Grzegorz widziałam wszystkie rośliny tiarelle, klosiwca i jarzmianke
W Albamarze mają wszystko tylko nie ta tiarelle co piszesz, ale mają bardzo ładna jarzmianke Censation milano w Albamarze popatrz
Jarzmianke kup bardzo mi się podoba. Klosowiec ja bym kupiła zoltego i tiarella ma bardzo ładne ludzie a jak jeszcze się przebarwia to bardzo dobrze
Spróbuj jeszcze zajrzeć do szkółki Albamar też jestem bardzo zadowolona z kupna. Tylko jeśli możesz się wstrzymać jeśli chodzi o byliny dobrze jest zamówić już rośliny aby miały już trochę wyrośnięte górki.
Zaraz spojrzę co to za rośliny.
Da radę. Kupię większą wanne lub duża misę plastikowa wkopie w ziemię, ale tym razem zakopie w cieniu. Powsadzam jakieś rośliny szczególnie iryska żółtego i tatarak troche kamieni aby ptaki mogły się napić i to wszystko. Może mi się uda brzęczyka podłączyć na solara.
Jak woda w bajorku inaczej zachowują się rośliny. Jak zda egzamin to zrobię kilka w przyszłym roku.
Nie ma się co łudzić, że będzie przynajmniej na mazowszu będzie deszczowo niestety nie. Widzę co się dzieje u nas bardzo sucho. Chmury na niebie a opadu nie ma.
Do oczka dużego też wody dolewam jak jest bardzo gorąco.
Kupowałam i bardzo solidny sklep internetowy oni gdzieś tam są ze Śląska. Donica C0,5 to 0,5 litra jedna z mniejszych doniczek o 2 szklanki.
A co masz zamiar kupować?
Grzesiu dzięki za życzenia świąteczne.
Święta minęły takie byle jakie siedzenie w domu. W pogodzie też nie za bardzo jutro ma być ciepłej. Piękne bratki masz to moje kolorki żółty i niebieski też taki zakup zrobiłam. Zresztą bratki wszystkie piekne.
Grzesiu będę robila małe oczko w końcu ogrodu. Znowu będzie susza więc woda bardzo potrzebna w ogrodzie.
Aurelia myśmy robili prawie 2, tygodnie temu wertykulację. EM nie nawoził bo albo przyjeżdżają dzieci albo za duży wiatr jeszcze jest bardzo sucho.
Jutro jedziemy i eM chce nawieźć i solidnie nawodnić bo inaczej nici z takiej roboty. Na niebo nie ma co liczyć. W śmigus miało padać ale tylko kropiło.
Krokusiki obłędne. Już dużo wiosennych u ciebie kwitnie ta jabłoń piękna. U mnie ledwo ledwo coś tam rusza. Bardzo dużo tulipanów mi nornice załatwiły. Trudno trzeba sądzić w koszach. W tym roku moje tulipany jakieś niskie. Może dlatego, że sucho. Już 2 razy podkreślam rośliny.
Ja to jestem przyzwyczajona do przebywaniu na swoim podwórku. Już ponad 3 lata jestem w "takiej kwarantannie". Doczytałam, że zakaz wstępu jest do państwowych lasów, a ja byłam w prywatnym lesie. Za moim domem spory kawał lasu należy do kogoś z naszej bliższej, lub dalszej rodziny. Zwykle spaceruję po ogrodzie, kilkanaście rundek dookoła domu i spacer zaliczony.
Pamiętasz w jakim miesiącu siałaś niezapomniajki? Będę siała w tym roku. Jeśli nie wyrwiesz niezapominajek od razu po kwitnieniu same Ci się wysieją. Jesienią tylko przeniesiesz na właściwe miejsce.
Ja większość warzyw już posiałam, nawet deszcz wczoraj padał. Teraz wszystko ruszy porządnie.
Pozdrawiam i też życzę zdrowia.
Bardzo ładne ujęcia skalniaka, u mnie też buk nie zrzucił jeszcze liści chociaż zaczyna już śmiecić.
Na ostatniej fotce widać jak dużo masz do koszenia trawy, ale też widać jak ładnie rośnie Twój prywatny lasek.
Że stopą musisz trochę odczekać aż maleństwa odrosna. Później powyrywam wszystkie i posadz razem będzie kępka.
Ja też czekam bo takie maleństwa rosną ok 6-8 cm albo usunę albo posadzę w jedną kępę.
Zdrowa jesteś? U nas obostrzenia już 2 mc dzisiaj maska na twarz i wyszłam. Ale jednak ludzie nie chodzą. Najwięcej matek z dziećmi na spacerze bo pewnie świra w domu dostają.
Ela
Ja też w tym roku się z życzeniami nie popisałam, bywa i tak, chyba pierwszy raz..
No wiem, ciężko, a pogoda wredota, u mnie zawieja ze śniegiem, wiatr ogłusza, zimno jak diabli, ale słonko jest.
Mój trawnik w łaty, w jednym miejscu super w innym, szkoda mówić. Ale jakoś się nie zamartwiam, najdzie mnie chęć, poprawię.
Zginęły mi takie fajne grabie metalowe Wolfa, szukamy i szukamy i nie ma, dziwne...
Fajnie sąsiedzi wymyślili, pogoda im pomogła.
Tobie wytchnienia i zdrówka
Miluś dzięki za odwiedziny. Popatrz nawet życzeń świątecznych nikomu nie składałam tylko ogólnie na moim wątku. Mam też przerąbane. Urobiona, znerwowana o tej godzinie dopiero pisze.
