I jeszcze jedna niespodzianka
Wczoraj, razem z tabunem około-warszawskich ogrodomaniaczek najechałyśmy ogród Iwonki (Inka74 - Przerwa na kawę).
Łoł to mało powiedziane. Niesamowite wrażenie kwitnących chyba 1600 cebul tulipanów.
Nasz Ogrodowiskowy Iwonkowy Keukenfof
To na zachętę, a po więcej zapraszam za chwilę do ogrodu: Przerwa na kawę. Przepraszam ale nie potrafię wkleić linku
Bardzo ładne te kaliny, nie dziwię się, że je lubisz zapowiadają się ładne kwiaty a i listki mają ozdobne no i ta ściana z drewna, już kiedyś ją podziwiałam jeśli się nie pogniewasz to podkradnę Ci pomysł może jak będziemy zamawiać drewno na opał to taką malutką sobie wykombinuję
Nie mam na razie gdzie posadzić Jak się odkopię to będę planować nasadzenia dalszeNa razie w łące tylko sadzę no i dla piwonii znalazłam jeszcze miejsce.
Moje doświadczenia z różami miniaturowymi są takie, ze one do doniczek sa skarlane, a jak posadziłam w grunt i to jeszcze podzieliłam bo w doniczce były trzy szt. to po kilku sezonach sięga mi do pasa, a kwiaty z roku na rok ma większe. Ale może nie ze wszystkimi tak się dziej, moja kupiona w markecie była w doniczce byłą miniaturowa w gruncie już nie jest jak dostała mocyMusisz wziąć taką ewentualność pod uwagę.
Ja mało ogrodowo pracuje, ale Mąż pracuje jak Mróweczka - będziemy mieli drugie stanowisko na auto. Sami zobaczcie jak prace się posuwają
Zdjęcia z serii było-jest. Jeszcze sporo prac zostało do zrobienia, ale efekt już widać
Akcesoria.
Ktoś pytał o tę plastikową "kuwetę" do wysiewów - to zakup z internetu. Sito Burgon & Ball przytargane z Anglii w walizce, a łopatka z lokalnego sklepu AGD, klocek dębowy do przyklepania ziemi po wysiewie, etykietki obok, ołówek pod ręką.
Perlit turecki, piasek polski, ziemia do rozsad produkcja własna, biohumus do podlewania i kosze z łyka angielskie
Dzisiaj zdjęcia robiłam w trzech turach, z problemami. Pierwszy raz przerwałam z powodu rozładowanej baterii. Drugi raz z powodu braku miejsca na karcie.
Trzy razy wychodziłam do robienia zdjęć. Dlatego jest dużo zdjęć powtarzających się i w ogóle tyle ich napstrykałam.