7 marca odwiedziłam ogród Michaela. Michał zmienił go potem i poddał wielkim przeobrażeniom na lepsze. W międzyczasie czyli latem, urodziło się mu pierwsze dziecko - ale drugie na Ogrodowisku - po Antosiu Bogdy.
Marysiu,Krysiu,Bożenko,Łucjo!Dziękuję za życzenia!
Ode mnie,dla całego OGRODOWISKA
przekazuję szybkie, jak fale tsunami,
życzenia wszelkiej pomyślności w waszych pracach zawodowych,
szczęścia,i rodzinnego ciepła w domu, a w ogrodzie.....oby były pieniążki na kontenerek nowych roślin do zakupienia!
Buziaczki!
Rok 2011 obfitował w wiele wydarzeń. Jak przeglądam zdjęcia to aż się nie mogę połapać w terminach. Jeśli przestawię kolejność - proszę mi wybaczyć.
I ważne wydarzenie to wyjazd na targi ogrodnicze w Essen - 24.01 - 27.01.2011
To dla mnie coś nowego, ale sporo tam zobaczyłam a przede wszystkim mam mnóstwo zdjęć, pomijając wypadek przy wgrywaniu i stratę 1.500 fotek, w tym niezapomnianych ciemierników. Nie mogę tego przeboleć.
Niestety...nadgorliwość i głupota oraz rutyna - i po zdjęciach Dobrze, że Witek trochę ciemierników zrobił. Ale ogólnie - nie ma co biadolić i trzeba iść naprzód. Essen to wspaniała wystawa.
Helo! Witam cię z drugiego krańca Polski ,Danusiu!Wszystko po Sylwestrze nabierze rozpędu,bo i słońce częściej do naszych ogrodów zajrzy,i my okrzepniemy .i do prac ogrodowych sposobić się będziemy.
A tymczasem przyjmij życzenia pomyślności,wiele nowych znajomości, zdrowia,wytrwałości i w ogrodzie zieloności!