Witaj Ewo,
muszę w takim razie pooglądać nowe odmiany bodziszków, bo kojarzę tylko łąkowy - takie maleńkie niebieskie kwiatki, palczaste liście, nieszczególny jeśli nie kwitnie...
A przywrotniki mam, obok tarasu, i właśnie za to ze się przewracają z tymi wiechciowatymi kwiatostanami mnie zniechęca... do czerwca/lipca jest ładny, za to później już nie... końcem lipca chyba obcięłam mu kwiatostany i teraz straszy szczerze mówiąc...
Bergenii mam dużo, ale nie wiem czy w takim słońcu by sobie poradziły?
Może w tym miejscu przed płotem który Danusia zostawiła pusty - na 2 fale roślin, dałabym z tylu irysy, a przed nimi bergenie właśnie?
Szkoda mi takich ładnych irysów -* teraz po przekwitnięciu nieszczególnie wyglądają rzeczywiście, ale jeszcze nie zasychają. A gdyby przed nimi były bergenie, wyglądałoby to chyba dobrze - teraz niektóre mi kwitną drugi raz w tym roku

Myślę ze po urlopie zacznę od rabaty której Kasia nie narysowała, a której wersja Danusi bardzo mi się podoba. Mam tylko nadzieje hortensje limelight sa bardziej mrozoodporne niż bukietowe, bo mam 5 krzaczków bukietowych które tej zimy mi zmarzły totalnie, do poziomu gruntu
jakie macie opinie nt limelight?
dziękuję

No to jest jedna z naszych największych ogrodowiskowch miłości. Jest na - jak ktoś ładnie określił - forumowej żelaznej liście roślin. Poszukaj w wątku Bogdy, dziewczyny dużo o niej pisały ostatnio.

Dzieki, Isiu, zaraz poszukam. Przeczytalam sobie w miedzyczasie ze jest dosc mrozoodporna, a nwet chyba najlepiej znosi slonce z wszystkich hortensji. Czyli cos dla mnie, idealna na to miejsce Zamowilam 10 sadzonek (9 na rabate zaprojektowana przez Danusie i 1 dla Babci

pozdrawiam!

Karolino do róż bodziszki pasują super ,ale nie te wysokie łąkowe tylko bodziszek korzeniasty kwitnie nisko ,cały sezon na lekko różowo.
jest tez piękna troszkę wyższa odmiana z pięknymi liśćmi z brązowym środkiem i różowym kwiatem . polecam bodziszki .
ja do róż dodałam jednak przywrotnik ,a kwiaty tuż po kwitnieniu ścinam . jest też fajny zestaw z przetacznikiem kłosowym , albo wysokim , albo z niziutkim , to zależy jakie wysokie róże dasz.
jeśli zaś chcesz wprowadzić pozorny nieład możesz te obwódki z lawendy zapuścić wgłąb pod róże i zrezygnuj wtedy z bodziszków

Hortensja "LImelight" ma u nas jak najlepsze opinie, choć należy ona także do hortensji bukietowych.
(H.paniculata). NIgdy nie słyszałam o jej wymarzaniu, może tamta Twoja to była H. macrophylla - h. ogrodowa? Kwitnienie Limelight jest niezawodne, bo kwitnie na pędach tegorowcznych. Jak najbardziej ja polecam. Jest piękna.

Natomiast co do bodziszków w różach, przystaję bardziej za propozycją Alinki, żeby brzegiem posadzić lawendę

Witajcie, dziękuję za podpowiedzi
Brzegiem raczej lawenda pójdzie! I potem te bodziszki pewnie - dzięki za info Alinko!

Tak, Danusiu, pewnie ogrodowe miałam (kupowałam w sezonie w pełni kwitnienia, sprzedawca nie bardzo wiedział co to za hortensje...)... tj mam, 5 sadzonek, odbiły początkiem lata od korzeni. Przesadziłam je do doniczek z gruntu. Może przeżyją następną zimę...

Bodziszki sobie kupiłam 3 rożne na próbę (nie wiem jakie, a niby od producenta kupiłam w trakcie urlopu...), posadzę w przechowalni i zobaczę na wiosnę jak rosną i który mi najbardziej pasuje
Właśnie wróciłam z urlopu, od jutra zajmę się przedogródkiem na poważnie
Zacznę od części wzdłuż płotu. W tygodniu powinno przyjść 9 limelightów. Przed urlopem usunęłam trawnik z tej trójkątnej części, jeszcze traw rosnących tam nie przesadziłam (nie bardzo mam gdzie

Jutro wrzucę fotkę jak to teraz wygląda wraz z rozrysowanym planem nasadzeń - liczę na Wasze podpowiedzi
pozdrawiam serdecznie,
Karolina

Witajcie poniedzialkowo

Ostatnio przed domem - widok z pietra, bylo tak:

Na chwilę obecną czesc wzdluz plotu wyglada tak - po usunieciu czesci trawnika:



Wloknina lezy gdyz przed urlopem nie zdazylam usunac calosci trawy, a teraz gdy wezme sie do pracy powinna byc w tym miejscu oslabiona i zolta przynajmniej

Zajmuje sie na pierwszy ogien czescia zaznaczona na czarno tutaj:


Nie wyrzucalam/przesadzalam jeszcze stamtad roz (po lewej stronie, wedruja na rabate przed dom) i traw (co z nimi zrobic???)

Projekt Dansi wrzucam dla przypomnienia - rosnac tutaj ma 9 hortensji limelight, plus 3 wysokie drzewka np wisnia Umbracunifera. Poniewaz u nas nie do dostania, szukam catalpy nana na pniu lub czegos podobnego, dosc wysokiego.Po drugiej stronie plotu rosnie szpaler dwudziestu kilku czerwonych berberysow, wiec te drzewka musza byc wyzsze niz 1,5 metra.

to ta dolna czesc rysunku.

Pytanie brzmi - jakie byliny posadzic z przodu, po prawej stronie. Danusia radzila 2 rodzaje, posadzone falami.
Czy bedzie tam pasowac -przed hortensjami - bialo-kremowe irysy (mam sporo, a wyrzucic szkoda, zreszta pieknie kwitna), podsadzone bergeniami z przodu? Nie ukrywam ze chetnie przesunelabym te nasadzenia troche w lewo, by z prawej strony na granicy z warzywnikiem (po prawej od czarnego trojkata) zmiescily sie trawy - ta mozga trzcinowata np?? Mam duzo, wyrzucac szkoda... bylyby wiec 3 rozne gatunki zamiast 2..
Calosc okalac bedzie ciety zywoplocik bukszpanowy - w tym tygodniu sadze.

Baaardzo pogladowy (niewiele zdolnosci i czasu) rysunek jak mialaby wygladac ta rabata:


Czy moge posadzic h. limelight w ten sposob, czy po 2 sadzonki z tylu, jedna z przodu jak rysowala Danusia? Beda niewielkie, ale sie rozrosna

Czy moglaby reszta tak rosnac - po lewej irysy, obok mozga, z przodu bergenie? Tym sposobem calosc bylaby bialo-zielona, plus kwiaty bergenii bordowawe w kwietniu i czesciowo we wrzesniu powtarza kwitnienie i kwiaty catalpy/innego drzewka?

dzieki i pozdrawiam,
Karolina

Ja wymyśliłem coś takiego

Hej Sebek!
Bardzo Ci dziękuję za propozycje, ze tez masz czas i ochotę na rysowanie!!!!!

Irysy wyrzuciłeś wiec na bok i róg, pod nimi bergenie, a z samego przodu żurawki wymieszane z trawami.

Ok, tylko do tych żurawek tam przekonana nie jestem, bo już o hortensje się boje (choć limelight nie jest bardzo cieniolubna podobno na szczęście). Tam jest non-stop światło, ciepło, strona zachodnia domu, ale od ok 11tej non-stop słońce do wieczora. I myślę ze żurawki sobie nie poradzą - od północy rosną świetnie.
Zresztą Danusia radziła oprócz hortensji i drzewek jeszcze tylko 2 gatunki, a ja chciałam 3 i się boje, a co dopiero 4

No i te trawy które mam-mozgi- są za wysokie na to miejsce, zasłaniałyby bergenie a nawet irysy, chyba żeby inny gatunek dać, ale wolałabym przesadzić to co mam niż kupować nowe a stare rozdać/wyrzucić...

Ale ten dobór roślin generalnie byłby ok myślisz? Ewentualnie zamiast irysów mogą być liliowce - mam w dużej ilości Ale rabata przestałaby być zielono-biała... a podoba mi się taka...
z tego tez względu żurawki tam nie widzę - bo są czerwone, żółte, ale zielonych ani białych chyba nie?

pozdrawiam serdecznie!!!