Byłam u Ciebie, ale nowych nabytków nie widziałam, a chętnie bym zobaczyła. Podrzuć link z tymi obniżkami.
U mnie trutka podczas deszczów zamokła i leży w słoiczkach.
Pozdrawiam Elu.
Dziękuję dziewczyny za życzenia i pamięć. Że zdrowiem kiepsko jak nie zatoki to nerki i tak cały czas. Stary Rok i Nowy Rok kiepsko się zaczął jeśli chodzi o Moje zdrowie....ale miejmy nadzieję że będzie dobrze. Ogród widziany przez okno salonu. Fotografia Męża.....
Mam więcej metalowych gadżetów, wiosną będę wyciągać. Inspiracji też mam pełno ściągniętych na pintereście jest tego bardzo dużo. Nigdy nie wstawiałam tam świecy, ale pomysł podchwycę.
I nawet dobre chęci przerodziły się w czyny .
Ciemierniki dobrze się zapowiadają.
Oooo, dziękuję Ci kochana .
Ekhm, jakby tu określić - ogród aktualnie nie nadaje się do prezentacji . Psiory rozszarpały rano zabawkę i wszędzie wala się to białe wypełnienie wraz z połamanymi źdźbłami miskantów ... A ja nie mam dziś siły na porządki.
Ale mam takie foty szkodników:
Duża część suchcieli już wycięta
A jutro na narty, reset jest mi niezwykle potrzebny po ciężkiej końcówce roku w pracy Pozdrawiam wszystkich odwiedzających
Trochę mnie nie było, ale obowiązki zawodowe mocno ograniczyły moją działalność na ogrodzie.
Głupio mi tak pisać , jak wiem że tylu osobom było ciężko, ale nie mogę zaprzeczyć że poprzedni rok ogrodowy był dla mnie prawdziwym odpoczynkiem. Nie goniłam z wężem ogrodowym co chwilę, nie zmieniałam za dużo w ogrodzie...
Dzięki obfitym opadom, ta wiosna bedzie należeć do rodków, jeszcze nigdy nie były tak zapąkowane
Zapraszam, dziś pierwsze zwiastuny wiosny - np krokusy których już pełno
A te bidule wyszły za wcześnie, to czosnki o ile się nie mylę, zobaczymy czy coś z nich będzie czy przemarzły
U mnie taki i takie, te bordowe ruszyły po mrozach.
Kaliny też już nabrzmiewają i mahonie
choć japońska juz na wykończeniu
Pojedyncze prymule też się pojawiają