Magnolia była ścięta do zera po przesadzeniu jesienią na skarpę wg projektu Gosi, postawiłam na nią krzyżyk, a jednak...
jak marmoladka się rozrośnie będzie git z lawendą...
No u mnie ma już z 6-7 lat, do tej pory nie sprawiała problemów, od 2 lat pięknie kwitnie (tzn smierdząco )
Chciałam zrobić namiastkę parkowego klimatu, ale na małej działce to trudne
nie wiadomo do końca kto ma rozwiazanie tej zagadaki. Może zmieńmy nawzy- ta co ma Gosia, to turzyca Ensaty, te co my mamy- turzyca nawigatorko- magnoliowa
Tak, między lawendami nie mam nic, tylko na brzegach M posadził macierznkę i broni jej grożąc rozwodem, jakbym miała ją wykopać.
No to rośnie.
U mnie to nie jest problem żeby wyszcyścić wiosną i jesienią. latem i tak tam nie wlezę, a pod spodem nic nie da rady urosnąć _ tazn między kepami, które latem się zrastają
Moge prywate?
Marto wiem xe juz pytalam ale chce sie upewnic-ty przy lawendzie masz goła ziemie? Bez sciolki? A czy cos poza kamieniem bybsie na dywanik dla niej nadalo? Wlasnie sobie kopie na mojej pustyni pod wlasne peleko lawendowe