Danusiu ja chwastów na kompost nie daje. Składam i duszę później w jesieninpale. Szczawik to też moje przekleństwo. Nie miałam i od dwóch lat się u mnie panoszy. Traktuję go środkiem już w tym roku było mniej ale jednak jest.a nie można dopuścić aby przekwitłe. Przez rozłogi się rozrasta.
Ja też zostawiam liscie na rabatach tylko trawniki i żwiru sprzątam.
Mam wodery to wchodzę do wody na brzeg i kosze. Zrobiłam sobie narzędzie z sierpu. Przywiązałam do niego długi styl i kosze ucięte liście wypływają na wierzch potem grabiami wyciągam. Miałam kosę, ale styl mi się połamał. Kosa między kamienie nie wszędzie wchodzi. Sierp jest lepszy..
Wszystko wywożę na kompost.
U mnie 0 stopni i mgła prawie mleczna.
Wczoraj byłam na wycieczce z Mają w Łodzi i Piotrkowie Tryb. Ta zwiedz manufakturę bombek choinkowych były warsztaty malowania bombek.
Łódź piękna, ale bardzo dużo do zrobienia aby była piękniejsza. Stare zakłady niektóre w ruinie szkoda, że to wszystko tak niszczeje.
Dawne stare domy dla włókniarzy przebudowują na lofty. Pałace niektóre przepiękne. Byłam pierwszy raz w Łodzi.
To największy mural