Ania i róże i cała reszta :)
00:31, 23 lut 2012
.
Znalezione posty dla frazy ".img"
« Poprzednia
1
2
3
4
5
6
7
8
9
...
46843
46844
46845
46846
46847
46848
46849
46850
46851
...
981739
981740
Następna »
.
Ania i róże i cała reszta :)
00:27, 23 lut 2012
Zostawię coś na lepsze sny 
.
.
Mój kawałek raju
00:24, 23 lut 2012
miały być białe
ale ładnie pachną 
ale ładnie pachną
Pszczelarnia
00:19, 23 lut 2012
jak się nie mylę to na takie rzeczy jest dobry olej tłoczony na zimno z lnu
Ania i róże i cała reszta :)
00:18, 23 lut 2012
Bogusiu 
.
.
Ania i róże i cała reszta :)
00:02, 23 lut 2012
piękna...
Ania i róże i cała reszta :)
23:45, 22 lut 2012
Dziękuję Sebciu
.Mnie Sebastian też się tak kojarzy, jest zwiewny i romantyczny
.To dla Was jeszcze raz Sebastian Kneipp
.
Ogród z perspektywą na przyszłość
23:39, 22 lut 2012
Czekamy na dalszy ciąg pięknej opowieści o ogrodach.
Pszczelarnia
23:34, 22 lut 2012
No, kochana, wiesz jak sobie wieczór umilić
Bajki przyrodnicze
23:27, 22 lut 2012
Kot Leon
=========
Żył kot Leon ze swą panią w bloku.
Ale pani wcale nie lubiła kotów.
Jeść mu dawała,na dwór wyprowadzała,
ale serca dla niego nie miała.
Wiskasa puszka,co nieco z garnuszka,
mleka pół szklanki.Rybki nie daje,
za bałagan łaje, i zero w misce śmietanki.
A u sąsiadki,tej rudej ,kici,
co to mieszka za ścianą ,
codziennie kawior,codziennie rybka,
i pełna micha śmietany!
Razu pewnego,gdy walerianę
pani sobie na łyżkę kropiła,
kilka kropelek do jego mleka
niechcący też uroniła.
Leon wylizał miskę dokładnie,
I jak to w kocim zwyczaju,
wściekł się okropnie,wskoczył na okno,
i podarł nowe firany. O,raju!
http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/429253_326419164076882_100001264022469_1024701_1467529533_n.jpg
Wyskoczył za drzwi na dach się wdrapał ,
chociaż się bardzo zasapał,
Siadł przy kominie,i swej dziewczynie
najgłośniej jak umiał....zamiauczał.
Miauczało kocisko przez nockę całą,
wszyscy sąsiedzi nie spali,
Rano ze strachu o swoje nerwy
kociego medyka wezwali.
Ten mu ,,wyłuskał w dole 2 kulki",
Odesłał do domu kocisko.
I od tej pory-zero amorów,
zmieniło się Leonisko.
Teraz u pani ma słodkie życie
pani go głaszcze po futrze.
A jak zobaczyć chce jakąś kicię,
pani mu wyświetla w komputrze
=========
Żył kot Leon ze swą panią w bloku.
Ale pani wcale nie lubiła kotów.
Jeść mu dawała,na dwór wyprowadzała,
ale serca dla niego nie miała.
Wiskasa puszka,co nieco z garnuszka,
mleka pół szklanki.Rybki nie daje,
za bałagan łaje, i zero w misce śmietanki.
A u sąsiadki,tej rudej ,kici,
co to mieszka za ścianą ,
codziennie kawior,codziennie rybka,
i pełna micha śmietany!
Razu pewnego,gdy walerianę
pani sobie na łyżkę kropiła,
kilka kropelek do jego mleka
niechcący też uroniła.
