Luki napisał(a)

Z tą szklanką dobre Śniegu u mnie również pod dostatkiem, ale z dwojga złego jak jest zima niech jest zimno, a nie takie anomalia po 12 stopni w styczniu. Ja tam wolę żeby pomroziło przynajmniej do połowy lutego, a później wiosna niech nadejdzie z przytupem

Amen Tak będzie chyba

Luki napisał(a)

U mnie to samo, ale na zdjęcia to nawet ochoty nie było, przy okazji złamałem jedną łopatę do śniegu

Lepiej niech przestanie sypać bo ja swojej łopaty do śniegu nie znalazłam

Z tą szklanką dobre Śniegu u mnie również pod dostatkiem, ale z dwojga złego jak jest zima niech jest zimno, a nie takie anomalia po 12 stopni w styczniu. Ja tam wolę żeby pomroziło przynajmniej do połowy lutego, a później wiosna niech nadejdzie z przytupem

U mnie to samo, ale na zdjęcia to nawet ochoty nie było, przy okazji złamałem jedną łopatę do śniegu

Mango, idealny zamienik odmiany Marmalade o delikatniejszych i mniej intensywnych barwach, szybko przyrasta.


Żuraweczka Gunsmoke idealna na każde stanowisko, szybko się rozrasta, nie tworzy zdrewniałych pędów, pierwsze liście na początku sezonu mają piękny stalowy kolor.


Gaugin, co tu dużo pisać, piękna pod każdym względem, rysunek na liściach utrzymuje się do lipca, później jest delikatniejszy, rośnie na stanowisku słonecznym.


Rio, duże liście i niskie kwiatostany z białymi kwiatkami, intensywna czerwień na początku sezonu, później bardzie stonowana. Na słońcu starsze liście mocno blakną, ale cała jakoś specjalnie się nie przypala.

W ogrodzie zima na całego, 20cm śniegu i mnóstwo odśnieżania co to się porobiło, żeby tyle śniegu w styczniu nasypało
Zdjęć zimy nie robię bo nie lubię, ale w zamian zarzucę coś innego... żurawki.
Kilka z moich ulubionych:

Gergia Plum, kompaktowa, znakomity żywy fioletowy kolor, na słońcu się nie przypala.


żuraweczka Buttered Rum bardzo zwarta i gęsta, z ostrych promieni słońca nic sobie nie robi, znakomicie przyrasta i nie tworzy w ogóle zdrewniałych pędów.


żuraweczka Fire Frost, jak na takiego żółtka nie przypala się na stanowisko ze słońcem przez 6 godzin, również zwarta i ładnie przyrasta


Apricot rośnie na stanowisku słonecznym dzięki czemu starsze liście robią się jaso pomarańczową tworząc znakomity kontrast dla nowych liści.

To porównanie z placem zabaw w tle... MEGA, coś niesamowitego, a to zaledwie 2 lata

dzięki Luki ja już chyba wszystko przeczytałam i oczywiście mam teraz kompletny chaos w głowie, pomysł mam , dom jest raczej prosty i oszczędny ale ogród ma być angielski kipiący kolorami, kilka pomysłów już mam ... tu np. narożnik od - wschodni w sumie na wprost tarasu ale to kawałek za piaskownicą ( sa tam już borówki, truskawki poziomki i agrest) idea była taka że warzywa i owoce w ogrodzie są piękne a moje dzieciaki nie chcą w ogóle jeść owoców - od kiedy tego lata posadziłam tam poziomki nawet teraz sprawdzają czy obok piaskownicy są czerwone kuleczki...


ps czy ta folię też mam zdjąć???

