Nie wiedziałam że krzewuszka potrafi powtórnie zakwitnąć, warto wiedzieć. U mnie ponownie zakwitła magnolia, oczywiście nie tak okazale jak na wiosnę ale to też cieszy. Ketmie masz cudne, zwłaszcza na biała na tle zieleni aż świeci Widzę że nowa rabatka bardzo fajnie się rozrosła.
ja właśnie myślałam o tym żeby ten bluszcz na mur puścić.....a nie na siatkę....
wydaje mi się że fajnie by było gdyby rośliny powtarzały się z tymi które masz w ogrodzie....żeby taka spójność była...ale ja tam za bardzo się nie znam
generalnie u mnie na "patelni" sprawdza się sesleria haufleriana, perwoskia, jezówki, bergenia, żurawki Purple coś tam, i rozchodniki...no i inne trawy, jak miskanty, turzyce....aga z bylin jeszcze krwawnik, ale on się u mnie pokłada...szałwia i kocimiętka tez nie zawodna...no i mój ukochany przywrotnik...za dużo odmian tez nie powinno tu być...bo będzie kociokwik...ale znając Twoje wyczucie smaku podejmiesz dobra decyzję
Tak, to miejsce jest całkowicie odrębne. Do tego ogródka wejście jest przez małą furtkę. Póki co musi ona zostać z uwagi na psy.
Zaraz pokażę jak to wygląda, mam nadzieję że rysunek będze dość czytelny
Zaznaczyłam punkty stałe czyli rośliny, które raczej powinny zostać
1- Tuje szmaragd
2- bukszpan - olbrzym ( głęboki na to 1,5m)
3- magnolia
Mi się wydaje, że ta hortensja jest wyjątkowo wytrzymała. Kwitnie co roku. Zakwitła, gdy była maleństwem przy ziemi.
Ze spotkaniem się nie stresuj. Tak właściwie, to Wy mieliście do nas przyjechać Tylko, ze wtedy nie zobaczę Twojego ogrodu. Do mnie też musimy się umówić
Szkoda Twoich pomidorów, magnolii i róż. U mnie chyba trochę mniej pada. Róże mi chorują, ale ja nie opryskuję ich.
Ależ piękna ta hortensja . Szkoda że ogrodówki nie chcą u mnie kwitnąć.
Ewo, co do spotkania to się odezwę . Na razie jestem w totalnym niedoczasie, ciągle coś wypada. Od niedzieli walizka nie rozpakowana nawet, a we wtorek córa jeszcze wyjeżdża. Ogród zaniedbany, W domu pobojowisko, ech....
Przez te ciągłe deszcze magnolia i róże chore, ale nie ma jak prysnąć, albo pada albo wieje. Straciłam wszystkie pomidory, A w tym roku mega obficie zaowocowały. Zostało z 15 kg zielonych z których robię sałatki, a to tylko ok 1/3 tego co było. Reszta wyrzucona .
To sobie ponarzekałam....
Cisowy żywopłot ok, dałby ładny kolor, tło ale cały czas się zastanawiam czy to miałoby sens bo jak już to ten wąski pas powinien być zwrócony DO ulicy, nie OD.
To front domu, patrzy się na niego tylko od strony ulicy. Dając żywopłot przycienię rośliny rosnące między nim a domem.
Jedynie rabata z łukiem widziana jest z mamy tarasu, z którego ona raczej nie korzysta. To powinna być część reprezentacyjna a taką za chiny nie jest
Tuje a właściwie cyprysy miały wylecieć wiosną ale dziś pod wpływem tej dskusji złapałam za piłkę i je wycięłam.
Uwaga zamieszczam drastyczne zdjęcia, osoby wrażliwe lepiej niech nie patrzą
Tak jest teraz (zdjęcia z tel)
Wyleciała też tawuła, która rosła pod domem za magnolią. Magnolia zajmnie jej miejsce. Pozostaje jeszcze zamaskowanie rury deszczowej ale na to już pomysł jest.
Toszka to magnolia gwiaździsta (biała) rośnie max 2-3 m, nie pomyślałam żeby ją tam wsadzić tuja faktycznie nie pasuje ...
może lawendę posadzić przy kratce z różami? a z bukszpana (na miejsce lawendy do schodów) zrobić kulki przed limkami??
A z boku gdzie jest trzmielina... dałabym 3 gratki... i może tą trzmielinę zostawić? jak uważasz?
Też o tym myślałam Limki z pewnością pod tarasem będą się dobrze prezentowały. U Joli rabaty są czaderskie, w domu sobie je zapisze A masz pomysł co zrobił z tym bokiem gdzie jest pas lawendy, bukszpanów, magnolia i tujka? między pasami miałam dać róże sztamowe Eden Rose, ale chyba sobie je daruje... jakoś do hortek nie będą mi już pasowały.
I jeszcze takie pytanka:
Z host to któraś mi na słońcu wytrzyma?
U Joli na rabacie jajowatej po bokach hortensji jest trawa. Wiesz co to za miskant?
Obawam się, że byłby konkurencją w perspektywie docelowej (mam platana od 2009 i już jest znaczącym drzewem). Platany i magnolie to dość "soliterowe" drzewa.
Myślę jeszcze o tym, żeby dosadzić prunus 'Nigra' wielopniowe (obok w tym rzędzie rośnie już jedna) - czy nie będzie jednak zbyt bordowo? Dalej zaś w tym rzędzie rosną 2 białe brzozy - może to jest jakiś kierunek?
Ale z drugiej strony zieleń liści magnolii złagodzi ten bordowy odbiór kolorów.
Ewa, ja sama nie wiem jaką on ma pelnić rolę Chciałam dac tam coś wyższego aby magnolia, kiedy podrośnie trochę, nie zdominowała tej części rabaty.
Zrobiłam dzisiaj nawet rysunek tej rabaty malując w Paincie na fotce - tak ją gdzieś zapisalam, ze nie mogę znaleźć - musialo mi sie gdzies zapisać. Albo znajdę albo będe drugi raz robiła
Z begonii jestem bardzo zadowolona Ślicznie rosną. Róże nie wszystkie zdrowe. Chorują mi te kupione w tym roku.
Jak Twoje magnolia?
Moja Genie ma pąk kwiatowy! Jutro zrobię zdjęcie
U mnie jedna magnolia kwitnie i sporo ma kwiatów ale w lisciach nie wyglądaja tak dobrze jak wczesną wiosną. Pięknie kwitną Ci róże, masz do nich rękę......... i serce.