Ciąg dalszy Ogrodowiskowych przepisów. Jest czas na sprawdzanie. Gotowana szyneczka na pewno zagości na stole.
Bogusiu, rozpoznanie robię: miałaś piękną - ?szynkę/łopatkę? - na tę szynkę? Wygląda przesmacznie! Moja córka jak była mała, na takie udane domowe wyroby mówiła z podziwem, że są ...jak kupne!
To ja też swoje trzy grosze wrzucę.
A masz książkę "Wielka księga ziół" Lesley Bemnes, tam są piękne projekty ogródków ziołowych w różnych stylach,z przewagą naszego ulubionego.
Wchodzimy, to Anglia oczywiście, dla mnie topowy Coton Garden: