I wreszcie zdjęcia z wyznaczonymi rabatami - z wrażenia wpadłam do domu i nie mogłam aparatu znaleźć - sorki za jakość komórki.
WERSJA I
z trzema "brzuszkami' - tak jak na ostatnim projekcie. I tu widać że na papierze rysowało sie gładko a to co w rzeczywistości zupełnie inaczej wyglądało
WERSJA II
z liniami rabat takie jak linie kostki
WERSJA III
z dwoma brzuszki i wgłębienie przy furtce
Ostatnia wersja podoba mi się najbardziej - niestety akurat ten łuk przy furtce wyszedł M. najgorzej (sam układał całą kostkę), pamiętam że lało wtedy jak z cebra i rozkładał parasol aby do końca dojechać z tym łukiem...
W związku z powyższym ta część projektu mogłaby wyglądać tak:
Gosia, odezwij się, bo to ty zwróciłaś mi uwagę ze trochę to wygląda inaczej w realu i inaczej na papierze - ja musiałam węża rozłożyć aby to zauważyć...
Ale ja początkująca...