O ja Cię Mirella ale masz ścianę zieloną ile czasu zajęło pokrycie jej... ja u siebie mam kilka lat (też własnej produkcji po kilka do dołków) wzdłuż płotu między tujami.... fakt, że mega ciemno, sucho tam mają... to im trudniej, ale gdzie moim do Twojego
Wszystko pięknie ładnie, tylko nie wiem czy to złudzenie, bo zdjęcia często przekłamują odległości ale nadal uważam, że kulki sa za blisko... nie tyle co siebie tym razem a stożków, które bardzo zgrubną za 2 lata
Poza tym git
Lawenda też pięknie
A dereni to żywo Ci zazdraszczam... zbieram się aby zakupić i dać w wiekszy gaik brzozowy zamiast kiścieni, których tam nie widać... te z kolei przesadzić chcę do sióstr z mniejszego gaika brzozowego (który jest przy salonie ogrodowym, takze tu kiścienie są mocno na widoku) oczywiście zbieram się już 2 tygodnie aby ruszyć temat, na razie ziemia czeka... to tak apropo listy Twoich planów vel ich realizacji
Ma odpowiednią ziemię i czasem nawozu sypnę, pilnuję aby po kwitnieniu pozbyć się przekwitłych kwiayostanów (wyłamuje je) nic poza tym - on już leciwy jest przeżył przeprowadzkę jak go miałam 5 wiosen i daje radę w zeszłym roku pryskałam przeciwgrzybowym bo coś go wzięło, zbiera się ale tak w pełni zdrów to tak do końca nie jest ale fakt kwitnie pięknie i w tym roku wyjątkowo długo
Mimo iż zimno było przeokropnie wyruszyłąm w ogród (przed tymi deszczami albo pomiędzy teraz nie pamiętam ) i sypnęłam nawóz lawendzie, wszelakim hortkom, wszystkim buksowym zywopłocikom i kulkom... no i oczywiście trawniki też dostały papu Dziś cieszę się, że się z kanapy ruszyłam, bo teraz tylko czekać na ciepełko
Witam, czy możesz powiedzieć co to za "choinki"? Szukam jakiejś jodły lub świerka do ogrodu znajomych. Możesz polecić coś co nie sprawia większych problemów i nie trzeba pryskać co kilka miesięcy a ładnie rośnie?
Tak, najpierw głowki z łodygami, potem (jak pożółkną) liście... z reguły jakieś 2 może 3 tygodnie po cięciu łodyg... wiem, że one tak średnio wyglądają, ale mus poczekać... co zrobić
Cebul nie wykopuję, choć powinnam ale jakoś mi się nie chce
Hej Iwonko Przegladam Twój plan i jestem w szoku ile Ty masz tu rodków, w dodatku mega pięknych, ale niestety wogóle ich nie widać, a szkoda...
I tak mnie naszła myśl, aby z nich zrobić główną atrakcję rabaty
Czytam, że nie jesteś jakoś specjalnie przywiązana do roślin, ja osobiście wywaliłabym na pewno berberysa - jest ogromny,za bardzo skupia uwagę i przysłania co nie trzeba, pozbyłabym się też cyprysa, sosenki, kosodrzewiny i tych 3 czy 4 kulek po prawej stronie kosodrzewiny...
I teraz a propo rodków, co byś powiedziała aby dać je na środkową część rabaty (wokół buka) a w ich miejsce hortki (ładnie będa się odznaczać na tle szmaragdów i nie przysłonią znów rodków) Lekkości dodałabym przeplatając hortki miskantami...
I teraz część żwirkowa - jesli wyżej byłaby duża plama rodków jako głowny punkt to na żwirkowej dałabym dosłownie mały zielony akcencik w postaci 3 kulek bukszpanowych i całą tą cześć obsadziła gęsto niskimi trawkami - hakonki czy turzyce
Pytanie tylko jakie mnie nurtuje, czy rodki tak okazałe nadają się na przenosiny, tego nie wiem... trza by się zapytać mądrzejszych głów