Ani Queen of Sweden
Napiszcie coś o Queen of Sweden, proszę. Czy ona wymaga muru? Jak wyglądałaby na rabacie wielokwiatowej. Mi oprócz kwiatów podobają się również jej liście z bardzo wyraźnym rysunkiem.
Danusiu, a u Austina kupujesz tylko te niedostępne jeszcze w polskich szkółkach, czy wedle uznania? Bo się właśnie zastanawiam, czy kupić na miejscu u Austina czy po prostu z naszej hodowli?
Miłość jest jak tama. Jeśli pozwolisz, aby przez szczelinę sączyła się strużka wody, to w końcu rozsadza ona mury i nadchodzi taka chwila, w której nie zdołasz opanować żywiołu. A kiedy mury runą, miłość zawładnie wszystkim. I nie ma wtedy sensu zastanawiać się, co jest możliwe, a co nie, i czy zdołamy zatrzymać przy sobie ukochaną osobę. Kochać – to utracić panowanie nad sobą - Paulo Coelho
Może ja zaproponuję innego iglaka
Pinus strobus Minima /sosna wejmutka/
Odmiana karłowa o szerokokulistym pokroju, korona zwarta, gęsta. Dorasta do około 1 m wysokości po 10 latach.
To te same lilie, ale w innej części ogrodu..... chyba też 3 cebulki posadziłam.... napewno nie więcej ..
To są prezenty..... piekne a dostałam takie malutkie liliowce rdzawe, a cebulka lilii była przerośnięta w woreczku foliowym. Prezent szczery, bo jest pięknie I nawet kolorystycznie chyba trafiłam.... bo się pięknie uzupełniają
I tym skromnym akcentem mówię dobranoc. Fakt, pewne rzeczy mi się podobaja w moim ogrodzie, inaczej tak bym go nie kochała, a nad resztą popracuje...
Cz ta lilia jest taka wysoka???.....bo chyba taką mam......a jak mam.....to w takim razie posadziłam w złym miejscu.... nie sądziłam ,że się szybo rozrasta
Mam szklarnie.... może nie ogrzewana, ale pokryta dość grubym poliwęglanem ......
Poza tym mam za dużo nasion, więc zrobiłam 3 rządki..... jeden posiałam dzisiaj...drugi posieje za 2 tygodnie ,a następny za kolejny tydzień..... jedno z trzech bedzie trafione
Znajomy ma taka sama szklarnie...i na zimne noce przykrywał gazetą..końcem kwietnia już miał kwitnące pomidory
Jestem ogrodnik eksperymentalny.....
Ja w liliach zakochałam się jak pierwsze cebulki dostałam od mojej mamy z działki... i zakwitły chociaz je potraktowałam gorzej niż po macoszemu...... jedne posadziłam w sierpniu, kolejne w styczniu. Ostatniego lata tak się rozrosły, że zrobiłam z nich kolejen dwa zagony liliowe..... bardzo szybko rozmnażaja sie cebule Ale o tym pisałam już wcześniej , więc nie będę się powtarzac .... A to urosło z 3 cebulek