gardenarium napisał(a)

Ładnie pokazana, też lubisz fazy ? A jak po przekwitnięciu, dużo wypuściła odrostów ?

Fazy bardzo lubię, i ogrodu i poszczególnych roślin, a moja juka wypuściła trzy odrosty. Nie wiem, czy to mieści się w średniej?
Zakwitła mimo, że po tamtej długiej zimie sporo ucierpiała, dlatego ją szczególnie doceniłam

Jakaś nowość, Barleria obtusa " Cristata Blue " wyglądające, jak miniaturowe petunie tylko kwiat nieco inny.

I jak smakowała? Zapytałeś?

Polubiłam tę odmianę o niebieskich środkach i białych płatkach, idealnie mi pasuje w zakątkach biało-niebieskich.

Prześliczne, cieszy mnie fakt, że jest tyle odmian, dużych i malutkich o różnych kolorach liści. Są bardzo odporne.
Kiedyś przerabiałam ogród, klientka wykopała wielką kępę, jak nie miała jeszcze liści, która przeleżała od wiosny, pod krzakiem zapomniana chyba ze dwa miesiace. Znaleźliśmy ją potem, żyła, wypuściła "krzywo" liście , posadziłam i ma się dobrze. To bardzo długowieczne byliny i takie wdzięczne. Idealne do donic i nawet piękniej wyglądają moim zdaniem.

Patrzyłam nie na ławeczkę, ale na tę istotę piękną. A któż to ?

Cierpliwość to cecha potrzebna ogrodnikowi, wszyscy wiemy coś o tym.

Tak można także, a linie proste przy desce, albo metalowej listwie. Druga osoba może przytrzymać, aby się nie przesunęła.

Ładnie pokazana, też lubisz fazy ? A jak po przekwitnięciu, dużo wypuściła odrostów ?

Emilu, będę to miała na uwadze jako druga roślina na liście obok hortensji.
Lilie trygrysie pamiętam odkąd widziałam, co to jest ogród, bo w naszym starym ogrodzie były. L. candidum mam w ogrodzie Mamy.
W latach osiemdziesiątych masowo kupowałam lilie azjatyckie i orientalne w przeróżnych, niespotykanych na tamte czasy kolorach np. różowym i żółtym. Teraz mam białe. Uprawiam je w donicach. Podczas kwitnienia stawiam na schodach, aby mi pachniały (odm. Casablanca), potem usuwam z pola widzenia pod świerki i na zimę tam zostają. W tym roku muszę chyba już przesadzić.

gardenarium napisał(a)

Ja też bardzo jestem ciekawa w jakim kierunku z roślinami pójdzie Emil ?

Bez tej dwójki nie wyobrażam sobie mojego ogrodu. Są kultowe, piękne, mają swoją historię i legendę są też już nieco zapomniane co lubię. Jeśli ktoś nosi się z zamiarem pozbycia cebul przygarnę je i dam im nowy dom

Taka oto piękność

Yellow Baby




Queensland





Julius Ceasar



Rosanna

Czarne z puchatymi sasankami przypadły mi do gustu.

Jeszcze jeden mam, ale narazie szukam dla niego przeznaczenia.

ka79sia napisał(a)

Mam do pomocy trzecz pomocnikow,ten wiekszy który grzebie w ziemi to moj mąz ,często mi pomaga.A co do roślinek, to na pniu rosnie sobie szczepiony swierk srebrny (nie znam nazwy),pod nim trzmielinka,czy coś zmienić czy dosadzić?

Ten świerk to pewnie Picea pungens "Glauca Globosa", żółta trzmielinka pod nim jest ok.

Jeśli nie ma nawadniania to z nawożeniem najlepiej "wstrzelić sie" przed zapowiadanym deszczem, najlepiej jak pada parę dni.

Jest już informacja o 301 odcinku "Mai w ogrodzie", który jest skrótem jubileuszowego 300- tnego. Zapraszam do poczytania o czym będzie w najbliższą niedzielę 301 odcinek zapowiedź

Pełne, fioletowe

Na praktykach sieliśmy w szklarniach na Chodkiewicza, więc to była produkcja na rynek i dla miasta Warszawy. Wyszło z tego mnóstwo rozsady na skwery i do sprzedaży. Pikowaliśmy w skrzyneczki, potem do doniczek jak urosły. W domu za mało światła będą miały. Ja bym się w to nie bawiła. Rozsada jest po 1 - 1,5 zł, więc 100 szt kosztuje niewiele, a widać w ogrodzie.