Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Gardenarium"

Hippeastrum - Amarylis 23:58, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Wydaje mi się, że sterują temperaturą.
Ogród u stóp klasztoru 23:57, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Ładnie weszły już na kratki. Ile mają lat te egzemplarze?
Nawierzchnie z odzysku 23:56, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Rozejrzyj się, znajdziesz na pewno.
Figowiec pospolity (figa) 23:55, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Figowce są drzewami, w naturze rosną w basenie Morza Śródziemnego. Zima zrzucają liście.
Podobno niektóre odmiany nadają się u nas do uprawy, oczywiście w cieplejszych rejonach.

Jeśli chodzi o moje drzewko figowe, to uprawiałam je w namiocie foliowym. Rosło sobie w gruncie przy ścianie. Jedną zimę tylko przezimowało.
Odbiło z pnia i miało nawet owoce, ale bardzo późno. Następnej zimy zmarzło całkowicie. Lepiej więc je zabierac np. do garażu.
Oglądałam kiedyś jak w programie "Świat Ogrodów" BBC Alan sadził figę w walizce lekarskiej, skórzanej. Chyba figa lubi ograniczanie korzeni.
Miejsce powinno być osłonięte od wiatru i nasłonecznione. Dobrze jest postawić je w szklarni lub namiocie, tak jak ja to zrobiłam.
Wiosną przycinamy drzewko. Czasem uda się mu zawiązać owoce na żeńskich okazach.
Trzeba go przenosić na zimę tak, jak laura.






Zasady uprawy roślin nie zimujących w gruncie 23:42, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Jeśli chodzi o drzewko figowe, to uprawiałam go w namiocie foliowym. Rósł sobie w gruncie przy ścianie. Jedną zimę tylko przezimował.
Odbił z pnia i miał nawet owoce, ale bardzo późno. Następnej zimy zmarzł całkowicie.
Oglądałam kiedyś jak w programie "Świat Ogrodów" BBC Alan sadził figę w walizce lekarskiej, skórzanej. Chyba figa lubi ograniczanie korzeni.
Trzeba ją przenosić na zimę tak, jak laura.





Laur 23:32, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Drzewka laurowe mam od lat. Teraz jeszcze stoją na dworze, mimo, że pada śnieg (27.11)

Mam takie kule na pniu. Kupiłam już tak wyprowadzone krzewy w ilości 3 szt. Dostarczają mi liści do wszelkich zup i sosów. Pozyskuję je z młodych liści wyrastających z pędów z ziemi, które systematycznie wycinam, aby nie osłabiały części drzewkowatej.

Laur stoi w garażu przez zimę, trochę go podlewam. Temp + 10 stopni. Wiosną (kwiecień) wystawiam go na dwór, myję z kurzu, przesadzam co 3 lata. Stoi niekoniecznie na pełnym słońcu, dwie sztuki nawet w cieniu. Ale wg literatury powinien mieć słoneczne stanowisko. U mnie ma się dobrze. Problemem są miseczniki (drobne tarczki od spodu liścia), roślina się klei i od spodu liście są czarniejsze (to grzyby sadzaki). Jak coś takiego się zauważy, trzeba pryskać Mospilanem. Wtedy te liście nie nadają się do spożycia. Mocno opanowane brzydko wyglądają i gubią liście, a pod drzewkiem aż się klei.





Zasady uprawy roślin nie zimujących w gruncie 23:29, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Drzewka laurowe mam od lat. Teraz jeszcze stoją na dworze, mimo, że pada śnieg.

Mam takie kule na pniu. Kupiłam już tak wyprowadzone krzewy w ilości 3 szt. Dostarczają mi liści do wszelkich zup i sosów. Pozyskuję je z młodych liści wyrastających z pędów z ziemi, które systematycznie wycinam, aby nie osłabiały części drzewkowatej.

Laur stoi w garażu przez zimę, trochę go podlewam. Temp + 10 stopni. Wiosną (kwiecień) wystawiam go na dwór, myję z kurzu, przesadzam co 3 lata. Stoi niekoniecznie na pełnym słońcu, dwie sztuki nawet w cieniu. Ale wg literatury powinien mieć słoneczne stanowisko. U mnie ma się dobrze. Problemem są miseczniki (drobne tarczki od spodu liścia), roślina się klei i od spodu liście są czarniejsze (to grzyby sadzaki). Jak coś takiego się zauważy, trzeba pryskać Mospilanem. Wtedy te liście nie nadają się do spożycia. Mocno opanowane brzydko wyglądają i gubią liście, a pod drzewkiem aż się klei.





Bratki 23:15, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Takie wiszące bratki mają drobne z reguły kwiaty, ale są w tak dużej masie, że aż spływają z donicy.
Róże w naszych ogrodach 23:13, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Ja też dołożę swoje zdjęcia




Róże w naszych ogrodach 23:13, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Ten wątek z pewnością zyska dużą popularność. Chyba nie ma osoby, co by nie miała róż.



Wrzosowisko 23:06, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
To jest dobry pomysł.
Ja też mam taki zeszyt pomysłów. Wierz mi, bardzo się przydaje.
Ogrody niemieckie 23:04, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Śliczne założenia i zadbane. Murki rewelacja. Fajnie pooglądać coś, gdzie nie ma się możliwości pojechać. W Niemczech jeszcze niewiele widziałam, ale cokolwiek mam, pokażę również.
Mój ogród....czyli bardzo wredny kawałek planety;) 23:01, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Emil pewnie odśnieża swoje nowe ścieżki ...Pozdrawiamy śnieżnie. A moje kordyliny jeszcze stoją, jak co roku.
ogrodoweimpresjejolki 22:59, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Działeczka będzie polem doświadczalnym przed własnym ogrodem.
A mnie bardzo się spodobał dach z wikliny (?), Czy długo wytrzymuje? Czy ma zadanie cieniujące, czy też leży na czymś nieprzemakalnym i chroni od deszczu?
Dziękuję za ten wątek, mamy więcej inspiracji.
Nasze hortensje urzekające kwiatami przez długi okres :) 22:47, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Hydrangea paniculata "Limelight' w formie małego drzewka

Uprawianie roślin w donicach 22:42, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Co do kordyliny.

U mnie w garażu jest około 10 stopni. Trochę też gubią od dołu liście. Wiosną je skubię i tworzy się pień u starszych egzemplarzy. To jest normalne, w Anglii w gruncie też tak wyglądają. Może masz za ciepło jeśli padły całkiem?



Funkcjonalność forum 22:34, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Pierwsze już jest, plusiki jako informacja, do szybkiego przeglądu.

Musicie tylko "wyzerować" forum, wejść na wątki, aby skasować "plusy". Potem będą się pojawiały, jeśli przybędzie wpis na danym wątku.
Ja już wyzerowałam.
Powojnik - Clematis 22:32, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry


Ale gęstwina! Oczywiście Clematis, i ta "porcelanowa róża. Ślicznie po prostu.
Zielono mi! 22:30, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
A mój złotokap u Mamy ciagle miał takie mszyce, że już nie wiedziałam jak z nimi walczyć.
Italia 22:18, 27 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Ja też to miałam, to nasza wspólna, ale jaka fajna "choroba". Dzięki ogrodowi odnalazłam sens działania i to mnie popycha do rozwoju.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies