Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowe zawirowania

Ogrodowe zawirowania

kryniafu 21:21, 07 kwi 2012


Dołączył: 25 lip 2011
Posty: 353
No tak, życie to nie prąd. Właśnie na swoją miarę staram się nie sadzić roślin, które wymagają wykopywania. A jeśli już to traktuję je jako jednoroczne, dostaję czasem kłącza więc nie taki żal, że zmarniały.
____________________
Pozdrawiam, Krysia Ogrodowe zawirowania
an_tre 21:50, 07 kwi 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
hanka_andrus 22:04, 07 kwi 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Krysiu,dobrze,że złapałaś trochę oddechu...Podglądam Twoje wyczyny włóczkowe, no i muszę powiedzieć ,że widziałam tam niezłą modelkę w sweterku z barankami.Akurat na czasie,bo zimnica i coś ciepłego z barana na grzbiet się przydaje!
Życzę Tobie zdrowia i więcej luzu dla siebie i swoich przyjemności.
Wesołych Świąt!
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
bogumila 22:29, 07 kwi 2012


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
WESOŁYCH Ś WIĄT
____________________
W cieniu - zacieniona / Mexico City / Oliwa - park
KasiaWB 22:31, 07 kwi 2012


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
sylllwia 22:32, 07 kwi 2012


Dołączył: 08 sie 2011
Posty: 2341
____________________
Sylwia - Po prostu ogród...
kryniafu 21:23, 26 maj 2012


Dołączył: 25 lip 2011
Posty: 353
Bardzo mało mnie w necie dużo więcej w rzeczywistym życiu. Zajrzałam na Ogrodowisko i widzę sporo zmian, wiele nowych artykułów mnóstwo nowych wątków. Będzie co czytać i przeglądać w deszczową pogodę.
Dzisiaj objawiam się wiosennie z obrazkami ogrodowymi. Pochodziłam spokojnie (wreszcie) po ogrodzie i uwieczniłam troszkę widoczków. Ogród mój nie jest doskonały, nie daję rady z wszystkimi chwastami na bieżąco, ponadto uporczywy skrzyp nęka mnie okrutnie.
Nic to, wrzucam widoczki ogólne z dnia dzisiejszego.



Na zdjęciach widać również rośliny wymagające przycięcia lub nawet usunięcia. Zima zrobiła dużo złego tego roku. Powoli usuwam szkody, przycinam, wycinam i ........ wyrzucam niestety.
Czytałam, że w wielu ogrodach jest podobnie.





Narzędzia ogrodnicze też stanowią element ogrodu, prawie zawsze towarzyszy mi taczka i widły amerykany dlatego i na zdjęciach są czasem widoczne.



____________________
Pozdrawiam, Krysia Ogrodowe zawirowania
kryniafu 21:28, 26 maj 2012


Dołączył: 25 lip 2011
Posty: 353


A poniżej widać dym z ogniska, palimy stosy wyciętych krzewów, między innymi wielkie irgi poszły pod sekator.





Niewiele brakuje by zakończyć czerwoną ścieżkę.

____________________
Pozdrawiam, Krysia Ogrodowe zawirowania
hanka_andrus 22:47, 26 maj 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Witaj,Krysiu.Miło widzieć Twój tajemniczy ogród.Czy będziesz miała urlop od obowiązków?
Bo od ogrodu nigdy urlopu nie ma.
Chwastów nie widzę,a wręcz przeciwnie zadbane rabatki i nowe piękne ścieżki.Pozdrawiam.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
kryniafu 08:07, 27 maj 2012


Dołączył: 25 lip 2011
Posty: 353
Witaj Haniu, masz rację od ogrodu urlopu nie ma ale pewnie nie tylko dla mnie praca w ogrodzie to właśnie urlop, chociaż czasem mam przesyt. Urlop tygodniowy właśnie kończę. Przez tydzień było jak w piosence "wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni, gdy nie ma dzieci w domu - to jesteśmy niegrzeczni..." Troszkę poszalałam w ogrodzie ale duże zaległości z lat wcześniejszych powoli są nadrabiane. Zdecydowanie za duży teren jak dla mnie jednej. Czasami korzystałam z pomocy osoby najemnej nie znającej się na roślinach i okazuje się, że wielu roślin nie mam. Przeglądając katalogi roślin przypominam sobie, że powinnam mieć tą czy tamtą bylinę ale jej nie mam. Od dwóch lat sama działam na rabatach i nie znikają mi byliny. Chociaż ...... czasami też i ja sama coś usunę w ferworze walki z chwastami.
Było i się skończyło. Od jutra do "pracy" chociaż to bardzo wdzięczne zajęcie opieka nad własnymi wnukami. Więcej spacerów po G.Chełmskiej.
Nadal mam (w ziemi jeszcze) dla Bogdy kielichowca wonnego. Napiszę do niej.
Pozdrawiam serdecznie, postaram się odezwać w tygodniu.

____________________
Pozdrawiam, Krysia Ogrodowe zawirowania
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies