Też bym dojechała z wyspą do rogu schodów. Dzięki zdjęciom fajnie wszystko można sobie wyobrazić. Niezła trawka chyba jest u Ciebie, masz nawadnianie automatyczne?
Ooooo! Teraz mamy wszystko, jak na dłoni. A któż tam ryje na kolanach w ziemi?
Ja tam widzę trzmielinę na kiju wysokim chociaż 1,20-1,30 lawenda pod spodem i coś jeszcze do lawendy, Ilex crenata Golden Gem? może?
Taka łączona ramka niebiesko-żółta?
...na szczęście nie byłam zdenerwowana, tylko "wmurowana" w podłogę..... fotka przez szybę robiona, więc taka sobie, zaraz po tym odleciały na druty, zrobić druga scenkę z hitchcocka
Rok temu miałam białe, cudowny zapach.
I surfinie, też białe...
Jedyną wadą tych kwiatów jest ich delikatność, po każdym większym deszczu muszą się regenerować, pod zadaszeniem już o wiele lepiej się sprawują
Popieram, że można mieć dużo pelargoni ale tak jak radzi Danusia jeden kolor, u mnie na płocie przybyło w tym roku dodatkowo jeszcze kilka skrzynek, jak się rozkwitły to nie było widać liści tylko same kwiaty ale ciągłe deszcze zniszczyły kwiaty i dostały jakąś chorobę.
Kosze wiklinowe można zdobyć na tzw. targu, są w większych miejscowościach takie targi organizowane 1 dzień w tygodniu i stoiska z wikliną są na pewno.
Fajnie, że porobisz. Patrz Zbyszku ja w ogóle nie zdawałam sobie sprawy, że takie piękne rzeczy dzieci potrafią robić. Pokaż co u Ciebie w szkole, u nas dzieci zbierają na zieloną szkołę.