Sierpień 2021'- cd.

Kwitły nadal jeżówki przyciągając mnóstwo motyli i pszczół

Sierpień 2021'- cd.

Po ubiegłorocznych spustoszeniach we floksach jakie poczyniły nornice część z nich ładnie odbiła

Na polu biało a w szklarni roślinki zimują

Sierpień 2021'- cd.

Kwitły nadal powojniki


Ten powojnik rośnie w ekstremalnych warunkach. Tuż pod świerkiem i prawie w cieniu

Chciałam przypomnieć, że gdzieś na Podlasiu znajduje się początkujący ogród Ciekawie jest po 10 latach znowu zajrzeć na ogrodowisko, ciekawa jestem jak Wasze ogrody zmieniły się przez ten czas.

Mała aktualizacja z ubiegłego roku.


Tak było wiosną.

a tak było latem.

Rabata eksperymentalna.
Jedno muszę przyznać. Kocimiętka kwitła właściwie przez całe lato, niezawodnie się sprawdziła w tym miejscu, choć przydałoby się tu zbudować wyższą plamę zieleni. Niestety wszystkie ostróżki nie wytrzymały zimy, a w przed kwitnieniem zaatakowała je mszyca. Będę próbować z tojadem mocnym

Sierpień 2021'- cd.

Przycięty pod koniec lipca po kwitnieniu perukowiec ładnie wypuścił nowe przyrosty. Tnę, bo od trzech lat łapie mszyce i liście wygladają niezbyt ładnie


A to w podobnej kolorystyce szczawik. Dostałam w prezencie. Ładnie wyglądają drobne żółte kwiatuszki na tle ciemnych liści. Bardzo odporny na przesuszenie. Tak sie jedynie zastanawiam czy nie wprowadziłam konia trojańskiego. Nie wiem czy on też potrafi być tak ekspansywny jak ten chwast znany z naszych rabat

Sierpień 2021'- cd.



A te kule zadołowane na chwilę a czekają już kilka lat na swoją stałą miejscówkę

Inspiracje są
Może czas powrócić na ogrodowisko i zająć głowę projektowaniem

Przyszły kolejne nasiona, pięknie, super, tylko gdzie ja je wsieję i posadzę?! Tzn część z nich!

Rozplenice Hameln

Wiosna


Lato


Jesień


Zima

Nie wiem gdzie napisać o moim problemie więc wybaczcie jak nie trafiłem. Na swoim ogrodzie (nabyłem 5 lat temu razem z domem) mam taką róże jak na zdjeciu (2019). Chyba to odmiana pnąca, ale pewny nie jestem. Kwiaty pokazują się raz w sezonie. Rozrasta sie bardzo tak jak na obecnych zdjęciach. Z listewek zbudowałem kratke i jakby delikatna balustrade bo krzak kładł sie pod ciężarem kwiatów ale mimo tego gałęzie łamią się a balustrada nie wytrzymuje naporu. Po kwitnieniu natychmiast ścinam kwiaty aby odciążyć gałęzie. Czasem obok głównego pnia z ziemi potrafi wypuścić kilka nowych odrostów które lecą do góry na kilka metrów ponad korone krzaka ale na nich kwiatów brak. Nie wiem czy te nowe pędy wycina się? (tak zrobiłem). Czy tą odmiane przycina sie? Jak to ugryzć aby miało wygląd i cieszyło oko.

Dzień dobry wklejam zdjęcia moich chorujących cisów...przejrzałam cały wątek, wiem już, że bardzo dużo rzeczy było z nimi zrobione źle... Przez 3 lata rosły w szmacie Rok temu szmata usunięta, podsypany dolomit, opryski p/grzybowe, nawiezione dolistnie pinivitem. Część krzaczków zaczęła sobie dobrze radzić, a część nadal wygląda źle. Część gałązek jest wiotka, igiełki są poszarpane, a kolor bardziej brązowy jak zielony.
Czy jest jeszcze dla nich szansa? Obawiam się, że pod Wrocławiem wiosna w tym roku zacznie się szybko, chciałabym przygotować plan działania.

olciamanolcia napisał(a)

To mniejsze nożyce. Też mam takie-a własciwie ich szczątki bo skończyły właśnie swój żywot- do podcinania trawy.
Wiolka pozwolisz na prezentację?

Spoko
Też mam te małe i cięłam nimi wąsy trawy.Ale też mi nawaliły.Teraz myślę o małych akumulatorowych

Mirka napisał(a)

Ależ piekny widok!

Martka napisał(a)

Mirko, piękności! Obejrzałam z przyjemnością Twoje trawy. Jaka to odmiana stipy? Piękna kompozycja!

Dziękuję za pochwały one zawsze zakręcają do działania
Stipa to zwykła Ogrodowiskowa jest
Na tych zacytowanych zdjęciach to już takie kilkuletnie okazy.

To mniejsze nożyce. Też mam takie-a własciwie ich szczątki bo skończyły właśnie swój żywot- do podcinania trawy.
Wiolka pozwolisz na prezentację?

Sierpień

Gdy nadchodzi sierpień zawsze łapie mnie smętna myśl, że to ostani miesiąc lata (a lato dopiero co się zaczęło) i łapie stresa, że tyle było do zrobienia i niestety niewiele udało się zrobić

Początkiem sierpnia zaczęłam dopiero cięcie. Niestety lipiec był zbyt nieprzewidywalny pogodowo

Lipiec 2021'- cd.

A skoro mowa o ogrodowej faunie to przez przypadek uchwycone okiem obiektywu ciekawe osobniki

Lipiec 2021'- cd.

Oczywiście były i porażki
Nieprzewidywalna pogoda, która serwowała raz iście tropikalne temperatury a za chwilę ulewy, grad i wichury
Plaga ślimaków, które pomimo codziennego zbierania podżerały wszystko co było na ich drodze

No i sporo nerwów kosztował mnie dwukrotny już atak ćmy bukszpanowej i to niestety zdecydowanie na większą skalę niż w ubiegłym roku. Starałam się systematycznie dogladać bukszpanów. Jednak tego mojego kolosa nie jestem w stanie obejrzeć w każdym miejscu a pozostałe są tak już gęste że też to nie jest takie proste
Przyznam, że jak zobaczyłam, że na wszystkich bukszpanach są róznej wielkości gąsienice to ręce mi opadły i w pierwszej chwili miałam ochotę odpuścić Tym bardziej, że już w nocy miało padać i kolejne dni zapowiadały się również deszczowe.
Jednak zmobilizowałam się i do nocy opryskiwałam Lepinoxem kolejne bukszpany. Potem aby ochronić je przed ewentualnym deszczem okrywałam naprędce jakimiś kawałkami foli. Niestety po burzowej nocy rano mocno przyświeciło słońce i niektóre bukszpany zostały przypalone

Ale lepsze było to niż pozostawienie buksów bez oprysku. Po kilku dniach zauważyłam że jedna z kul bukszpanowych jest prawie szara Prawdopodobnie w tym pośpiechu pominęłam z opryskiem ten jeden bukszpan. Widok aż ściskał za serce