No i zakwitły te hiacynty, pachną w całym domu, czuję to mimo przezibienia. Już im wybaczyłam, że nie są fioletowe.
Nastąpiła mała zmiana aranżacji w koszyku, narcyzy są teraz osobno i już zaczynają przekwitać.

a tu Agnieszko moje pobojowisko, aż się wstydzę pokazywać

i drugi bliżej
ale to Bożenka oceni, czy normalnie wyglądają

a i dam jakieś fotki, moje 2 rh, jeden kupiłam sama a jeden od syna na urodziny, ale już w tym roku będzie więcej
nawet nieźle wyglądają

Pola napisał(a)

Matko jedyna a le masz piękny ogród, róże, floksy cudowności. Widać pasje i ogromny zapał, oj też bym tak chciała, zazdroszczę pozytywnie, będę tu zaglądać.

Polu, dziękuję za odwiedziny Ogromnie się cieszę, że ogród przypadł Ci do gustu. Ja wiem, że jeszcze wiele do zrobienia, wiele rabat rozpoczętych i niedokończonych czeka na ten sezon, więc zaglądaj, bo dużo się zmieni - będzie mi bardzo miło. W ogrodzie mam też zielone zakątki, ale jakoś tak mało je pokazuję, bo również wymagają przesadzeń.

Tam powinno wejść 5 traw. Mnie się po prostu "rozjechały

irena_milek napisał(a)

I pooglądałam sobie dokładnie; hartu ducha i wizji nie brak ci; piwonie cudne i do tego taka kolekcja; kolejna rabata z kulkami i białymi różami to podpowiedź dla mnie, coś też tak skomponuję; widać już charakter ogrodu, tak jak napisałaś na początku; będę cię odwiedzać i podziwiać jak to się wszystko pięknie rozrasta
a róże, całe łany wręcz i cudowny psiak; takie maleństwa trzeba pilnować moim znajomym, jakiś drapieżny ptak porwał yorka
i tak na koniec my dojrzewamy i ogród, cały czas się zmienia i to, że nie jest skończone coś, ma swój urok

Irenko, bardzo Ci dziękuję za odwiedziny
Piwonie i róże to moje ulubione kwiaty, dlatego ich jest najwięcej. Cieszę się, że znalazłaś wśród nich inspirację dla siebie Masz rację z tym tworzeniem ogrodu - to nieskończona praca. Podejrzewam, że kiedyś nasze dzieci będą kontynuowały i też tych ogrodów nie skończą
Przeraziłaś mnie z tym drapieżnikiem porywającym Yoreczki. Moja Pusia by chyba umarła na serce, bo ona musi być wszędzie ze mną. Co z tym pieskiem? Nie znalazł się już nigdy? Może to była miniaturka i drobniutki, więc ptaszysko pomyliło z myszowatym zwierzakiem. Bardzo przykre.

Zima powoli zbliża się do końca, u nas odwilż. Mam nadzieję że mrozów już nie będzie. Ale śnieg jest naprawdę malowniczy. Udało mi się zrobić kilka,"śniegowych" zdjęć.

Tojeść rozesłana (Lysimachia nummularia) to dość pospolita w Europie oraz w zachodniej Azji i na Kaukazie roślina zadarniająca. W ogrodach uprawiana jest najczęściej odmiana 'Aurea' o intensywnie żółtych liściach. Również żółte są kwiatki. Roślina kwitnie od czerwca do sierpnia tworząc złociste kobiercowe plamy. Najlepiej czuje sie w miejscach nasłonecznionych, wilgotnych, nawet podmokłych. Stosowana do obsadzania oczek wodnych, także i skalniaków. W miejscach zacienionych liście stają się zielone. Co do gleby nie ma specjalnych wymagań. Na próchnicznej i żyznej będzie rosła bujniej. Rozmnażanie jest łatwe. Płożące się pędy same ukorzeniają się, wystarczy je dzielić. Trzeba mieć ją na uwadze, bo roślina lubi rozpełzać się po znacznej powierzchni.
Tojeść rozesłana jest rośliną leczniczą.

