A jaka radość gdy jestem u kogoś znajomego w ogrodzie i słyszę "a ten berberys jest od Ciebie, Ty to masz rękę do roślin, rosną w oczach"

jesienne porządkiw oczku wodnym 2011



Część ryb jest wypuszczana na zimę do stawu w którym zmaieskzał sobie Pan Bóbr z całą rodzinką. Część odławiamy latem część dokupujemy A welony lądują na zime w 300 litrowym akwarium w którym robią rozróbę az do wiosny

W 2011 roku zostały posadzone lilie wodne. W donicy gdzie wcześniej rosły pałki wodne. Kwitły obficie. Zostały posadzone w glinie i piasku w proporcji 1:1

Wyżej była mowa o cięciu B.t. 'Maria'. Ten chyba 6 letni egzemplarz nie był w ogóle cięty. Cenię go za naturalnie zwarty pokrój, większą odporność na "przypalanie liści," w porównaniu z 'Aurea'.
Rośnie bardzo powoli ale to może być i zaletą.

Gosiaczku Kochany, przez wszystkich lubiany!
A ja Ci dam w darze,
Czego nigdy w nadmiarze:
Uściski, buziaki,
Skromny prezent taki...
Bratek na dodatek,
Mój prywatny kwiatek... (ACTA... )

Owocniki posłużyły jako dodatek do suchej kompozycji

Tymczasem dalsze moje jednoroczne...

A tu powstaje małe wrzosowisko. Brakuje jeszcze tylko wrzosów

Elfiku- prawie jak z ,,Władcy pierścieni" dziękuję za pochwały i odwiedzinki.
Nie miałam aparatu cyfrowego w 97, ale mam tradycyjne zdjęcia. Jak jakoś skopiuję, to pokażę. Naprawdę było strasznie. Dziś tylko wspomnienie, ale jak ktoś wcześniej napisał, nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło! ha! - jest żyzna ziemia.
Dzięki
ketmia 2011

I jedna z wielu jaszczurek w naszym ogrodzie. Nie stosujemy środków chemicznych. Dbamy o otaczającą nas przyrodę.

Kolejne zdjęcie po usunięciu żywopłotu z lilaków i tawuł.

a Tu już z powstającym skalniakiem (lato 2011)

Witam cie Haniu serdecznie.
Przechodzimy do czerwca,kiedy najładniej wygladają jednoroczne petunie,surfinie i moje najukochańsze begonie.

Wiosna 2011. Widok na oczko z okna w sypialni. Już bez bzów ale jeszcze bez nowego skalniaka
Przy ogrodzeniu była hodowla szparagów, teraz jest tam posadzony żywopłot który ma chronić ogród przed zimowymi wiatrami które w moim ogrodzie wyrządzają wielkie szkody.

Dalsze zdjęcia majowe....

Ogród się zmieniał, zmiania i będzie zmieniać... Pamiętam jak sadzonki szmaragdów sadziłem razem z mamą. "odetnij ogonek, zamocz w ukorzeniaczu i do doniczki"


Thuje własnej hodowli, pomysł zaczerpnięty z jakiegoś czasopisma
Zdjęcia z przed 4 lat teraz niektóre są równe z ogrodzeniem.



Wiosna 2009

Lato 2009


I porządki w oczku wodnym Jesien 2011


Starą, zniszczoną siatkę obsadziliśmy dzikim winem.

Ewa, ten biały goździczek to goździk pierzasty. Pachnie niesamowicie. Wyobraź sobie, że kiedyś tam, kilka lat temu kupiłam go, gdy kwitł na różowo, a potem z roku na rok stawał się coraz jaśniejszy, aż teraz jest czysto biały. No i bardzo się z tego cieszę, bo bardzo lubię biel w ogrodzie.

a to trochę jesieni

a tu jeszcze kwiat powojnika w jałowcu

Gisieńko życzę Ci samych szczęśliwych dni, pięknego ogrodu i radości tworzenia

Pierwszą Liatrię Kłosową kupiłem 3 lata temu. Po pierwszym kwitnieniu zebrałem dojrzałe nasiona... Teraz mam kilkaset cebul i co roku wysiewam kolejne. Czy nie są piękne?

Witam cię Bogdziu,muszę poswięcic trochę czasu, żeby nadrobić rewizyty. Nie znam jeszcze tu ogrodów,oprócz znajomych,dzieki którym tu trafiłam.
Wandziu, witam Cię tutaj, moze przez to częściej bedziemy się odwiedzać.

Dalsze zdjęcia majowego ogrodu.

Nie należę do osób cierpliwych ale nic nie sprawia mi wiekszej przyjemności jak rośliny własnej hodowli...

Pierwsza "profesjonalna hodowla"


a tu ta sama po jakimś roku może dwóch