A mnie uspokaja takie dłubanie w doniczuszkach i fakt że mam do tego podłogę w sypialni na pewni wiele zmienia, na parapetach faktycznie może denerwować , bo to ani ładne, ani wygodne i brudzi się strasznie
Ja tez nie przepadam za pikowaniem, bo zawsze coś zabiję hahahaha.
Ale widzisz???? masz rękę , więc może się jeszcze na coś skusisz?
Martuś myślisz że jeszcze coś urośnie oprócz tych paru ździebełek które wyszły?
Werbena tez mnie zaskoczyła - bo urosły mi 4 sztuki ale w doniczce którą posiałam tydzień czy półtora później, od tych pierwszych . Wtedy jak zapytałam Cię czy trzeba je mrozić czy nie to dosiałam jeszcze doniczkę - i tam są 4 mini okazy, a w tych pierwszych dalej cisza
Właśnie dlatego się dziwię bo to Twoja werbena
posiana w drugiej turze a wzeszła (no 4 sztuki dopiero )wcześniej niż jej siostry posiane z 1,5 tyg wcześniej .
Może księżyc czy cuś miało na to wpływ
Ja myślę, że to kwestia słońca. U mnie doniczki stoją na poddaszu. Słońce jeszcze jest nisko, więc przez okna dachowe nie wpada bezpośrednio na werbenkę, tylko jako rozproszone światło.
Dałam nasionka wielu koleżankom i od Tych, które trzymają doniczki blisko okna i bezpośrednio w słońcu słyszę, że werbena wschodzi. Cieszę się, że i u Ciebie zaczyna. Może się doczekamy...
Aga no po prostu szalejesz, gdzie moje 3 doniczki z nasionkami przy twoim nasionkowie ... fakt zajmują sypialnie, ale jak Ci mówiłam sypialania nadal może być na górze a Ty zostaw sobie to nasionkowo bo fajne jest
Kordyliny już wystawiłaś na dwór?? Bo może i ja tą moją sierotę bym wystawiła, pewnie będzie miała lepiej na dworze niż w garażu bez wody
Musze sie wziąc za moje donice, odpicuje je w tydzień i w sobote obsadzę, może uda mi się stokrotek kupić.
Aga a może ja te moje mieczyki podpędzone do donicy bym wsadziła ??? tylko czy się nie będą bardzo pokładać..... jak je w grupie bym ścisnęła .. co Ty na to??
Oj chciałabym .
Najwyżej na okres siewu będę biurko wynosić i dywan zwijać hahahahahahaha
Jeszcze nie wystawiałam, bo ciężkie som, sama nie dźwignę .
A;e Ty swoją na słoneczko na dzień mogłabyś dać
Donice koniecznie obsadzaj!!!
Stokrotki widziałam w Obi w sześciopakach po 10 zł, sama chyba podjadę
A co do mieczyków....nie wiem czy to dobry pomysł, bo..........już po sobie wiem z zeszłego roku - donice lepiej żeby cieszyły oczy cały czas!!!! czyli wymieniamy w zależności od miesiąca..chyba że jest to coś zimozielone ....a mieczyki oczywiście fajnie by wyglądały, ale długo będziesz mieć pustą donicę, potem długo zielone patyki a kwitnienia mieczyków tak naprawdę nie długo trawa i to pokładanie też chyba może być kłopotliwe. Więc szkoda donicy
Ja wsadzę moje z zeszłego roku, ale więcej ich kupować chyba nie będę, prawie wszystkie albo leżały, albo dziwnie wisiały nad ziemią hahahahahaha