Reflektorek z regulacją



Tuby między trawami

Zapraszamy do iglo

Słupki "przejdą" ewentualnie wśród traw, wtedy ich tak nie będzie widać.

Natomiast najlepsze są tuby z regulowanym kątem padania światła. Mogą słuzyć jak tuby lub jako reflektorki.

leonia_pawlik napisał(a)

Na mojej działce nie może zabraknąć słoneczników. Sieję je dla ptaszków, które gromadnie odwiedzają u schyłku lata moją działkę, oraz na kwiaty cięte, Okazuje się, że słoneczniki są bardzo trwałe jako kwiaty bukietowe.

Same teraz widzicie, jaką gęstwinę mam na działce. Hania ma rację; trudno taki ogród utrzymać w porządku, ale ja moim roślinom pozwalam " bujać", jak im się tylko podoba.




Któregoś lata wyhodowałam takiego giganta!

ale niesamowite słoneczniki, jakby kilka słońc u ciebie świeciło

AgnieszkaBK napisał(a)



Miły ten gość, wygląda tak jakby zaglądał do mieszkania i wpraszał się z wizytą. Teraz, kiedy spadło tyle śniegu ptakom ciężko znaleźć pożywienie. Trzeba im pomagać.

Bożenko,nie tylko się wpraszają ale i przychodzą

Agnieszko, przepiękny gość do ciebie zawitał też masz talent do pokazywania ptaków, tym bardziej, że tak jak ja jesteś zapracowana

hania napisał(a)

....kochani zasypało mnie,ale powoli się odkopuję

Haniu, cudne te twoje storczyki patrząc na nie łatwiej znieść i zimę, i teraz tę szaro-burość

Wyskrobałam odręcznie zrobiony szkic działki i rośliny, które już w nim są. Niestety niektóre będą przesadzone, bo nasz plan się zmienił.

Od frontu (prawa str szkicu), wzdłóż wjazdu do garazu oraz ścieżce prowadzącej do drzwi głównych po obu stronach chcemy posadzić cis cięty w formie żywopłotu. Widziałąm, że Danusia często sadzi większe okazy i kusi mnie to również, ale mam obawy czy w maju to dobry pomysł i czy mi nie padną. U nas będzie około 30-40 metrów cisów do posadzenia, więc będzie to spory koszt.

Na jasnozielono zaznaczyłam obszar trawnika, a na ciemnozielono cisy, nasadzenia z kul z bukszpanów w kompozycjach np z żurawką Citronelle,konwalnikami, posadzonych w grupach. Na innym szkicu mam dokładnie wyszczególnione gatunki roślin i ich ilość, lecz nie jset on jeszcze na tyle dopracowany, żeby go pokazywać na forum .

Forma ogrodu jest raczej prosta i pozostawiłam dość dużą ilość miejsca na nasadzenia wokół działki. Jaki szkielet chciałabym użyć świerków.

W okolicach ogrodu warzywnego u góry po pr str. myślę o posadzeniu szpaleru z lipy ciętego na płasko. Widziałam taką kompozycję wraz ze średniej wielkości cisami u podstawy. Obok będzie znajdował się domek na narzędzia z miejscem na spokojne wypicie kawy.




Od frontu na wprost wejścia do domu chciałabym drzewo liściaste posadzone w "kostce" z runianki jakpńskiej

Ze względu na to, że moją pasją jest ceramika, w ogrodzie nie zabraknie moich prac, które chciałabym wyeksponować między roślinami. Myślę również, żeby te miejsca odpowiednio oświetlić, ale muszę jeszcze poszukać inspiracji.

witam
kapie z dachu ptaki śpiewaja te wczene wiosenne jest dobrze , od kilku dni cały ogród obsiadaja ptaszki

Marzeno, dla Ciebie białe okna, niestety szprosy już nie są tak często spotykane

Ja poszłam spać a Wy szalałyście .

kaisog1 napisał(a)

Baaaaardzo mi się podoba. Weszka a dlaczego chcesz zasłaniać okno? Wg mnie ono ma swój klimat i może naprawdę fajnie wyglądać.