A dzisiaj nabyłam kolejne krwiściągi Tym razem 'Arnhem", ale burza naszła i zostały nie posadzone. Posadziłam tylko jeżówki, więcej ostnicy itp. I uciekłam, bo grzmiało.
Kompostem nie da się spalić, nawet jeśli nasypiesz tonę Musiało w nim coś być albo obok czy inaczej, ale w samym kompoście nie spali się, ja sadzę w czysty, nie mieszany kompost. Od zawsze, odkąd produkuję sama, czyli od 40 lat.
Kotki są bardzo łowne - i cudownie pozują U mnie mało gryzoni ale nie mają za bardzo skąd przyjść, czasem nawinie się krecik lub jakiś nornica ale to krótkie epizody
Nie całkiem Na początku są grzybienie białe, ale zdarzył się i cytrynowy !!
prawie czarny (burgund mocny) zaplanowany i jest, oraz dalej są piękne bladoróżowe, było chyba z 60 kwiatów