Mmmm te przeszklenia na parterze i elewacja pozwól, że na początku troszkę się tym pozachwycam
Oczywiście witam w gronie ogrodowiska.
Prosisz o porady to pozwolę sobie napisać co ja myślę. Musisz się zdecydować jaki chcesz mieć styl w ogrodzie, czy ma być formalnie i elegancko, kolorowo z kwiatami itd. Masz idealną porę roku na planowanie, zrób sobie plan na kartce, wyznacz sobie kształt rabat, a wiosną zacznijcie od posadzenia ram ogrodu czyli żywopłotów i jakiś drzew jeżeli takie chcecie.
Co do rabatki to za kilka lat prawdopodobnie będzie tam ciasno, ale niech sobie roślinki rosną bo jestem pewien, że i tak zmienią miejsce, a raczej powinny
Przeczytaj sobie najlepiej artykuły Danusi nt zakładania i projektowania ogrodu, powinny Ci bardzo pomóc i przy okazji przybliżyć etapy powstawania ogrodu co na prawde może ułatwić w przyszłości wiele spraw.
Jak zaprojektować i założyć ogród, cz. 1
Jak zaprojektować i założyć ogród, cz. 2
Jak zaprojektować i założyć ogród, cz. 3
Jak zaprojektować i założyć ogród, cz. 4
Jak zaprojektować i założyć ogród, cz. 5

Przepraszam za chaos w wypowiedzi, ale już późna godzina

Wszystkie ofiary pociągów (Roma, Dominika.... nie martwcie się, z tych katastrof kolejowych wychodzi się cało.... i w dodatku w lepszej kondycji ...

Kacha123 - a ja czekam na serial u Ciebie Będzie bardzo oryginalny ogród Jakbym przegapiła coś to krzycz u mnie dużymi literami.

Kasik - jesteś zawsze tak miła i sympatyczna, że nie wiem co ci napisać.. brakuje mi pary w gębie.... Takie "małe-wielkie"Guru. dziękuję za zaliczenie mnie do Guru... nie wiem czego, ale niech będzie... Wpadłam na forum po inspiracje na ognisko.. poczytałam jak inni narzekają kiedy mi to czy tamto urośnie... zalogowałam się by pokazać, że urośnie i to szybko...... i tak pokazuję do dziś... 3 lata... a ognisko jak było nieskończone tak jest nadal...

Luki - Łukasz.. boś ty chłop co wie czego chce.. i tyś tylko szpadelkiem dostał.. a ja sama nie wiedziałam czego chcę.. teraz też nie bardzo, ale przynajmniej się z tym pogodziłam.....

Piotrek - coś w życiu trzeba robić.. na inne pasje już mnie nie stać .. to znalazłam coś co mogę robić

Mariusz - co Was dzisiaj naszło na takie słowa pochwalne??? Jak po Kasiku... nie wiem co napisać.. Ale cieszę się , że moje odpady Ci się przydały Powiem więcej... bardzo mi się one podobają.. Wniosek prosty...dobry fachowiec i z niczego zrobi coś

Iwona - w sadzawce nic nie kupowałam, ale słyszałam, że nie jest źle.

Agata - w moim przypadku ta znajomość co mam w której kieszeni się nie sprawdza.... często zapominam co gdzie posadziłam

Aneta - jakbyś moje rysunki zobaczyła, to nigdy byś nie wpadła na pomysł czyj to ogród pokazany

I klik na kolejną stronkę..

Ewo kupiłaś bardzo ładne odmiany i każda da sobie rade na słońcu. Lime Marmalade w mocne upały może się coś przypalić, ale się tym nie zrażaj. Milan w szczególności pięknie kwitnie, Cherry Cola jej nie ustępuje, jednak nie ma takiego kontrastu między kwiatem, a liśćmi

Mala_Mi napisał(a)

Przez bratkowo przeleciałam...
Najbardziej lubię te co same się posiały
I czytam, że Łukasz już nie jest taki zły na polecanego przeze mnie (i nie tylko) dostawcę bukszpanu. Te od Kasi jednak ładniejsze bo gęstsze... ale do Kasi daleko

Ja też sadzonkuję i coś nie coś się zakorzeniło:}...ale to malizny.....Luki, ma cudowną alternatywę...to kot w worku....ale zadowolenie przychodzi z czasem

Kasik napisał(a)

... Takie "małe-wielkie"Guru.
No i do tego właśnie fajna babka.

No i ja się pod tym podpisuje obiema ręcami. Do tego idealny przykład, że ciężka praca przynosi olbrzymie efekty.

Swoją drogą nie pamiętam zderzenia z żadnym pojazdem kolejowym po wejścu na Ogrodowisko, ale silne trzask szpadlem w twarz to i owszem

Pacze i nie wierze własnym paczałkom Żeby bluszcz pachniał padliną, mój, który rośnie od X lat nie cuchnie padlina (matko jak to brzmi) i nie zakwitł nigdy i w naszym klimacie raczej rzadko zakwita(tak kiedyś wyczytałem)
Dobrze, że mam szczelne drzwi i nikt nie słyszy głośnego śmiechu

Namiary na żurawki oczywiście mogę podać Informacje co do odmian napisałem u siebie.
Jeżeli chodzi o buka to jak dla mnie możesz dać 'Dawyck Purple' lub 'Rohan Obelisk'. Oba są piękne i mają ciemne liście, ale ten pierwszy jest ciemniejszy. Myślę, że i tak wybór rozstrzygnie dostępność buków, ale jest jakiś wybór

Iwonko to odnoszę się do wiadomości po kolei
-Pewne problemy i można powiedzieć, że nazwane są, ale to nie miejsce i czas

-Rozmnażanie o tej porze roku nawet jest sensowne, ale po podzieleniu nie można by zbyt szybko wprowadzić roślin do wysokiej temperatury. Można by zaryzykować z takim rozmnażaniem i sądze, że w 95% powinno skończyć się powodzeniem
Co do dwóch odmian podanych przez Anie. Są bardzo zdrowe, nie rosną w pień(to duża zaleta) są zwarte i radzą sobie w każdych warunkach. Chociaż ja bym ich nie zaliczył do najszybciej rozrastających się, ale są na wysokiej pozycji
Pytałaś jeszcze o Berry Marmelade, gdy ją kupowałem miałem nadzieję, że będzie rosnąć jak jej siostra Marmelade, ale albo miałem kiepską sadzonkę, albo posadziłem w zbyt zacienionym miejscu. Rosła słabo i nie rozrastała się w ogóle, obecnie już jej nie mam
Tak się jakoś zawsze składa, że jestem po drugiej stronie obiektywu i mam mało zdjęć ale żurawki na stałe nie zostaną.

- Wątek oczywiście znam, ale fajnie sobie przypomnieć bo jest się z czego pośmiać

Kasiu moja paszcza jeszcze wróci

Gosiu na spotkanie z ogromną chęcią bym się wybrał, ale teraz nie mogę sobie na to pozwolić, trzeba będzie trzeba poczekać do wiosny

Przemku ja zawsze najbardziej ubolewam, że mój angielski pozostawia sporo do życzenia, ale na szczęście coś rozumiem, ale Ci Anglicy stanowczo za szybko mówią

Luki napisał(a)

Marzenko napisze tylko tyle, że jesteś jedną z tych osób bez których nie wyobrażam sobie Ogrodowiska

Też tak myślę

Marzenko napisze tylko tyle, że jesteś jedną z tych osób bez których nie wyobrażam sobie Ogrodowiska

Gardener27 napisał(a)

Witam

Wpadłem z rewizytą choć nie raz zaglądałem incognito Nasze ogrody są do siebie podobne Parę lat temu byłem na tym samym etapie co Ty obecnie Szpalery szmaragdowe a pod nimi krzewy Kolejny etap to wypełnienie każdej luki bylinami Wtedy lepiej widać zmienność pór roku , jest kolorowo i oczywiście jeszcze więcej pracy

Witaj, pod szpalerami zaczynają ukazywać się rabaty, to prawda, że jest ładniej. Ale jak to poczatkujacy ogrodnik, najpierw wszystko było chaotyczne, w trawie, bez wytyczonej rabaty

Witam

Wpadłem z rewizytą choć nie raz zaglądałem incognito Nasze ogrody są do siebie podobne Parę lat temu byłem na tym samym etapie co Ty obecnie Szpalery szmaragdowe a pod nimi krzewy Kolejny etap to wypełnienie każdej luki bylinami Wtedy lepiej widać zmienność pór roku , jest kolorowo i oczywiście jeszcze więcej pracy