Właśnie dlatego się dziwię bo to Twoja werbena
posiana w drugiej turze a wzeszła (no 4 sztuki dopiero )wcześniej niż jej siostry posiane z 1,5 tyg wcześniej .
Może księżyc czy cuś miało na to wpływ
ach, jeszcze mam pytanko, pamietasz po ilu dniach od posiania Twoja stipa wykiełkowała?
Ja siałam w ubiegły poniedziałek i jeszcze nic się nie pokazuje.
A mnie uspokaja takie dłubanie w doniczuszkach i fakt że mam do tego podłogę w sypialni na pewni wiele zmienia, na parapetach faktycznie może denerwować , bo to ani ładne, ani wygodne i brudzi się strasznie
Ja tez nie przepadam za pikowaniem, bo zawsze coś zabiję hahahaha.
Ale widzisz???? masz rękę , więc może się jeszcze na coś skusisz?
Ty paprocie kupujesz? przeciez w lesie ich pełno jest Jak byłam mała to właśnie z lasu przynosiłam paprocie... mama nie była zachwycona! Ale babcia już tak [ to poniej mam te ciągoty do zielonego].
Wow - ale Ty masz nasiane - hektary obsadzisz!
Cebulowe będą cudne jak pójdą w górę. Podziwiam zapał i sadzenie jesienią żeby wiosną kwitło w donicach! Cudnie będzie.
No przynajmniej Twoja stipa nie będzie musiała walczyć o światło
Szczerze podziwiam zapał do wysiewów i to jeszcze w takiej ilości
Ja jestem zbyt niecierpliwy, a parapety z doniczkami doprowadzają mnie do szewskiej pasji, ale walczę z tym mocno bo stipa wzeszła mi wzorowo i już ładnie się zagęszcza... trzeba by już pikować, a to kolejna znienawidzona czynność
Joasiu, moja stipa pieknie się rozwija. Nawet włożyłam kontrolny patyczek. Przerosła go.
Czy wiesz może, czy werbenę podobnie trzeba rozsadzić ?
U mnie żonkile w ogrodzie mają pączki koloru żółtego. Troszkę słońca i będzie pięknie.
Ja swoją w ubiegłym roku przycięłam, niektórzy odradzają ścinanie i wyczesują.
Nie wiem co doradzić.
tu widać jak ją ciachnęłam w na początku kwietnia ubiegłego roku
a za miesiąc przycięta stipa wyglądała już tak.
Joasiu, moja stipa chyba przezimowała, ale jeszcze poczekam z jej "czyszczeniem", bo mogą być przymrozki. Jak myślisz, przyciąć ją czy wyskubać? Pozdrawiam ciepło
Borbetko, bukszpany mam różnie posadzone, najbardziej chorują te przy różach i trawach, ale...nie pod trawami. Stipa z zeszłego roku przykryła swoimi suchymi kłosami niektóre bukszpaniki i te właśnie są zieloniutkie, a te nieprzykryte, rosnące tuż obok, chore...dziwne, prawda?
Wiesz, stipy dużo bo i nasion było tam mega dużo. Miałam takie 2 ogromne kołtuny zebrane i siejąc prawie wszystko wykorzystałam, więc tam ziarenko na ziarenku było
Ja kupiłam nawóz do cebulowych - ale w skład nie wnikałam. U mnie już dawno się rozpuścił, więc może dociera do cebul teraz
Nie nawozić!
Trochę mało słoneczka i stipa się zatrzymała we wzroście. Postaw na najbardziej nasłonecznionym miejscu.
W jakiej fazie rozwoju teraz jest? Zaczynają się dzielić żdzbła?
Pokaż fotkę, może czas ją przepikowac.