Piękne masz tulipki....ja coraz częściej myślę, że się ich pozbędę, bo sie wyradzają, i jest ich coraz to mniej....ale jak to by było - wiosna bez tulipków?!
Lilie jakie już masz wielkie, u mnie dopiero łebki wystawiają.....
Buziaki
no miskanty tam są, ale ja nie wiem ile czasu im zajmie rozrosnięcie się ?
na srodku są czosnki, wiec potem trawy mogą to zasłonic
te 2 zielone obok siebie to carex palmowy, nie wiem ile mu miejsca trzeba
za 2 lata mogę rozsadzic trochę.. za malo miejsca na 2 lata ?
dlugosc tej rabatki to ok 2m a szer ok 1,30m
a na tej rewolucyjnej to nie ma juz miejsca... z tylu są pnącza, akebia i powojniki, poza tym budleja jak urosnie to zasloni caly tyl
i jeszcze roze tam są...4 krzaki w sumie na calej dlugosci
i piwonie 3 zwykle i 1 drzewiasta
no i 3 drzewka: jabłonka royality, nigra i magnolia susan
do tego jakies lilie wyłażą...
aaa...zapomnialam dodac ze na tyłach wsadzilam szt ML
chce troszke sie osłonic od sąsiadów, wiec cos wyzszego chciałam
roze będą munstedad wood i burgundy iceberg i chippendale
Aniu, mam miejsce na magnolie. Jedną. Bogdzia mi podawała link do szkółki, są opisy, ale nie ma to, jak w realu. Czy poleciłabyś mi jakąś odmianę, która cię zachwyciła? Co do koloru nie mam zdania, choć nie podobają mi się blado białe.
Iwonka - spać mogę... tylko nie wyrabiam na zakrętach.. Wszystkie magnolie są ładne. Ma się tobie podobać kolorem, pokrojem, porą kwitnienia i mrozoodpornością. Z moich magnolii chyba najmniej jestem zadowolona z Yellow River.. bo kwitnie najkrócej. Ale ma nietypowy kolor. Pytałaś o lilie które dadzą radę w przesychającym podłożu... wszystkie lilie. Lilie nie lubią stać w mokrym podłożu. U mnie z powodu gliny wypadają... najlepiej trzymają się azjatki. U mamy na piaskach rosną lilie pięknie. I podlewa je czasami raz na tydzień, a jak pojedzie do mnie to i rzadziej. Na działce ma sam piach.
Kindzia - chyba masz lilię od mojej mamy To te które wzięłaś u Alinki?? Chociaż ja ci chyba jakieś też dawałam.. kurde.. skleroza za duży ruch w roślinkach.. Ale jestem pod wrażeniem ilości pędów z jednej ... czym ty je karmisz???
Kuklik - piwonia miała być ciemno bordowa, bo takie wyparzyłam w ogrodzie u kobiety. Zajechałam po prośbie i uwiłyśmy się, że w sierpniu jak będę przejeżdżać to sobie przyjadę i ukopię kawałek. Wtedy już nie kwitły.. a piwonii było duuuużo i ogromne.. Może to inna???A może stanowisko tu ma inne? Ale i tak ładna..
Twoje lilie dadzą czadu Aniu To z jednej cebulki tyle urosło...
W sierpniu jej dzieci do ZG pojadą Żebyś wiedziała gdzie Twoje cebulki przebywają
Edit. Widziałam Twoją hakone, szybciorem rusza. Żółciutka jest Będzie mi taka pasowała koło kulasków, trzeba się rozejrzeć po szkółkach, chyba już będzie.
Wszystkie lilie wyłowiłam z oczka, dosypałam nawozu, uzupełniałam ziemią. Dużo lili było strąconych na głębinę przez psa lub nas w szale wyławiania topielca. Najpiękniejsza (czyt, najdroższa.. w dodatku kupiona zamiast fryzjera przed ekipą telewizyjną .. śledzący wątek chyba pamiętają, że wybrałam lilie a nie fryzjera ) ... wie ta najpiękniejsza był najgłębiej. synuś mi ją wczoraj wyłowił.. musiał z głową pójść cały pod wodę.. brrrrr foto ciut za wczesne..ale na późniejszym już chłopa nie było widać.. To było poświecenie Ale taka historyczna lilia.. żal było stracić..
