieją wiosną (siewki widać w maju).
Opcja elegancka polega na tym, ze w połowie sierpnia drastycznie tniesz w półkulę. Przy ładnej pogodzie zdarza się ponowne, pojedyncze kwitnienie. W tym systemie łatwiej utrzymać zwarty pokrój.
Jeśli zależy mi na siewkach to tylko tnę wiosną i absolutnie nie grzebię w ziemi wokół aż do drugiej połowy maja. Lepiej przesadzić małe siewki. Lepiej sie przyjmują i szybko startują w spore krzaczki.
U mnie lawenda sieje sie jak chwast
MAGNOLIA: babko strzygę teraz i jeszcze w połowie sierpnia- tak mniej więcej- kiedy większośc kwiatów lawendy jest przekwitnięta. Wtedy ne zostawiam już żadnych swieżych kwiatów, nawet jak są pojedyncze- jak tnę to całość.


“Przycinaj lawendę dwa razy w roku – latem po kwitnieniu i wczesną wiosną/późną zimą zanim zacznie rosnąć” Wydawało mi się, że zasadę rozumiem – wiosną przycinamy dosyć mocno, aby lawenda nie wylegała, a latem przycinamy zaschnięte pędy kwiatowe
Wniosek z tego taki, że lawendę trzeba przycinać w kulkę, aby nowe pędy rosnące ze wszystkich stron obsypały krzew kwiatami. A na farmach lawendowych wiedzą co robią, bo przecież im mają więcej kwiatów, tym lepsze zbiory i życie lepsze. .
Rzeczywiście jest przycinana w półkulę – pierwsze cięcie najwyższych pędów jest dosyć długie, bo na wysokości ok. 25-30 cm, boczne pędy są przycinane krócej. A dopiero potem kolejne cięcia są robione na krótszych 2-3 centymetrowych odcinkach.
Kluczem do sukcesu jest lekkie przycięcie wszystkich pędów latem po kwitnieniu, które pozwala na to, aby jeszcze latem lawenda wypuściła więcej nowych pędów, które nie tylko zakwitną 2 raz jesienią, ale ponownie przycięte na wiosnę dadzą więcej pędów kwiatowych. Latem przycinaj tylko koniuszki pędów, aby pęd nie rósł na długość, tylko wypuszczał nowe pędy z pączków bocznych. Przycinając nadawaj półkulisty kształt, aby doświetlić cały krzew ze wszystkich stron i aby nowe pędy rosły na wszystkie możliwe strony.


- moje cięcie
róznie cięłam tak:
10.04.2015
25/07/2014
15.08.2015
15.08.2016
zawsze tnę w poduchę ładną
w tym roku ciął mój mąż
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 15:09, 11 paź 2016

Dołączył: 05 paź 2015
Posty: 597
Do góry
malkul napisał(a)
LAWENDA

tu wklejam z moich notatem cudze wypowiedzi:
TOSZKA:Z praktyki kilkuletniej wyjaśnię co i jak i dlaczego.

Pierwsze ciecie, wiosenne uzależnić trzeba od pogody - czasami to koniec marca, czasami dopiero druga połowa kwietnia. Zależy od temperatury i od tego czy lawenda ruszyła. Ja swoje tnę dość drastycznie w półkule.
Termin i sposób drugiego ciecia zależy od tego co chcesz uzyskać. Jeśli chcesz mieć obfite drugie kwitnienie to tniesz w drugiej połowie lipca. Ale na zimę zostaną ci "wiechcie", które wiosna trzeba będzie drastycznie ciąć. W tej opcji trudno utrzymać ładny, zwarty kopulasty pokrój. Jeśli zostawisz kwiatostany to jest szansa, ze się wysieją wiosną (siewki widać w maju).
Opcja elegancka polega na tym, ze w połowie sierpnia drastycznie tniesz w półkulę. Przy ładnej pogodzie zdarza się ponowne, pojedyncze kwitnienie. W tym systemie łatwiej utrzymać zwarty pokrój.
Jeśli zależy mi na siewkach to tylko tnę wiosną i absolutnie nie grzebię w ziemi wokół aż do drugiej połowy maja. Lepiej przesadzić małe siewki. Lepiej sie przyjmują i szybko startują w spore krzaczki.
U mnie lawenda sieje sie jak chwast
MAGNOLIA: babko strzygę teraz i jeszcze w połowie sierpnia- tak mniej więcej- kiedy większośc kwiatów lawendy jest przekwitnięta. Wtedy ne zostawiam już żadnych swieżych kwiatów, nawet jak są pojedyncze- jak tnę to całość.


