Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi.

Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi.

admete 06:47, 16 mar 2015


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Luki napisał(a)
Szczerze podziwiam zapał do wysiewów i to jeszcze w takiej ilości Ja jestem zbyt niecierpliwy, a parapety z doniczkami doprowadzają mnie do szewskiej pasji,


A mnie uspokaja takie dłubanie w doniczuszkach i fakt że mam do tego podłogę w sypialni na pewni wiele zmienia, na parapetach faktycznie może denerwować , bo to ani ładne, ani wygodne i brudzi się strasznie


ale walczę z tym mocno bo stipa wzeszła mi wzorowo i już ładnie się zagęszcza... trzeba by już pikować, a to kolejna znienawidzona czynność


Ja tez nie przepadam za pikowaniem, bo zawsze coś zabiję hahahaha.
Ale widzisz???? masz rękę , więc może się jeszcze na coś skusisz?

____________________
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi
admete 06:51, 16 mar 2015


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Zielona napisał(a)
Aguś. Stipie daj czas. Zobaczysz, że za chwilę ruszy z kopyta i Cię zaskoczy. A werbena? Ta to dopiero potrzebuje leżakowania w ziemi! U mnie po miesiącu wzeszły 3 sztuki, haha! Ale się nie zrażam. Wierzę, że w końcu wystawi listeczka.


Martuś myślisz że jeszcze coś urośnie oprócz tych paru ździebełek które wyszły?

Werbena tez mnie zaskoczyła - bo urosły mi 4 sztuki ale w doniczce którą posiałam tydzień czy półtora później, od tych pierwszych . Wtedy jak zapytałam Cię czy trzeba je mrozić czy nie to dosiałam jeszcze doniczkę - i tam są 4 mini okazy, a w tych pierwszych dalej cisza
____________________
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi
admete 06:53, 16 mar 2015


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
nicol21 napisał(a)
Ty paprocie kupujesz? przeciez w lesie ich pełno jest Jak byłam mała to właśnie z lasu przynosiłam paprocie... mama nie była zachwycona! Ale babcia już tak [ to poniej mam te ciągoty do zielonego].



hahahahahahaha


Wow - ale Ty masz nasiane - hektary obsadzisz!
Cebulowe będą cudne jak pójdą w górę. Podziwiam zapał i sadzenie jesienią żeby wiosną kwitło w donicach! Cudnie będzie.




No roboty z tymi cebulowymi było
Zobaczymy jak będą kwitły, mam nadzieję że warte to będzie zachodu


No przynajmniej Twoja stipa nie będzie musiała walczyć o światło


Nie walczy, ale słabo rośnie
____________________
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi
Zielona 08:11, 16 mar 2015


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Aguś - moja stipa mnie zaskoczyła. Po pięknym początku stanęła na 2 tygodnie, a teraz zaczęła się cudnie dzielić i nawet nowe ździebełka wyrosły.

A ta druga werbena, którą siałaś, to była kupna, czy jaka? Jeśli się z moją nie uda, to wybaczcie. Miałam dobre intencje... i sama na nią czekam.
admete 10:14, 16 mar 2015


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Zielona napisał(a)
Aguś - moja stipa mnie zaskoczyła. Po pięknym początku stanęła na 2 tygodnie, a teraz zaczęła się cudnie dzielić i nawet nowe ździebełka wyrosły.

A ta druga werbena, którą siałaś, to była kupna, czy jaka? Jeśli się z moją nie uda, to wybaczcie. Miałam dobre intencje... i sama na nią czekam.


Właśnie dlatego się dziwię bo to Twoja werbena
posiana w drugiej turze a wzeszła (no 4 sztuki dopiero )wcześniej niż jej siostry posiane z 1,5 tyg wcześniej
.
Może księżyc czy cuś miało na to wpływ
____________________
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi
Zielona 10:24, 16 mar 2015


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Ja myślę, że to kwestia słońca. U mnie doniczki stoją na poddaszu. Słońce jeszcze jest nisko, więc przez okna dachowe nie wpada bezpośrednio na werbenkę, tylko jako rozproszone światło.

