isia33 napisał(a)

Posiedziałam trochę, pooglądam i stworzyłam takie coś. Danusia zasugerowała, żeby dać thuje Aurea Nana na lewo od śliwy. Dorobiłam resztę do tej myśli. Co o tym sądzicie? Wszelkie uwagi mile widziane. Najwięcej wątpliwości mam co do tych miłorzębów, dawać je czy może np. buk Rohan Obelisk?

ale elegancki projekt!

Asiu fajnie, że do mnie wpadłaś i cieszę się, że się podoba. Mam sporą powierzchnię do zagospodarowania więc mogłam zaszaleć z placem zabaw, miejscem na ognisko, dużym oczkiem wodnym i ławeczkami pod pergolami. Czasami tylko czasu brakuje by to wszystko obrobić ale każdego dnia staram się wygospodarować choć kilka minut na prace w ogrodzie - tak odpoczywam i relaksuję się.
Ale jednocześnie teraz zazdroszczę Tobie, że projekt Twojego ogrodu wyszedł spod reki Danusi.

Dziewczyny, projekt wkleiła Danusia na 5 stronie ! Wczoraj!

Asiu pokazuj ten projekt, bo dzisiaj ja nie będę mogła zasnąć.

Dobry wieczorek ! Wreszcie ochłonęłam z wrażenia.
Danusiu naprawdę cieszę sie, że Tobie powierzyłam projekt. Warto.
Jeśli chodzi o drewutnię to do wiosny mamy czas na przemyślenia.
Nawet mój mąż zaniemówił - chyba nie spodziewał sie takiej formy projektu.
Ogólnie naprawdę super !

Wreszcie doszłam do siebie po pierwszym wrażeniu.
Danusiu, projekt jest idealny - dziękuję.
Jutro zrobię zdjęcie oryginału.
Masz rację Sebku - chyba dziś nie zasnę!

Po pół roku czytania tego forum, a nawet czasami czynnego w nim udziału, postanowiłam założyć ten wątek. Może dlatego tak późno, że wydaje mi się taki bardzo osobisty, a ja nawet nie mam konta na Facebooku?
Czy nie macie wrażenia, że przedstawiając tu swoje ogrody, przedstawiamy część siebie, zdradzamy nasze upodobania? Myślę że tak właśnie jest. Zauważyłam tu jednak tyle wzajemnej życzliwości, uprzejmości, chęci pomocy, w końcu pasji w uprawianiu swojego „małego świata”, jakim dla wielu z nas jest ogród, że moje opory zniknęły. Danusiu, bardzo podoba mi się to forum!
Po tym przydługim wstępie, przechodzę do rzeczy. Dlaczego „ogród w budowie” i to „ nieustającej”? Bo ta nazwa najlepiej oddaje to co się z nim dzieje. Urządzamy go z moim mężem – metodą prób i błędów od ok. 10 lat. Jest to mój drugi ogród, ale i moje miejsce na ziemi, myślę że tak już zostanie i że ciągle będzie w nim coś do zrobienia, bo przecież urządzanie ogrodu nigdy się nie kończy…
Ogród jest spory, zajmuje 4, 5 tys. m2, czyli prawie pół hektara. Ma kształt prawie kwadratowy, teren jest lekko pochylony, w tej chwili znajdują się na nim jakby trzy poziomy, odgraniczone niewielkimi skarpami. Stoją na nim dwa parterowe domy – mój trochę większy i moich rodziców – trochę mniejszy, oba parterowe. Mój dom to ten sam projekt, który jest na stronach realizacji Danusi – o tutaj: http://www.gardenarium.pl/realizacje/ogrod-milosnikow-roslin , ale ogród jest zupełnie inny. Niestety, kiedy nabyliśmy działkę, nie rosło na niej absolutnie nic większego, nawet jednego krzaczka nie było, to była po prostu w połowie łąka z koniczyną, a w połowie pole uprawne, ale tak średnio uprawne, sądząc po zasobności gleby. Dlatego drzewa, które rosną u nas, nie są jeszcze duże, niestety.
Bardzo podobają mi się ogrody naturalistyczne, angielskie i dążę do zbudowania właśnie czegoś w tym stylu.
Ogrodnictwo jest moją wielką pasją od lat, kupuję i czytam mnóstwo literatury na ten temat, jeździmy co roku z moim mężem oglądać różne ogrody (założone przeze mnie wątki są na forum), a mimo to popełniłam sporo błędów typu: za gęste sadzenie i uciążliwe potem przesadzanie, złe przygotowanie ziemi pod trawniki, drzewa itp.) Gdyby nie to, mój ogród wyglądałby zapewne teraz dużo lepiej.
Pora na zdjęcia, zapraszam do mojego ogrodu, wpadajcie co jakiś czas, będzie mi miło jak coś doradzicie, ocenicie, obiecuję się dzielić nie tylko sukcesami, ale i porażkami, razem raźniej.
Na początek uchylam przed wami okno od strony tarasu, zdjęcia zrobiłam w lipcu:

Witaj Sylwio

Przejrzałam Twój wątek od samego początku, a wierz mi zajęło to nie mało czasu.
Było warto podejrzeć jak realizujesz projekt Pani Danusi krok po kroczku, pisałaś na początku że nie wszystko zrobisz w tym roku, ale kto wie jak zima nie przyjdzie za wcześnie to może skończysz, idziesz jak burza. Czasami oglądając zdjęcia miałam wrażenie, że to zdjęcia ze szkółki roślin a nie prywatnego ogrodu.
Super wychodzi wszystko, podziwiam Twoje zaangażowanie i talent. Ogród przed zmianami już się dobrze prezentował, jednak teraz to prawdziwy cukiereczek, a co dopiero za kilka lat jak rośliny podrosną.
Bardzo podobają mi się nasadzenia roślinne grupami, nie daje to efektu bałaganu, a to jest bardzo ważne w ogrodzie.
Zainspirowana Twoimi zmianami zastanawiam się co u siebie przerobić, dosadzić, przesadzić.

Będę z zainteresowaniem podglądała dalszą realizacje projektu, powiem szczerze ze najbardziej czekam na fontannę z kamienia, sama bym chciała taką w swoim ogrodzie.

Kasia

Syla napisał(a)



Ale dlaczego Syla, Kraków nie tak daleko, muszę zobaczyć jak realizujesz projekt Czy za dużo samowoli tam nie ma

Lublin zresztą też nie jest daleko Kiedyś zawitam.
Tak się złożyło, ścieżki faktycznie są niezbadane i nieprzewidywalne czasem i przypadkowe

Upssssss !!!!! samowolka !!!!! hmmmmm...... odrobinkę ...... może ....... To od dzisiaj już sprzątam Bo dom przez ogród pajęczyną obrósł

No właśnie przeczytałem jak to sprzątasz dom - przygotowując ziemię pod rośliny w ogrodzie

Danusiu, całkiem spora lista roślin, ale i ogród dość duży.

Asiu, wklej większy projekt, jak tylko dotrzesz do domu.
Powiedz, jak się opiekujesz zimą swoim klonem palmowym i magnolią. Kiedy je okrywasz i czym?
I jak to jest z tym klonem palmowym - jedni piszą okrywać, inni, że nie.

Projekt został już wysłany w wersji elektronicznej.

Mogę więc wkleić miniaturkę



Główne rośliny użyte w projekcie:
świerki serbskie, choiny kanadyjskie, cisy, tuja "Smaragd" i "Yellow Ribbon", buk kolumnowy o purpurowych liściach, młorząb, magnolia (jest), śliwa wiśniowa, wiśnia kulista, mniejsze iglaki, bukszpany, derenie, irgi, trzmieliny, lawenda, tawuły japońskie o żółtych liściach, rózaneczniki jakuszimańskie i białe, jeżówki, żurawki, hosty, wrzośce i wrzosy, turzyce, miskanty, konwalnik, róża pnąca i powojnik, ogród ekstensywny na dachu śmietnika.

gardenarium napisał(a)

Ale dlaczego Syla, Kraków nie tak daleko, muszę zobaczyć jak realizujesz projekt Czy za dużo samowoli tam nie ma

Lublin zresztą też nie jest daleko Kiedyś zawitam.
Tak się złożyło, ścieżki faktycznie są niezbadane i nieprzewidywalne czasem i przypadkowe

Upssssss !!!!! samowolka !!!!! hmmmmm...... odrobinkę ...... może ....... To od dzisiaj już sprzątam Bo dom przez ogród pajęczyną obrósł

Aniu, mówisz 11 dni 300 metrów kostki a u nas prawie 4 tygodnie 200 metrów, do tego bez wzorów, jeden kolor, projekt na papierze od miesięcy przemyślany... ech, długo by opowiadać, ale to nie forum budowlane Dodałam u siebie to suche oczko o którym wspomniałam i widać tam nasze małe murki, z tym chrzanili się przez prawie cały czas, chyba sama szybciej bym je postawiła
Aniu, nie bój się kory bez włókniny, pielenie jest symboliczne w porównaniu do odsłoniętej gleby. Pomimo, że mam dostęp do dowolnej ilości włókniny, bo moja Mama miała 0.5 ha truskawek, całość wyłożona włókniną, więc mogłabym całą działkę nią sobie za free wyłożyć, ale nie chcę, no nie lubię.
Na moim malutkim wrzosowisku przed domem wysypałam samą korą i czasem wylezie jakaś trawka, mlecz, mimochodem się wyrwie i idzie dalej

Ta kompozycja na ostatnim zdjęciu jest cudna!

Fajny pomysł - klimacik rodem z Australii.
Powiem wam, że pierwszy raz taki projekt zobaczyłam w Krakowie na Rondzie Grunwaldzkim jakieś 15 lat temu. Wtedy było to coś nowego.

Ogromne zmiany na duuuży plus.

Ale dlaczego Syla, Kraków nie tak daleko, muszę zobaczyć jak realizujesz projekt Czy za dużo samowoli tam nie ma

Lublin zresztą też nie jest daleko Kiedyś zawitam.
Tak się złożyło, ścieżki faktycznie są niezbadane i nieprzewidywalne czasem i przypadkowe

Projekt mamy już w ręku, listę roślin też mam.

Jutro wysyłka, i będzie wklejony tutaj i wysłany na maila No i w tubie wszystkie materiały.

Otoczenie piękne, ogród też na pewno taki będzie.
A na jakim etapie jest projekt?
W jakim stylu będzie ogród? Z przewagą jakich roślin? I jak duży jest teren?

Witajcie poniedzialkowo

Ostatnio przed domem - widok z pietra, bylo tak:

Na chwilę obecną czesc wzdluz plotu wyglada tak - po usunieciu czesci trawnika:



Wloknina lezy gdyz przed urlopem nie zdazylam usunac calosci trawy, a teraz gdy wezme sie do pracy powinna byc w tym miejscu oslabiona i zolta przynajmniej

Zajmuje sie na pierwszy ogien czescia zaznaczona na czarno tutaj:


Nie wyrzucalam/przesadzalam jeszcze stamtad roz (po lewej stronie, wedruja na rabate przed dom) i traw (co z nimi zrobic???)

Projekt Dansi wrzucam dla przypomnienia - rosnac tutaj ma 9 hortensji limelight, plus 3 wysokie drzewka np wisnia Umbracunifera. Poniewaz u nas nie do dostania, szukam catalpy nana na pniu lub czegos podobnego, dosc wysokiego.Po drugiej stronie plotu rosnie szpaler dwudziestu kilku czerwonych berberysow, wiec te drzewka musza byc wyzsze niz 1,5 metra.

to ta dolna czesc rysunku.

Pytanie brzmi - jakie byliny posadzic z przodu, po prawej stronie. Danusia radzila 2 rodzaje, posadzone falami.
Czy bedzie tam pasowac -przed hortensjami - bialo-kremowe irysy (mam sporo, a wyrzucic szkoda, zreszta pieknie kwitna), podsadzone bergeniami z przodu? Nie ukrywam ze chetnie przesunelabym te nasadzenia troche w lewo, by z prawej strony na granicy z warzywnikiem (po prawej od czarnego trojkata) zmiescily sie trawy - ta mozga trzcinowata np?? Mam duzo, wyrzucac szkoda... bylyby wiec 3 rozne gatunki zamiast 2..
Calosc okalac bedzie ciety zywoplocik bukszpanowy - w tym tygodniu sadze.

Witaj Abes, na Twojej działce da się coś zrobić na pewno, jeśli do nas trafiłaś, to znaczy że masz wśród naszych ogrodów "swoje typy nr 1", napisz które ogrody jakby najbardziej Ci się podobają.

Twój przykład pokazuje, jak ważny jest dobry projekt, zawsze to powtarzam.
Nietrafiony projektant i musiałabyś patrzeć całe życie na nie taki ogród jaki sobie wymarzyłaś.
To bardzo ważne w fazie rozpoczynania współpracy.

Żeby Ci pomóc potrzebujemy rzut działki z góry z naniesionym domem. Nie możesz się spodziewać gotowego projektu, bo takowy wymaga sporo czasu. Naszą rolą jest nakierunkowywać, podpowiadać rośliny, rozwiązania, kompozycje.

W fazie wstępnej dobrze jest poczytać cykl artykułów, aby samej sobie odpowiedzieć na pytanie, co właściwie chciałabym w nim mieć, jakie rośliny itd.
Opisz nam swoje przemyślenia.
https://www.ogrodowisko.pl/szukaj?utf8=%E2%9C%93&q=jak+zaprojektowa%C4%87+i+za%C5%82o%C5%BCy%C4%87+ogr%C3%B3d

Działka jest piękna, dom skończony.... Czas na ogród

Życzę miłego spędzania czasu na Ogrodowisku i przede wszystkim pięknego ogrodu

Witam serdecznie,
od kwietnia czytam, oglądam, podglądam piękniejące z dnia na dzień ogrody Forumowiczów. Mnóstwo inspiracji, fachowych porad... i nic. Mój projekt ogrodu od roku leży na półce i czeka, niestety chyba nie doczeka się realizacji.
Wrodzony brak asertywności sprawił, że projektant zaprojektował swój ogród i nijak nie mogę się do niego przekonać. Podjęłam męską decyzję, zaczynamy od nowa. Mam nadzieję, że z Waszą pomocą.
Na początek zdjęcia domu i otoczenia, płot oczywiście do wymiany.
I jaki typ ogrodu Waszym zdaniem tu pasuje??? Działka ma ok. 790 m kwadratowych i jest niestety narożna.