“Przycinaj lawendę dwa razy w roku – latem po kwitnieniu i wczesną wiosną/późną zimą zanim zacznie rosnąć” Wydawało mi się, że zasadę rozumiem – wiosną przycinamy dosyć mocno, aby lawenda nie wylegała, a latem przycinamy zaschnięte pędy kwiatowe
Wniosek z tego taki, że lawendę trzeba przycinać w kulkę, aby nowe pędy rosnące ze wszystkich stron obsypały krzew kwiatami. A na farmach lawendowych wiedzą co robią, bo przecież im mają więcej kwiatów, tym lepsze zbiory i życie lepsze. .
Rzeczywiście jest przycinana w półkulę – pierwsze cięcie najwyższych pędów jest dosyć długie, bo na wysokości ok. 25-30 cm, boczne pędy są przycinane krócej. A dopiero potem kolejne cięcia są robione na krótszych 2-3 centymetrowych odcinkach.
Kluczem do sukcesu jest lekkie przycięcie wszystkich pędów latem po kwitnieniu, które pozwala na to, aby jeszcze latem lawenda wypuściła więcej nowych pędów, które nie tylko zakwitną 2 raz jesienią, ale ponownie przycięte na wiosnę dadzą więcej pędów kwiatowych. Latem przycinaj tylko koniuszki pędów, aby pęd nie rósł na długość, tylko wypuszczał nowe pędy z pączków bocznych. Przycinając nadawaj półkulisty kształt, aby doświetlić cały krzew ze wszystkich stron i aby nowe pędy rosły na wszystkie możliwe strony.


- moje cięcie
róznie cięłam tak:
10.04.2015
25/07/2014
15.08.2015
15.08.2016
zawsze tnę w poduchę ładną
w tym roku ciął mój mąż
d

Dziekuje za wyjasnienia. Czyli jak ja latem nie obcielam bo caly czas kwitla i szkoda bylo to teraz juz lepiej nie ruszac niech przez zime taki wiechec pozostanie a wiosna ciecie mocne.
Pszczelarnia 13:53, 11 paź 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
magnolia napisał(a)


tylko że u nas trawa pod nimi nie rośnie- dlatego jest 'grobek' z kostrzewą niedźwiedzie futro. Tu widać



Grobek. Ale może być przy takiej połaci trawnika.
Pszczelarnia 13:45, 11 paź 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
lojalna_ napisał(a)
Brak slow zreszta lepiej nic nie pisze bo czytając Ciebie Pszczółko czy magnolie to czesto sie czuje jak uczennica nie przygotowana do lekcji i googluje o czym Wy to rozprawiacie )))

Wszystkie foty cudniste a czerwony żółty klon rozwalił mnie ))))


jest ładny bardzo, choć chciałabym go zobaczyć w czerwieni
Pszczelarnia 13:42, 11 paź 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
nawigatorka napisał(a)
wiesz Marto ostatnio zastanawiałam się czy czymś posadzić brzozy u mnie na tyłach i uznaliśmy z M że takie białe pnie w samym trawniku najbardziej nam odpowiadają.i patrzeć na Twoje stwierdzam się w tym przekonaniu. Trochę trzeba będzie wycinać ale co tam


tylko że u nas trawa pod nimi nie rośnie- dlatego jest 'grobek' z kostrzewą niedźwiedzie futro. Tu widać

Pszczelarnia 13:28, 11 paź 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
magnolia napisał(a)
u mnie tylko on narazie świeci- klon czerwony ( zawsze na żółto, nigdy nie był w czerwieni)

wiesz Marto ostatnio zastanawiałam się czy czymś posadzić brzozy u mnie na tyłach i uznaliśmy z M że takie białe pnie w samym trawniku najbardziej nam odpowiadają.i patrzeć na Twoje stwierdzam się w tym przekonaniu. Trochę trzeba będzie wycinać ale co tam
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 13:22, 11 paź 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
mmm84 napisał(a)
O nie mogę, ależ pięknie trafiłam szukając odmian borówki i zostaje, bo piękny ogród. Musze poczytać trochę Twojego wątku. Widzę, że już dawno szukałam borówki amerykańskiej. Zdradzisz na jaką się zdecydowałas, z której jesteś zadowolona, jakie jeszcze masz owoce w ogrodzie? Co polecasz? Ja myślę jeszcze o malinie i jezynie.

Pozdrawiam deszczowo niestety


Jak będziesz miała ich kilka, to wybierz kilka odmian- z grupy wczesnych, średnich i późnych. |Wtedy okres owocowania jest długi. Każdą odmianą sprawdź pod kątem przemarzania, bo sa różnice.
Polecam Brygittę, Patriot, odmiany z Blue w nawzwie, Nelson jest bardzo słodki, ale u mnie nie chce rosnąć i chyba potrafi podmarznąć z tego co pamiętam
Pszczelarnia 13:18, 11 paź 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
rubrum, tak kupiony i takie ma liście. Robinia obok jest na wylocie, więc zastąpi ją tam
Pszczelarnia 13:09, 11 paź 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
magnolia napisał(a)
u mnie tylko on narazie świeci- klon czerwony ( zawsze na żółto, nigdy nie był w czerwieni)



Ładnie świeci. A to jest rubrum? Tak wyglądają też campestre 'Postelense' jesienią.
Pszczelarnia 13:00, 11 paź 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
u mnie tylko on narazie świeci- klon czerwony ( zawsze na żółto, nigdy nie był w czerwieni)

Pszczelarnia 13:00, 11 paź 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
magnolia napisał(a)
wiem że potrzebny, tylko jakoś szkoda mi , bo liczyłam na złotą jesień. A było lato, lato, potem nagle jesień mokra i zimna.

Pięknie staruszkowi z bergeniami


Będzie jeszcze złota, na pewno!
Pszczelarnia 12:55, 11 paź 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
wiem że potrzebny, tylko jakoś szkoda mi , bo liczyłam na złotą jesień. A było lato, lato, potem nagle jesień mokra i zimna.

Pięknie staruszkowi z bergeniami
Pszczelarnia 12:50, 11 paź 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
magnolia napisał(a)
to może nr 2 to bodziszki i żurawki. (...)


Wczoraj wyczytałam, że Margery Fish (East Lambrook Manor ) radziła osobom, które nie wiedziały co posadzić, "posadź bodziszki" - jakie to proste!

Pszczelarnia 12:46, 11 paź 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
magnolia napisał(a)
Co u Was takie jesienie piękne?
Te barwy, kolory, ostatnie kwiaty....

(...)
Wszystko się marze w deszczu, chmury nie nastrajają pozytywnie....
Jejku, ile jeszcze do wielkanocy ?


Deszcz potrzebny przecież. Rozświetlamy się światłem, otulamy pledem i pijemy kakałko.

Dzięki deszczowi mają się dobrze bergenie i ten staruszek pod świerkiem:


Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 12:41, 11 paź 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
mikina34 napisał(a)


O matuchno!
Już myślałam, że to odpowiedź na moje pytanie i w szoku szukam tam czegoś niebieskiego
Swoja drogą, Magnolio, jest coś czego nie wiesz? ogrodowo przynajmniej


chyba nie wiem wcale tak ,ale dziękuję
Pszczelarnia 12:35, 11 paź 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
to może nr 2 to bodziszki i żurawki. Możesz domieszać kępy siecznicy bliżej ściany.

Zamiast carex monatana może carex umbrosa? Carex sabynensis, lub inny carex raczej zielony albo z nieznacznym rysunkiem. Ewentualnie sesleria skalna

Pomyślałam że drzewkiem mógłby tez być dereń kousa jako powtórka - w półcieniu i na tle lipy dobrze i ładnie by mu było
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 12:34, 11 paź 2016


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
magnolia napisał(a)
eukaliptus niebieski. W kwiaciarniach


O matuchno!
Już myślałam, że to odpowiedź na moje pytanie i w szoku szukam tam czegoś niebieskiego
Swoja drogą, Magnolio, jest coś czego nie wiesz? ogrodowo przynajmniej
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 12:34, 11 paź 2016


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
magnolia napisał(a)
eukaliptus niebieski. W kwiaciarniach

merci
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies