Na Podlasiu wieje potworny wiatr, mało głowy nie urwie Nie wychodzę dziś z domu. Nawet moje pieski wolą domowe zacisze Mam nadzieję, że jutro będzie słońce i dalszy ciąg moich ogrodowych rewolucji
Witam, przeglądnęłam wątek to tu to tam.
Widzę, że nie tylko ja się zmagam z psami w ogrodzie. Mam dwa duże i jednego mini. Wszystkie kundelki. Lubimy kundelki, bo one są bezproblemowe, takie samoobsługowe. Wiadomo, że jak popatrzę na rasowce, to marzy mi się jeden czy drugi, ale te zawsze mają już jakieś obciążenia chorobami i są ogólnie delikatniejsze. Może kiedyś.
Ładnie u Ciebie Andziu, a teraz z obrzeżami rabaty wyładniały. Pozdrawiam, będę podczytywać.
Dziś pierwszy dzień wiosny, ale niestety kolejny wietrzny i zimny dzień. Na szczęscie w mojej kuchni jest ciepło Lubię otaczać się wesołymi i wiosennymi gliniaczkami. One zawsze poprawiają mi humor
Wszystkich odwiedzających mnie pozdrawiam ciepło i wiosennie