Iwonko lubię jak lilie pachną, ale te niepachnące mi nie przeszkadzają nadrabiają swoim pięknem
Agato jak wolisz, ja większość nawożę dolistnie bo gdybym miał za każdym razem podlewać to zbankrutowałbym na nawóz a od roznoszenia 60 konewek wywieźli by mnie w kaftanie. Raz w roku podlewam resztę opryskuje.
Kasiu ja już pisałem wielokrotnie, że nie obrabiam zdjęć w żadnym programie i innych podobnych
Kwestia wybrania dobrego światła i zapoznania się z obsługą aparatu, a wyjaskrawienie barw czerwonych nie zależy już ode mnie tylko od obiektywu, który jest zbyt czuły, a na profesjonalny na razie mnie nie stać.
Cześć Danusiu
Lilie masz przepiękne wystawiasz je u nas w teatrze (wystawa lilii)
ooo i hosty widzę też bardzo ładne niestety moje zakupione w tamtym roku w obi padły
Lilowce ummm, ostróżki..... mogłabym wymieniać i wymieniać no pięknie u Ciebie aż przyjemnie popatrzeć. Pozdrawiam
Przyleciałam oddać odwiedziny
Większość z nas tak zaczynała jak Ty...od pustyni pobudowlanej.
Gdybym dzisiaj jeszcze raz zaczynała, to zaczęłabym od projektu ogrodu. Wyrysuj sobie na papierze milimetrowym w skali swoją działkę z domem. Umieść wszystko co stałe (ścieżki, dojazdy, drewutnię, miejsce na grill...czy co tam planujesz), potem zacznij od drzew ( ja niestety nie miałam takiej kolejności...), potem średnie piętro, niskie na końcu. A na samym końcu cebulowe powinnaś sadzić. Ja teraz znowu ze 4 lilie rozciapałam szpadlem przy sadzeniu kulek bukszpanowych w takiej byle jakiej rabacie, bo w dalszym ciągu weny nie mam do niej i wszystko co mi zbywa tam sadzę...
Agato niestety nie znam takiej szkółki u nas. Jak chce się większe okazy w dobrej cenie trzeba się niestety wybrać na południe województwa gdzie jest mnóstwo szkółek, ale wtedy pojawia się problem z transportem. Zapytaj u Kulasa w Cz-wi jakie są w stanie sprowadzić i w jakiej cenie bo wiem, że u nich istnieje taka możliwość
Iwonko mała poprawka kolejnego sprzedawcy, który wciska lilie 'drzewiaste' nie ma takich są to lilie Orienpet i jet to grupa lili tak samo jak Azjatyckie i Orientalne, a charakteryzują się sporą wysokością i ilością kwiatów przekraczających czasem 40
Na twoje pytanie odpowiem zdjęciem
To wszystko rośnie na bardzo piaszczystej/przepuszczalnej glebie pod południową ścianą budynku(w szczególności lilie) podlewane są raz dziennie. Oczywiście kiedyś rozsypany był tu kompost i są nawożone
Łukasz, mam problem. Chciałam dziś kupić kilka lilii. Były azjatyckie, drzewiaste i orientalne. Nie widzę w nich różnicy. Wybrałam jedną kremową z drzewiastych.
I przeczytałam, że nie znoszą mocnego słońca i suchego podłoża. W miejscu, gdzie chciałam posadzić jest słońce i przepuszczalne podłoże. Chwilowo zrezygnowałam z zakupu. Czy są jakieś lilie, które mogę posadzić na słonecznej rabacie, którą raz dziennie się podlewa, ale podłoże się wysusza?
ja poprosze ulewe, straszy dzisiaj deszczem caly dzien, wcale nie popadalo porzadnie, a liczylam ze podleje roslinki Pieknie Ci kwitnie wszystko! Ja mam takie pomylone lilie z argu, nauczona doswiadczeniem juz u nich nic nie kupie. A pomaranczowe lilie musze oddac Tesciowej