Leon wylizał miskę dokładnie,
I jak to w kocim zwyczaju,
wściekł się okropnie,wskoczył na okno,
i podarł nowe firany. O,raju!
http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/429253_326419164076882_100001264022469_1024701_1467529533_n.jpg
Wyskoczył za drzwi na dach się wdrapał ,
chociaż się bardzo zasapał,
Siadł przy kominie,i swej dziewczynie
najgłośniej jak umiał....zamiauczał.
Miauczało kocisko przez nockę całą,
wszyscy sąsiedzi nie spali,
Rano ze strachu o swoje nerwy
kociego medyka wezwali.
Ten mu ,,wyłuskał w dole 2 kulki",
Odesłał do domu kocisko.
I od tej pory-zero amorów,
zmieniło się Leonisko.
Teraz u pani ma słodkie życie
pani go głaszcze po futrze.
A jak zobaczyć chce jakąś kicię,
pani mu wyświetla w komputrze
Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
23:21, 22 lut 2012
Ogródek Hanusi po zimie
23:08, 22 lut 2012
Kot Leon
=========
Żył kot Leon ze swą panią w bloku.
Ale pani wcale nie lubiła kotów.
Jeść mu dawała,na dwór wyprowadzała,
ale serca dla niego nie miała.
Wiskasa puszka,co nieco z garnuszka,
mleka pół szklanki.Rybki nie daje,
za bałagan łaje, i zero w misce śmietanki.
A u sąsiadki,tej rudej ,kici,
co to mieszka za ścianą ,
codziennie kawior,codziennie rybka,
i pełna micha śmietany!
Razu pewnego,gdy walerianę
pani sobie na łyżkę kropiła,
kilka kropelek do jego mleka
niechcący też uroniła.
Leon wylizał miskę dokładnie,
I jak to w kocim zwyczaju,
wściekł się okropnie,wskoczył na okno,
i podarł nowe firany. O,raju!
Wyskoczył za drzwi na dach się wdrapał ,
chociaż się bardzo zasapał,
Siadł przy kominie,i swej dziewczynie
najgłośniej jak umiał....zamiauczał.
Miauczało kocisko przez nockę całą,
wszyscy sąsiedzi nie spali,
Rano ze strachu o swoje nerwy
kociego medyka wezwali.
Ten mu ,,wyłuskał w dole 2 kulki",
Odesłał do domu kocisko.
I od tej pory-zero amorów,
zmieniło się Leonisko.
Teraz u pani ma słodkie życie
pani go głaszcze po futrze.
A jak zobaczyć chce jakąś kicię,
pani mu wyświetla w komputrze.
=========
Żył kot Leon ze swą panią w bloku.
Ale pani wcale nie lubiła kotów.
Jeść mu dawała,na dwór wyprowadzała,
ale serca dla niego nie miała.
Wiskasa puszka,co nieco z garnuszka,
mleka pół szklanki.Rybki nie daje,
za bałagan łaje, i zero w misce śmietanki.
A u sąsiadki,tej rudej ,kici,
co to mieszka za ścianą ,
codziennie kawior,codziennie rybka,
i pełna micha śmietany!
Razu pewnego,gdy walerianę
pani sobie na łyżkę kropiła,
kilka kropelek do jego mleka
niechcący też uroniła.
Leon wylizał miskę dokładnie,
I jak to w kocim zwyczaju,
wściekł się okropnie,wskoczył na okno,
i podarł nowe firany. O,raju!
Wyskoczył za drzwi na dach się wdrapał ,
chociaż się bardzo zasapał,
Siadł przy kominie,i swej dziewczynie
najgłośniej jak umiał....zamiauczał.
Miauczało kocisko przez nockę całą,
wszyscy sąsiedzi nie spali,
Rano ze strachu o swoje nerwy
kociego medyka wezwali.
Ten mu ,,wyłuskał w dole 2 kulki",
Odesłał do domu kocisko.
I od tej pory-zero amorów,
zmieniło się Leonisko.
Teraz u pani ma słodkie życie
pani go głaszcze po futrze.
A jak zobaczyć chce jakąś kicię,
pani mu wyświetla w komputrze.
Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
22:56, 22 lut 2012
Małgosiu, co to jest za roślina?
O arum pisałam Ci u siebie...... niestety nie mam zdjęć, bo jeszcze nigdy mi nie zakwitło....co roku wychodzą tylko liście
Ogród z perspektywą na przyszłość
22:55, 22 lut 2012
Rzeczywiście, było tam pięknie i tak spokojnie. Rano jeździłam rowerem po bułki...to były czasy. W lesie jest około 150 takich domków,w różnym stylu i każdy położony w dość dużym odstępie od siebie. Muszęposzukać innych fotek sprzesd paru lat z tego miejsca.
Ninoja, fotele robił mój wspaniały teść. To drewno z odzysku. Każdy się uśmiecha, gdy o tym mówię, ale to deski murarskie, przez miesiące a może i lata pokrywane przez budowlańców pracujych na nich cementem,etc. Szlifuje się je i oczyszcza a potem robi się z tego meble. Mam już zrobiony piękny 3 metrowy stół i 2 fotele na taras. Ostatnio teść zronił nam nawet konsolkę do wiatrołapu. Polecam wszystkim te mebelki. Bardzo pięknie sie prezentują i nie są aż tak trudne w wykonaniu dla majsterkowiczów.
Podobny w ogrodzie
A na dobranoc moje miejsce ucieczki w ogrodzie teściów
Ninoja, fotele robił mój wspaniały teść
. To drewno z odzysku. Każdy się uśmiecha, gdy o tym mówię, ale to deski murarskie, przez miesiące a może i lata pokrywane przez budowlańców pracujych na nich cementem,etc. Szlifuje się je i oczyszcza a potem robi się z tego meble. Mam już zrobiony piękny 3 metrowy stół i 2 fotele na taras. Ostatnio teść zronił nam nawet konsolkę do wiatrołapu. Polecam wszystkim te mebelki. Bardzo pięknie sie prezentują i nie są aż tak trudne w wykonaniu dla majsterkowiczów.Podobny w ogrodzie
A na dobranoc moje miejsce ucieczki w ogrodzie teściów
Mój ogród
22:50, 22 lut 2012
Jak tulipany w wazonie to wiosna za progiem
Miało być inaczej
22:45, 22 lut 2012
Mam pytanie... może ktoś z Was mi podpowie. Mam trochę nasion tego czosnku, który jest na zdjęciu....może komuś udało się rozmnożyć ten czosnek z nasion.... i kiedy je należy wysiać?
Ogrodomania Oli
22:39, 22 lut 2012
Chaos mi nie przeszkadza. Szkoda, że zdjęcia przepadły.
Pięknie masz w ogrodzie.
W cieniu - zacieniona
22:39, 22 lut 2012
Aniu...jaka piękna!!!
Szkoda,że nie było białej,ale jeszcze czas,może znajdę.
Pod dębem - róże, liliowce, hosty, żurawki i reszta
22:37, 22 lut 2012
Kochani moi, odpowiem zbiorowo. Ja pierwiosnki poddaję stratyfikacji, tak jak każą na opakowaniu. Inne rośliny nie. Mówię tylko o swoich doświadczeniach. Przemrażałam na dworzu chyba trzy razy w życiu, bo tyle razy siałam. Nie było problemów.
Wiem, że niektórzy przemrażają skutecznie w zamrażarce. Ja nie. Wynoszę na taras na parapet na dwa tygodnie. Przykrywam skrzynkę folią albo jakąś płytką przed kotami i ptakami. Potem zabieram do domu i po kolejnych dwóch tygodniach wschodzą.
Wiem, że niektórzy przemrażają skutecznie w zamrażarce. Ja nie. Wynoszę na taras na parapet na dwa tygodnie. Przykrywam skrzynkę folią albo jakąś płytką przed kotami i ptakami. Potem zabieram do domu i po kolejnych dwóch tygodniach wschodzą.
W cieniu - zacieniona
22:34, 22 lut 2012
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w
Polityce plików cookies