W tym rogu posadź jedno piękne drzewo (może być ten wiąz i kilka jednakowych hortensji bukietowych i to wszystko.
No chyba że pachsandrę pod hortensjami i tulipany jeden kolor (biały), żeby wiosną kwitło.
Natomiast wszystko inne przekop.
Zamiast szpaleru tawuł daj zywopłocik z bukszpanu taki jak po drugiej stronie. A tawuły tnij w kulki i zrób z nich gdzieś kompozycję pod drzewem. Po prostu je "rozsyp".
Najgorzej masz z ta rabatą co padły rośliny. Tam aż się prosi o kolory, Wszedzie jest podobnie. Musisz tam chyba dać duuużo hortensji, najlepiej H. paniculata Limelight lub Silver Dollar. Rozjaśni to miejsce jak nie wiem co.
Przy tujach pas hortensji a pod nimi żurawki.
Hej , witam wszystkich ze stolicy Warmii i Mazur, przed wyjazdem listonosz przyniósł...") , a w O., ogród strasznie zarośnięty, trawa aż po kostki, przyjaciółka mi mówiła,że wszystko pięknie kwitło i jeszcze są kwiaty róż i inne, gruszki spadają niemiłosiernie, skrzynkę zawiozłam przyjaciółce, która opiekuje się moimi chałupami"). Jutro wsadzanie roślin, oczywiście nie wszystkich, bo brzydka pogoda, dzisiaj padało i zbieranie gruszek, wyjazd do domu, przetwory z grusz i powrót na dosadzanie roślin. Zebrałam trochę pigwy, niektóre jak olbrzymie antonówki") będzie konfitura i naleweczka to młode drzewo w tamtym roku miała 3 owoce małe a w tym całe wiaderko
Słuchajcie tak sobie siedze i myślę, że ja w tym Kubusiowie to wszystko robię nie tak jak trzeba
U mnie pielenie to najzwyczajniej kolejny raz przekopywanie rabaty...... dziabeczki wszelakie można wykorzystac do podrapania się po plecach.....
Czy wiecie, jakich narzędzi użyłam do wsadzenia cebul krokusów na trawniku???
Odp., przecież jest prosta - siekiery i kawałka grubego drutu z zaostrzoną końcówką (takie co się używa na budowie i potem betonem zalewa) Taki ten "sadzak" do cebul może mi słuzyć jako lejek jedynie
A teraz przedstawię Wam moich kolejnych sąsiadów Tym razem bardzo niekłopotliwych a jakże uroczych....
O rany tak nie można.
A co mają powiedzieć te sierotki, które trawnik zakładały kilka razy:
kopanie, grabienie, kopanie, grabienie, grabienie, grabienie, sianie, podlewanie.... marne efekty i kopanie, grabienie.... itd.?
Teraz szaleję z ziemią kompostową i obornikiem bydlęcym sezonowanym 2 lata. Poniższe zdjęcia są troszkę podrasowane, tzn. ten dobrobyt przerabiam w tonanch podwożonych taczkami i noszonych na rękach (to są na pewno tony):
Przyszły zamówione róże. Radziłam się na Forum i posadziłam takie: Bonica, Heritage, Graham Thomas, Pastella, Louise Odier, Aspiryn Rose, Tuscany. Są to min. róże kapryśne angielskie, nostalgiczne, burbońskie, niektóre z certyfikatem ADR. A pokażę moją najwytrwalszą i najstarszą: NN
Puskaogrodniczka:
Witaj
Przeczytałam i dostałam olśnienia....
Można zrobić betonową kulę wykorzystując piłki- są takie lekkie gumowe albo może dmuchane?
Muszę koniecznie sprawdzić - mam jedną taką piłeczkę... Kłopotliwe będzie tylko uzyskanie różnych wymiarów, bo one są zwykle podobnej wielkości.
Chyba z dmuchanymi będzie ciekawiej, tylko czy się uda?
Halinka:
Okrągłe kule betonowe z piłek? Puska to mnie zainteresowało...
Puskaogrodniczka
Zastanawiam się czy próbować z tymi kulami teraz przed zima czy dopiero na wiosnę.
Jak długo taka zaprawa schnie?
Ja przygotowałam sobie jakiś czas temu styropian przycięty na wymiar , z którego miałam robić kwadratowe osłonki na donice- takie niby nowoczesne ale jakoś zabrakło mi czasu.
Nie mam więc wprawy w "betonowaniu"
Halinka
"Betonowe kule, spróbowałam dziś tak bez przygotowania, są chropowate bo dodałam do betonu żwirku, a nie piasku, ale obiecuję nad tematem popracować."
Puśka:
Łoł Halinko- jesteś niesamowita.
Działasz szybko.
Co było bazą kuli- piłka?
Kurcze myślę, że do wiosny będą kule.
Zawstydziłam się swoją opieszałością i biorę się za robotę.
W tym tygodniu na pewno pokażę swoją realizacj
Halinka:
"Z dzisiejszych wiadomości z jednej kuli beton odpadł, piłka była zbyt śliska, trzeba szukać dalej."
Puśka
Oj to niedobre wiadomości.
Halinko, ja myślisz- zastosowanie bandażowego lub gazowego opatrunku na piłkę jako warstwa pierwsza i dopiero na to grubsza warstwa zewnętrzna, czy nie warto próbować ?