Dałam nasionka wielu koleżankom i od Tych, które trzymają doniczki blisko okna i bezpośrednio w słońcu słyszę, że werbena wschodzi. Cieszę się, że i u Ciebie zaczyna. Może się doczekamy...
Joaska 13:03, 16 mar 2015


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Aga no po prostu szalejesz, gdzie moje 3 doniczki z nasionkami przy twoim nasionkowie ... fakt zajmują sypialnie, ale jak Ci mówiłam sypialania nadal może być na górze a Ty zostaw sobie to nasionkowo bo fajne jest

Kordyliny już wystawiłaś na dwór?? Bo może i ja tą moją sierotę bym wystawiła, pewnie będzie miała lepiej na dworze niż w garażu bez wody
Musze sie wziąc za moje donice, odpicuje je w tydzień i w sobote obsadzę, może uda mi się stokrotek kupić.
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
Joaska 13:06, 16 mar 2015


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
admete napisał(a)





No roboty z tymi cebulowymi było
Zobaczymy jak będą kwitły, mam nadzieję że warte to będzie zachodu


....

Aga a może ja te moje mieczyki podpędzone do donicy bym wsadziła ??? tylko czy się nie będą bardzo pokładać..... jak je w grupie bym ścisnęła .. co Ty na to??
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
admete 15:51, 16 mar 2015


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Zielona napisał(a)
Ja myślę, że to kwestia słońca. U mnie doniczki stoją na poddaszu. Słońce jeszcze jest nisko, więc przez okna dachowe nie wpada bezpośrednio na werbenkę, tylko jako rozproszone światło.

Dałam nasionka wielu koleżankom i od Tych, które trzymają doniczki blisko okna i bezpośrednio w słońcu słyszę, że werbena wschodzi. Cieszę się, że i u Ciebie zaczyna. Może się doczekamy...


Melduję że dziś zauważyłam 3 sztuki z tego pierwszego siewu
Takie malutkie ociupinki, ale coś się dzieje juuuuuuuuuuupiiiiiiiiiiiiii
____________________
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi
admete 15:56, 16 mar 2015


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Joaska napisał(a)
Aga no po prostu szalejesz, gdzie moje 3 doniczki z nasionkami przy twoim nasionkowie ... fakt zajmują sypialnie, ale jak Ci mówiłam sypialania nadal może być na górze a Ty zostaw sobie to nasionkowo bo fajne jest




Oj chciałabym .
Najwyżej na okres siewu będę biurko wynosić i dywan zwijać hahahahahahaha



Kordyliny już wystawiłaś na dwór?? Bo może i ja tą moją sierotę bym wystawiła, pewnie będzie miała lepiej na dworze niż w garażu bez wody
Musze sie wziąc za moje donice, odpicuje je w tydzień i w sobote obsadzę, może uda mi się stokrotek kupić.


Jeszcze nie wystawiałam, bo ciężkie som , sama nie dźwignę .
A;e Ty swoją na słoneczko na dzień mogłabyś dać

Donice koniecznie obsadzaj!!!
Stokrotki widziałam w Obi w sześciopakach po 10 zł, sama chyba podjadę

A co do mieczyków....nie wiem czy to dobry pomysł, bo..........już po sobie wiem z zeszłego roku - donice lepiej żeby cieszyły oczy cały czas!!!! czyli wymieniamy w zależności od miesiąca..chyba że jest to coś zimozielone ....a mieczyki oczywiście fajnie by wyglądały, ale długo będziesz mieć pustą donicę, potem długo zielone patyki a kwitnienia mieczyków tak naprawdę nie długo trawa i to pokładanie też chyba może być kłopotliwe. Więc szkoda donicy
Ja wsadzę moje z zeszłego roku, ale więcej ich kupować chyba nie będę, prawie wszystkie albo leżały, albo dziwnie wisiały nad ziemią hahahahahaha
____________________
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies