Ewo, Pszczelarnio, "ogród nie psuje krajobrazu i odwrotnie

" nieźle,
ta moja brzezinka rośnie sobie tak 'samopas', po prostu 'dziko', niektóre drzewa od wiatrów się nawet wykrzywiły...
mąż rozpoznawał Tatry ?

było na tyle widać ?
no, z ławeczki mam świetny punkt obserwacyjny na dużą część ogrodu...z tarasu również...

a powojnik Matka Ledóchowska rzeczywiście obsypuje się ładnie kwiatami, obecnie nadal kwitnie dość bujnie...
a te hosty przy murze już podrosły...mam nadzieję, ze w przyszłym roku utworza jeszcze większe kępy...
trzcinnik na tej pd rabacie żwirowej daje sobie radę - nawet kwitł, ale nie rozrósł się, może w przyszłym roku...
a co do tej rozplenicy ... mam dylemat, co z nią zrobić w zimie... jeszcze nie wiem...
no, to chyba odpowiedziałam na wszystkie Twoje pytania .... i dzięki za odwiedziny