Kotek nie mój ale sąsiadki,ma 2 takie urwisy mamę i synka i one same tak rządzą
Pszczółko cieszę się
dzięki za wizytę Wam wszystkim , trochę posiedziałam ale już muszę iść w bety bo jestem chora i dłużej nie wysiedzę

dla Bogusi rozwar biały
a Wam guzikowiec

Aniu, kuruj się ..... dużo zdrowia Ci życzę

Zdróweczka!

Nie wiem czy mi zakwitnie w tym roku....N a razie jedna cebula z kwiatem ma być.
Spokojnej nocy!

Witam serdecznie, wczoraj a raczej dzisiaj czytałam twój wątek do 1.30 jestem na str 100 więc do końca daleko, czytam że jesteś chora, życzę byś szybko wróciła do zdrowia. Bardzo podoba mi się twój warzywnik, mam go już w planie, ale to dopiero w przyszłym roku, nigdy nie miałam warzywek w ogrodzie więc nie mam o tym pojęcia, wczoraj kupiłam nasionka pomidorów koktajlowych czerwone i żółte, czy wystarczy jako podłoże uniwersalne i czym dokarmiać takie pomidorki, na opakowaniu pisze że wysiewać w marcu, mam zamiar hodować je w donicy, planuję truskawki zwisające. Tak cudnie piszecie o warzywkach na forum, że chce się je mieć w swoim ogrodzie.

Anuś...nie choruj...wiosna idzie.
Czyli z kalanchoe mam obciąć i zrobić nowe sadzonki???? mam w iluś kolorach, porosło wysokie...kwitnac kwitnie, ale już beznadziejnie słabo..miałam wyrzucić.... Nawet przetrzymywanie w ciemnościach nic już nie daje..... Wracam wiec jeszcze raz do instrukcji i tnę A resztę wyrzucę

Ania, na pocieszenie z życzeniem szybkiego powrotu do zdrowia

Aniu zdrowiej szybko bo już wiosna za progiem.

Dziękuję wszystkim odwiedzającym za pamięć Haniu hipek zakwitnie, pogadasz do niego troszeczkę i będzie oki
Pola pomidorki najpierw wysiej w domku w jakimś pojemniczku, a jak podrosną, będą miały 3listek , to je przepikuj do mniejszych doniczek, a potem do dużej donicy ale jeszcze masz dużo czasu do maja A co do truskawek to najlepsze są na zagonie, te zwisające to raczej taki tarasowy "gadżet"

Ania tnij i sadź
no całą zimę wytrzymałam a teraz mnie dorwało choróbsko, ja mam pecha dzięki będę się starała szybko wykurować
robiąc zdjęcia hiacyntom na parapecie zauważyłam przebiśniegi, włożyłam szlafrok, kaptur na głowę , wzięłam aparat i cyk, cyk, także u mnie też wiosna ale dostałam burę za wyłażenie na dwór, idę do łóżka

No to już faktyczne oznaki wiosny masz.....

Ania , no co Ty .... żadna choroba !!!! nie wolno !!!! ......... Łatwo się mówi ..... zdrowiej Kochana bo bez Ciebie ani rusz ..... pozdrawiam