I ja dziękuję za odwiedziny i mapy mam świra na tym punkcie i każda nowość miłe widziana.
Dobrze wiedzieć, że pole lawendowe mamy pod nosem. Ciekawe czy jest biała lawenda?
Ten betonowy murek to ławka Zrobiona z oporników, tak jak ogrodzenie.
Ja też mam rozdwojenie, a nawet roztrojenie jaźni Dlatego przestałam się juz trzymać jakiegoś konkretnego stylu
Spicata. Muscari mi wymarzło. Zostały ino trzy białe
Szkoda, że się nie udało. Może spróbuj jeszcze raz A podejrzewasz może dlaczego padły?
Miały Ale zrezygnowałam z tego miejsca, bo tam wieczna susza, pod okapem, musiałabym non stop podlewać, mimo deszczu. Dlatego wyląduje tam drewno kominkowe
Dzięki Brakuje mi jeszcze sporo roślin, a budżet bardzo napięty A planuję posadzić jeszcze jedno drzewo za miesiąc
Witaj Kasia! Cieszę się, że Ci się u mnie podoba. Zapraszam częściej, a wstecz już się nie cofaj, bo szkoda Twojego czasu Zajrzę do Ciebie z miłą chęcią
Prawda?
Dziękuję Kamila! ML posadzone co 70cm.
Ależ Joanno, wierz mi, to nie zmysł, to poruszanie się po omacku Buziaki!
Bardzo dziękuję za zaangażowanie, my generalnie zawsze jeździmy zgodnie z przepisami , nie jesteśmy ścigaczami my raczej enduro, lubimy dzikie szlaki omijamy raczej główne drogi, interesują nas widoki i dzikość, za wszystkie wskazówki będę wdzięczna. Pozdrawiam
Ja nie Aga ale mogę podać fajne trasowki na motor. Milicz-Sulmierzyce długa prosta plus fajne zakręty na wykladanie sie
Milicz-Ruda Sulowska, ciekawa widokowa i w rudzie polecam obejrzeć kompleks rybacki z restauracją.
Rowery już teraz posiadaja prawie wszystkie pokoje, kwatery,agroturystyki.
Zobaczymy ci jutro Aga poleci bo bardziej się orientuje z racji zawodu
A i proszę uważać na krajowej 15 przebiegającej przez Milicz bo lubią suszyć a długie proste zachęcają do predkosci
Ale super! ogromniasty
a tak nawiasem kolosalne zmiany, widać twój indywidualny styl, bardzo mi się podoba, tylko co chcesz znowu na trawiastej zmieniać??
Piach wymieszany z czarnoziemem i korą.
Teraz nie podlewam, bo codziennie pada....ale jak nie pada to co drugi dzień.
Nie wiem ile litrów, bo leję wężem....ale dużo leję, nie żałuję
Nawóz....kiedyś florovit, teraz biohumus i gnojówki....ale nie z pokrzywy tylko wrotycz i mniszek.
Kupiłam go ze względu na wielkośc i kolor liści, chciałam jasne, bo dołem będzie bordowa rozplenica i potem molinia, takie 3 pietra traw. Mam nadzieję, ze mnie nie rozczaruje. Gracki ubiegłoroczne super mam w tym roku
Marta ciekawe to co napisałaś. I mimo, że w pierwszej chwili trochę się obruszylam na te słowa to po przemysleniu muszę przyznać trochę racji. Niestety...
Betko ogrod jest zjawiskowy ale jaki może być mając tak cudowną wlascicielke