Kasiu, sadzonki zrobiłam, ale wyślę, jak będę mieć pewność, że się przyjęły.
Też czekam na zawiązki owocków mojej rajskiej jabłonki
Masz morze niezapominajek, śliczne
Mi się wysiewają jakieś, ale z bardzo małymi kwiatuszkami i na dodatek zaraz łapią mączniaka, natychmiast usuwam.

Żałuję, że nie mogę sobie codziennie choć odrobinkę "pogrzebać".
Mój atak strachu, paniki minął. Przeobraziły się w stan permanentnego niepokoju, nie jestem w stanie się od niego uwolnić. Jeszcze inne problemy go wzmagają. Fajnie, że masz z córką taką więź mimo tak dużej odległości.

Ola dostała sesję niczym First Lady. Ale zasługuje na to.
Nie miałam zielonego pojęcia, że jest aż tyle odmian niezapominajek. Miałam świadomość istnienia niebieskich powszechnych i białych nieco bardziej szlachetnych.

Kasiu,

Piękne rododendrony
Niestety mnie nie lubią
Będę podziwiać u innych donic
A twoje są cudne

Niesamowite jest to, że kilka gałązek, może dostarczyć tyle radości

Po dłuższej przerwie, nazbierało się tyle zaległości, że ciężko zdecydować od czego zacząć..Pokaże główne zmiany, które zaszły w moim ogrodzie. Otóż powstał zakątek z bratkami i kotem
Wczesna wiosna. Na Dzień Kobiet dostałam uroczą klatkę
Bratki się tam z łatwością zadomowiły

W okresie Świąt Wielkanocnych doszły kurki i koguty
Niestety musiałam zastosować wiklinowy płot w ochronie przed sąsiadem, który "wychodził" sobie ścieżkę w lesie, podczas obserwacji mojego domu

Śliczna panienka w ogrodzie. Pięknie Ci się ogród prezentuje, Kasiu.

Kasiu ,
niebieskie bratki w klatce ,
niebagatelny sposób ,
fajnie to wyszło