Brunnera macrophylla 'Variegata'




Brunnera macrophylla "Jack Frost"

Agnieszka -witam małą ogrodniczkę .Jeszcze wszystkich hortensji nie pokazałam

Ela - nie mam Blue Wave, ani Rosity .Dziwne że Blue Wave słabo kwitła, ona jest z tych bardziej mrozoodpornych .Natomiast Rosita nadaje się raczej do uprawy doniczkowej . W gruncie może przemarzać i kwiatków nie będziesz podziwiać. Ja teraz to już wybieram odmiany bardzo wytrzymałe na mróz . Te mniej wytrzymałe trzeba zabezpieczać , a i tak nigdy nie wiadomo, czy zakwitną .

Teraz interesują mnie tylko te bardziej wytrzymałe na mróz
Takiej już bym nie kupiła ,może jedynie żeby liście podziwiać, kwiaty u niej ,to rzadkość.


Natomiast seria Magical jest wytrzymała na zimno i większa szansa na kwiaty
Jade

Koral



Mam jeszcze taką Lady in Red która wytrzymuje -28 stopni



AB Green Shadow wytrzymuje -26 stopni

I Pepermint - terminatorka do -30 stopni

To zacznij Syla gotować z Kubusiem jak sam ugotuje to i zje
Jak by mnie przydał się taki "odśnieżacz" dwubieżny Kubuś może przyjechać, po odśnieża trochę

Dzięki wszystkim za pamięć i zainteresowanie, dzięki Bogu wiatr nie szaleje od rana, poprószyło jeszcze trochę, a ja wiadomo mam dużo pracy, jutro mam gości , to trochę trzeba popracować

to marzec 2011 lato

Tutaj w trakcie budowy, o ogrodzie wtedy nawet nie myślałam. Działeczkę porastały krzaki i trawa po pas
Za momencik kilka zdjęć z tego roku

Troszkę się pospieszyłam z dodaniem wątku, ale za chwilkę uzupełnię.

barbara_krajewska napisał(a)

Wreszcie się rozwinął!
Spodziewalam się ciemniejszego koloru, ale i tak dobrze, że nie jest różowy))





Nawet podoba mi się, bardzo pachnie, powiedziałabym - dusząco))
Wiosną pójdzie do ziemi

ładniutki mój kolorek .....

Witam
Już od dawna nosiłam się z zamiarem pokazania swojego ogrodu.
Podglądałam od dawna Wasze i jakoś brakowało mi śmiałości , do dzisiaj (;. Mój ogród jest dość młody, urządzam go od czterech lat i jeszcze sporo zostało w nim do zrobienia.
Pokażę jak było na początku, zanim jeszcze stanął dom.
Działka ma 1600 metrów.
To rok 2005

A ja przyłączam się do życzeń z okazji stówki, no i kwiatek obowiązkowo dla ogrodniczki od ogrodniczki

weronika77 napisał(a)

*

Ale urocze te krokusy

Gardenarium napisał(a)

Sporo napadało, siedziałaś i robiłaś fotki przez okno?

Tak, przez okno tarasowe, ale tylko tyle dało się zrobić, bo po zadymce szyba była już zaklejona śniegiem.
A to dzisiaj - przy okazji odśnieżania podjazdu... Tak, tak... jeszcze parę dni temu nie pamiętało się, że taki problem istnieje!!! I cały czas prószy.

Czupakaber

a do kocimiętki zajrzę wiosną.