hortensja podniesiona, nie mogłam jej tak zostawić bo wybywam...
Marzenko od strony rozchodników legła na nich , tam gdzie nie było na czym legła na murku... nie wszędzie pasują obwódki z bukszpanów... ups aż sama nie wierzę że to napisałam
W vanilkach są tak wielkie kwiaty że było to do przewidzenia, na szczęście nic się nie połamało
O sumienie sie nie bój... a pielenia nie mam, bo jak są chwasty to niewidoczne lub małe Problemem są wyciepane dziury po bylinach które sie położyły i mnie denerwowały.. I byliny które deszcz położył i ich nie wycięłam.. i leżą... denerwuje to co pięknie kwitło i już nie kwitnie.... denerwuje bałągan tu i tam taki ogólny.... a ogród jak ogród.. raz lepszy raz gorszy... nie da sie wszystkiego zrobić tip-top na raz... za duży jest.. trzeba by nie pracować tylko siedzieć non stop w ogrodzie i norać.. tak sie nie da.. Warzywnik wypieliłam tydzień temu... wstałam o piątej i uporządkowałam go bo zielsko mnie denerwowało..
Byle deszcz w poniedziałek i wtorek nie padał... poniedziałek bo pasuje trawę skosić i uporzadkować to co najgorsze... a wtorek.. bo głupio w deszczu..
Jutro spróbuje podnieść to co leży Może sie zrobi ładniej... głowy do tego ostatnio nie miałam..
Czekam na Was.. i bez stresu i wyrzutów sumienia.. dziecko nie jestem i umiem mówić NIE
A jutro wieczorkiem idę na imprezę.. a c o.. coś mi sie też należy
Pokładają się czy nie.. i tak są bardzo widowiskowe.
U mnie na razie same limki, ale vanilki też będą.
Pięknie u Ciebie Ana. Rzadko piszę, ale oglądam regularnie.
Ana one w ciągu ostatnich kilku dni wyladnialy, urosly swieże liście i dzieki temu nabrały koloru. Pada od kilku dni naprzeminnie z pieknym słońcem, to służy roślinom.
Od wczorajszego wieczoru pada z przerwami do teraz trudno się przyzwyczaić do temp po pracy 21 stopni... Zamiast 31.... Ogród i ja odpoczywamy
Madżen patrze na to zdjęcie z psiną i myślę że te Twoje żurawki na zdjęciach wyglądają na bordowe... być może masz inny odbiór u mnie bo u mnie jest plama nie rządek
ŚWIETNE WNĘTRZE!!!!!
a tam w tym żwirku przy furtce coś planujesz? według mnie ta pofalowana linia na skraju z wrzosami nie pasuje do reszty oczywiście to tylko moje zdanie.
Zapraszajac wiedzialam o wszystkich punktach programu...z wyjatkiem Mai.
Nawet nie waż sie czegokolwiek odwolywac. Po ostatnim maratonie chwila odpoczynku dla mnie dobrze zrobi. Inaczej bym ryla w ogrodzie ...a tak luzik. Przymusowy odpoczynek mi dobrze zrobi.
Z TV umawialam sie na poczatek lipca a nie sierpnia. Nie dotrzymali terminu to nie bedzie tip-top..zreszta jak bylo najpiekniej to nie przyjechali. Mam jezowki i hortensje, a to ma kazdy.
uffff jak dobrze, że to napisałaś bo ja to odczytałam, że teraz jest dobry czas na sadzenie czerwonych traw... i już sobie wyobraziłam te tłumy sadzące teraz czerwone rozplenice i ten pomór
nie mam garażu ale mam inne miejsce w magazynie, nie mniej jednak podobnie jak Ty nie mam czasu i ochoty chodzić wokół trawy przez całą zimę, skoro na wiosnę mogę kupić ładną sadzonkę i ją wsadzić na nowo, wszak jednoroczne do donic też kupuje corocznie.