Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nasz mały, zielony świat.

Pokaż wątki Pokaż posty

Nasz mały, zielony świat.

nika 09:05, 29 mar 2012


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 783
Basiu, u mnie też wieje i bardzo sucho jest Najbardziej wiało w nocy, aż spać nie można było, a rano z obawą podnosiłam rolety, ale na szczęście wszystko ok
A jak Twoje mięśnie po wczorajszym "maratonie"?
No i mam nadzieję, że ta kobieta jednak się odezwie i zrekompensuje Ci swoją pomyłkę i w ten sposób zachowa jakoś twarz.
____________________
Nika i jej marzenie o pięknym ogrodzie
weronika77 21:56, 30 mar 2012


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 3203
Basiuw, tak to grys Ferrara. Nie ma kłopotliwych rowków we wzorze i dobrze się zmiata i zmywa.
Pozdrawiam.
____________________
weronika77 - Bajkowy ogród weroniki, Wizytówka
Basiaw 16:57, 31 mar 2012


Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
Dzięki Weroniko za odwiedziny i informację
____________________
Nasz mały, zielony świat
marzena 17:59, 01 kwi 2012


Dołączył: 29 gru 2010
Posty: 5909
Basiu, poczytatałam co u Ciebie i jestem na bieżąco
no,szkoda, że takie problemy pojawiły się w związku z ta wysyłką...
studnia b. fajna i potrzebna
cisy ładne, jak będziesz je formować ?
a jak dzisiaj... czy śnieg jak u np u mnie ?
____________________
marzena O....!
Basiaw 19:30, 01 kwi 2012


Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
Dzień dobry Marzenko


Z pogodą jest koszmar, nie ma wprawdzie śniegu, znaczy takiego leżącego, bo padajacy i znikający bywa od wczoraj co jakiś cza. Dla urozmaicenia był i grad a koszmarny wiatr jest w stałym asortymencie
Wiadomo, w marcu jak w garncu, kwiecień plecień i te sprawy, ale miłośników ogrodów pogoda nie rozpieszcza.
Wczoraj, poowijana w szaliki, w kapturze, jak jakiś dresiarz, z doskoku, dopóki nie traciłam władzy w rękach z zimna szykowałam pod domem rabatę na nowe róże, bo we wtorek mają przyjechać z Rosarium - pnąca Elfe i 4 sztuki My Girl a do innej części ogrodu 2 Pastelle a ponieważ to róże kopane, to muszą mieć gotowe miejsce do wysadzenia jak przyjadą.
Udało mi się, miejsce gotowe i mam nadzieję, że za rok, dwa, trzy widok tych róż podsadzonych lawendą wynagrodzi mi walkę z żywiołem Dopóki róze nie urosną, żeby na rabacie nie było pusto, chcę do towarzysta lawendy dołożyć jeszcze rozchodnika olbrzymiego z białymi kwiatami i może jeszcze szałwię, chyba się nie pogryzą?

Na cisy patrzę i patrzę, wyznaję im uczucia, ale nie mam odwagi, aby wziąć sekator do ręki. Przy ich pokroju, to chyba jakoś tak owalnie je przytnę, ciągle dumam...
____________________
Nasz mały, zielony świat
Ewa 13:31, 05 kwi 2012


Dołączył: 09 kwi 2011
Posty: 6417
Uśmiecham się jak czytam, o tym cięciu cisów, bo ja miałam tak z bukszpanem.
W końcu przycięłam i zrobiłam bukiecik
____________________
Moja pierwsza hortensja w ogródku
Gabriela 16:22, 05 kwi 2012


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Uch, ale masz zawirowanie z pięciornikami, co nie chcą być tawułami. Co za niekompetencja!
Nie bardzo lubię to kupowanie na odległość, ale to czasem jedyny sposób, ze względu na koszty, albo na odmiany - gdzie indziej trudne do zdobycia. Szkoda tylko, że taka paczka stanowi czasem jajo z niechcianą niespodzianką w środku. Reklamuj, jesteś w prawie!
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Basiaw 09:31, 07 kwi 2012


Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
Ewciu, cisy jeszcze nie przycięe, ja sobie dalej myślę i czekam na ładniejszą pogodę, bo od kulku dni cięle silne przymrozki w nocy a i w dzień paskudnie.

Gabrysiu, ostatecznie dogadałam się z kobietą i zostawiam te pięciorniki, skoro są różowe, to kolorystycznie mi pasują a że posadzone w dosc trudne warunki, to może lepiej sobie poradzą niż tawuły.
Nie zmienia to jednak faktu, że takiej sprzedajacej nikomu nie polecę.

Muszę się pochwalić W czwartek wieczorem, w nocy prawie przyjechał do nas zajączek z prezentem wielkanocnym Wczoraj mąż skręcił stół i wypilismy pierwszą kawę siedząc na naszych pięknych krzesłach i przy pięknym stole Wiem, wiem, chwalipięta, ale tak się cieszę z tych mebli.
Po świętach jeszcze przyjadą 2 przęsła do wstawienia przy bokach pergoli, stworzy się taka jakby altanka, winorośl japońska kiedyś urośnie, będzie przytulne miejsce do siedzenia od wiosny do jesieni
____________________
Nasz mały, zielony świat
Basiaw 09:33, 07 kwi 2012


Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
Wczorajsze słoneczko pozwoliło uwiecznić roślinki, dzisiaj oczywiście już leje
Oto moje aspekty wiosenne

____________________
Nasz mały, zielony świat
Basiaw 09:34, 07 kwi 2012


Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
Zadziwiająca jest ta żurawka, rośnie w pełnym słońcu, po zimie wygląda, jakby żadnej zimy nie było, inne odmiany są w znacznie marniejszej formie od niej:
____________________
Nasz mały, zielony świat
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies