Nie byłam, więc nie widziałam, tylko oglądnęłam filmik z projektantem i on tam mówił, że jest tam 6 grabów ukształtowanych w stożki. Dlatego śmiem coś twierdzić Jeśli jest inaczej, to przepraszam, nic nie mówiłam.
Nie wiem czy mogę podać link, więc nie podaję.
Byłam, widziałam. Jest 6 grabów, projektant mówi prawdę - widziałam na własne oczy, ale stożki grabowe są na pniu i to jest ta różnica w stożkach
Cytując Wojciecha Manna powiem tak: "Oboje Państwo macie rację, aczkolwiek wynika ona z Waszej niewiedzy"
I wszystko jasne! Zabrałam głos, bo coś mi nie grało. W jedny źródle co innego, w drugim inaczej. Po prostu nie widziałam całości. Jednym słowem niewiedza
Pozdrawiam. Ogród przepiękny. Nie wiedziałam, że hakonechloa rośnie tak wysoko.
Witam! przyznaje się, że koszyk zrobił na mnie wrażenie ;o
kradnę ten pomysł i próbuję przypomnieć sobie gdzie mam stare dziurawe kosze....
Co do kretów to zrobię tak jak Ty jak tylko zobaczę ich wzmożony ruch w ogrodzie....
Ciesze się, że mam tak zdolną sąsiadkę! ;] będę tu zaglądał
Zapraszam też do siebie
Nie byłam, więc nie widziałam, tylko oglądnęłam filmik z projektantem i on tam mówił, że jest tam 6 grabów ukształtowanych w stożki. Dlatego śmiem coś twierdzić Jeśli jest inaczej, to przepraszam, nic nie mówiłam.
Nie wiem czy mogę podać link, więc nie podaję.
Byłam, widziałam. Jest 6 grabów, projektant mówi prawdę - widziałam na własne oczy, ale stożki grabowe są na pniu i to jest ta różnica w stożkach
Cytując Wojciecha Manna powiem tak: "Oboje Państwo macie rację, aczkolwiek wynika ona z Waszej niewiedzy"
Narysowałam kilka wypocin – powiedzcie, proszę, co myślicie.
Czy idę w dobrym kierunku czy raczej … nie?
Pomarańczowe plamy – kamienne ścieżki w miejscach gdzie byłoby wąsko. Podsadziłabym je może jakimiś wypełniaczami typu karmnik ościsty czy macierzanka żebym już tam kosić nie musiała.
Brązowy krzyżyk to byłaby podpora dla Aktinidii – góra w kształcie „+” na czterech nogach. Chodzi o to by dać oparcie dużej już roślinie i by można było, zarówno z tarasu jak i z przedogródka, przejść na tyły domu do drewutni (brązowy prostokąt). Teraz jest to bardzo utrudnione przez wielkie, zwieszające się gałęzie pnącza.
Wąskie linie rabat z boku to byłby żywopłot od sąsiada (lewa strona), a z prawej jakieś niskie nasadzenia (tu zależy mi na ułatwieniu koszenia, przez niski płotek i wystające kamienne słupki jest to teraz bardzo utrudnione i w sumie tylko ręczne poprawianie wchodzi w grę).
Czerwone kółko to ciurkadełko.
Narysowałam 3 wersje – w sumie bardzo podobne, z różnym rozmieszczeniem ciurkadełka i linii rabat. Krzywo to wyszło - przepraszam, ale musiałam w Paint-cie bo zgubiłam gdzieś kredki w trakcie sprzątania...
Czy może być coś takiego czy mam zupełnie zmienić schemat myślenia?
Mam jeszcze jedno pytanie, jak przełamać monotonię The Fairy w różance? Jest ich trochę za dużo..
Posadzić kocimiętkę jak w Wollerton, zajrzyj w galerię zdjęciową. Choć uważam że dużo lepsza jest lawenda. Albo daj jeszcze jedną odmianę róży - np. Tuscany Czosnki powtykać?
Dociąć różę w kostkę, super pomysł Wiesz ja się tak bardzo bałam, że tam będzie za mało róż, że w każdej części jest po 25 krzewów,przesadziłam totalnie.
Co do kocimiętki, to odwiedzają mój ogród koty, wolałabym ich więcej nie mieć, bo jestem szczęśliwą panią 2 jamniczek, a jamnik + kot, to niezła zadyma w ogrodzie
Tuscany, moja ulubienica ale nie jest to dla niej stanowisko, za gorąco, upiecze się, poza tym ona naprawdę potrafi być wielka!!!!!
Tych róż tam jest naprawdę mnóstwo,ja myślę, że połowę trzeba wykopać i dać tam jakieś bukszpany może, żeby nie było smutno zimą
Dorzuć tutaj w prawy róg do róży clematisa niebieskiego albo nawet granatowego bo mury są dość ciemne. Ożywi ładnie Podkreśli różę.
A na dole mogłaby w żwirze wylewać się lawenda Słonecznie tu jest?
Clematisy planuję wsadzić wiosną, muszą być odporne na słońce bo tam jest okropnie gorąco. Na lawendy jest trochę za wąsko, miałam i przesadziłam Ale zaraz, pod Rosarium Uttersen mogłaby rosnąć,i tak musiałaby robić cień powojnikowi.
Mam jeszcze jedno pytanie, jak przełamać monotonię The Fairy w różance? Jest ich trochę za dużo..
Posadzić kocimiętkę jak w Wollerton, zajrzyj w galerię zdjęciową. Choć uważam że dużo lepsza jest lawenda. Albo daj jeszcze jedną odmianę róży - np. Tuscany Czosnki powtykać?