przed poranną kawą wstawiona plomba z kamlotów, posadzone epimedium i przymiarka z hortensją nn która przez całe lato grzecznie czekała i kwitła w donicy
i dylemat czy posadzić czy zabrać do jasnej chłodnej piwnicy
Fantastyczne te Twoje jeżówki. Ja dopiero w zeszłym tygodniu posadziłam swoje. Oprócz Delicious Candy mam Fatal Atraction i Blackberry Trufle. Zobaczymy co to będą za kwiatki
Ostatnio zajmowały mnie zbiory i przetwórstwo z warzywniaka. Marchewki , pietruszki i selery obieram, kroję w kosteczkę i mrożę w woreczach. Natkę z pietruszki i selera oraz lubczyk i koperek z jesiennego siewu mrożę w pudełeczkach. Buraczki ,gotuję , ścieram na tarce, wekuję w zalewie solno octowej.
Niedojrzałe papryki poskładałam w pudła, przekładając papierowymi ręcznikami i stoją w garażu, może jeszcze trochę dojrzeje.
Smażyłam dżęmy śliwkowe i jabłkowe.
Z ogrodu pozabierałam donice z kwiatami, które zimują w domu lub w piwnicy.Pobrałam szczepki koleusów i innych z myślą o przyszłym sezonie.
Zrobiłam donicowe dekoracje jesienne i uprzątnęłam taras, który ostatnio zamienił się w przechowalnik zakupionych roślin ,cebulek, zebranych nasion, doniczek i warzywnych zbiorów.
Do zamknięcia jednak sezonu u mnie jeszcze daleko. Cebule i kilka traw mam jeszcze nie posadzone, kilka roślin jeszcze w drodze, także drzewka owocowe.
Przenoszę ziołownik w nowe miejsce, truskawki też przesadzam i dosadzam nowe W planach mam tunel z poliwęglanu, więc muszę naszykować miejsce. Myślałam o szklarence, ale ceny wybiły mi ją z głowy, a chciałam nie małą, a taka 3m x 4m. Jeżeli możecie mi coś podpowiedzieć , poradzić jakiej firmy tunel wybrać, to będę wdzięczna. Wszelkie prace jakoś mnożą mi się tej jesieni, sporo zmian, a przecież bieżące prace się nie kurczą.... kurczy się jedynie dzień i mrok zapada coraz wcześniej Mam tylko nadzieję, że pogoda pozwoli jeszcze trochę podziałać
Ostatnie przymrozki zmieniły trochę wygląd ogrodu, wstawię więc jeszcze te zdjęcia z początku października, sprzed mrozu. By potem znów być w miarę na bieżąco.
Tutaj nie pytaj co posadzić tylko jak posadzić, problem widzę w tym, że nie ma poprowadzonych linii rabat a wszystko sobie jest w trawniku porozrzucane. Najpierw trzeba na planie ogrodu podzielić na strefy, gdzie sad, gdzie warzywnik (ewentualny), co dalej ma być w ogrodzie a dopiero wtedy planować rośliny. Wtedy będzie miało to sens. W tej sytuacji, ja nie umiem nic doradzić bo do czego doradzać skoro nie wiadomo co jest w ogrodzie potrzebne. Czy altana, czy warzywnik, czy są dzieci i co one potrzebują, albo inne cele rodziny.
Te hortensje to odmiana Melba, pięknie się wybarwiają kwiaty i liście jesienią.
Z większych miskantów mam Memory i Rosi i Morning Light,. A większość kupuję mniejszych, takie, które się ładnie wybarwiają. Ale to dopiero maleństwa.
Kształt rabat właściwie został taki sam, tyko teraz obrzeże jest bardziej widoczne, zanim rośliny się rozpanoszą, tylko trochę je powiększyłam, więc łuki zbliżyły się do siebie i uwidocznił się bardziej jajowaty zarys trawnika
Tu Memory:
Szkoda lata, ale na zmiany pogodowo-klimatyczne nie poradzimy. Trzeba przyjmować je ze stoickim spokojem i cieszyć się mgnieniami słońca, i momentami dobrej pogody.