Wczoraj pięknie dzisiaj byle jak chmury ciezkie goniły po niebie deszczu jak na lekarstwo. Susza,nigdy o tej porze nie miałam takiego byle jakiego trawnika.wiatr silny nie można nawozu rozsiać.
Święta już mijają,ludzie różnie ucztowali. Uśmiałam się wczoraj moi sąsiedzi z dołu wystawili stolik pod balkonem dla przyjezdnych dzieci. Słyszę głosy a tu gościna na calego pod balkonem a sąsiedzi siedzieli na balkonie bardzo fajni ale w grupie ryzyka.
Ogród nic nie pisze milcze tylko oglądam taki piękny.
Danusiu dobrze się przyjrzyj tej wodzie w fontannie pewnie rybek jest więcej. Miałam 4 rybki a teraz każdego roku po zimie przybywa kilkadziesiąt.
Znowu ich pływa duzo szarych 3-4 cm. W zeszłym roku oddałam do sklepu zoo w Leclercu.
Te cisowe kopy, stożki piękne ile one mogą mieć lat.
Człowiek się cieszy jak jakieś zwierzątko się zaaklimatyzuje w jego ogrodzie. Mnie więcej radochy sprawiają zaby zielone niż ryby. Słoneczny dzień na kamieniach się wygrzewają jedna przy drugiej.
Miluś myślę, że to nie przymrozek coś ma w zeszłym roku też takie końcówki miała ale w porę zareagowałam opryskiem. Ona na końcówkach tych brazowych wypuszcza nowe. 0o świętach ja przytnę i opryskam widocznie jaka patogen w niej siedzi.
Mam 4 sztuki i każda inna jedna ciemnozielona wąska. Pierwsza jaka kupiłam bardzo chorowała ciągle ja pryskalam, podlewslam różnymi preparatami i wyszła z tego.
Mam też 1 choinę kanadyjska bardzo kapryśna oblatywaly igły jedna w szeregu. Obcięłam bardzo mocno spryskalam miedzianem, nawiozlam obornikiem i podlalam wrotyczem kilka razy. Śmiga teraz. Każda roślinę ratuje.
Mam pierisa który ledwo zipie od kilku lat na skalniaku. Muszę go wykopać i posadzić w inne miejsce. Dać nowej kwaśnej ziemi.
Dużo takich pierduł do roboty a czas ucieka.
Miluś też tak mam kręcę się i jak przede mną tak za mną.
Myslalam, że sobie odpocznę w domu nic nie będę specjalnego robić a tu już 2 dzień w kuchni siedzę na pełnych obrotach. Przez telefon zamawiają co mam zrobić i wieczorem odbiorą w drzwiach. Tak się wycenili.
Najlepiej wyjechać ale gdzie.
Jadę zaraz na wieś muszę podlać u nas bardzo sucho, znowu skala się robi.
EM jeszcze trawnik nawiezienie, bo wczoraj wnuki byly więc nie można było.
Agnieszko (Napia), ja nie przepadam za ciemiernikami. Kwiaty mają piękne, ale w większości główki zwieszają w dól, a ja lubię podziwiać kwiaty. Żeby było ciekawiej to dzisiaj przyjechało 5 róż Vanilla. Już moczą nóżki
Elu (ElzbietaFranka), ja tez mam kilka takich trudnych róż. Przycięłam je w tym roku na jeżyka i zobaczymy co z nich wyrośnie. róże mocno przyspieszyły.
Irenko (Milka), ja kilka moich niesfornych też obcięłam na jeżyka.
Tutaj mam jeszcze duży bajzel ale to już po świętach. Nie będę szaleć trzeba też odpocząć.pogoda sprzyja
Pewnie w tym miejscu posadzę kanny, dalie i wysieje cynie więc jest jak jest
Daglezja końcówki jakaś choroba grzybowa trzeba przyciąć i opryskać ciągle jest co robić tysiące drobiazgów. Po prawej kępy wyrzuconeho prosa nie chce. Może i ładnie wygląda, ale do pierwszych opadów i wiatru kładzie się jak zboże.
Jak na tą porę mam dosyć duze ostróżki. Bardzo ładne po niebieski najładniejsze. Wierzba do wycięcia bardzo mi się nie podoba jesienią późno traci liście i później śmieci wszędzie.
Mahonia samosiejka. Mam duzo nawet bardzo samosiejek. Wczoraj naliczyłam 8 szt samych tui, sosen oj 15 szt, brzóz bardzo wiele, berberysy w każdym kącie ogrodu.
Miluś ścinam stipy ta na fotce ostatnia była do sciecia. Tak ładnie wyglądała w słońcu zrobiłam fotkę a potem ścięłam. U nas trochę później ścinamy bo jeszcze tydzień temu był mróz.
U mnie ogród trochę ruszył przez te parę dni ciepła..
Między twoim a moim ogródek to różnica we wzroście ok 2 tygodni. Powtarzam się ale masz za murami mikroklimat idealny na tą porę roku.
Trochę fotek wczoraj zrobiłam przy ciepłej ale bardzo wietrznej pogodzie. Front przeszedł i znów dzisiaj ładnie.
Zacznę od skalniaka
Po całym żwirowisku i skalniaku rozsiały się u mnie małe kroki rośliny kwitnące białymi bardzo małymi kwiatkami, twoje to ale jak przede mną tak zamkną.
Moje buki tak wyglądają nie ma mowy o zrzuceniu liści