Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 12:06, 10 kwi 2016


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Juzia napisał(a)


Kupiłam te, bo nie było innych ofert w takich wysokościach od sprzedających z dobrymi komentarzami. Nie chodziło wcale o cenę.
Na zdjęciach wszystkie brzozy były proste.


Juzia jakis czas temu Pani sprzedawała brzozy na all z moim zdjęciem, pnie były proste i ładne... i sprzedała ich ponad 200... aukcja po interwencji bardzo szybko znikła
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 11:55, 10 kwi 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42173
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Ale jakie coś, to sztuka ogrodnicza, której wyjątkowo w tym przypadku zabrakło.
Ja mówię, jak Kurski "ciemny lud to kupi" więc skoro idzie, siem wypycha. A kto szczepi? Ukraińcy, bo ja wiem, uczniowie, ilość się liczy bo idzie, a nie jakość i profesjonalizm. Dlaczego kupiłaś? bo była najtańsza oferta w stosunku do wyskości ? i o to chodzi, kupuje się bo tanie a nie jak wygląda.


Kupiłam te, bo nie było innych ofert w takich wysokościach od sprzedających z dobrymi komentarzami. Nie chodziło wcale o cenę.
Na zdjęciach wszystkie brzozy były proste.

Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 11:47, 10 kwi 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77362
Do góry
Juzia napisał(a)
A jest jakiś bezpieczny poziom do którego można zasypać pień?

Jeśli się nie zgodzi wymienić, to brzozy zostawię ale komentarz wystawię stosowny.






Bezpieczny poziom to taki na jakim rósł w doniczce.

Teraz regulaminy są takie, że wszystko możesz zwrócić, nawet jak nie masz paragonu.
I pan nie ma nic do gadania, ma oddać kasę i koniec.
Choroby i szkodniki brzóz, brzoza - Betula 11:33, 10 kwi 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Do góry
szkabono

Miałam problemy z różnymi szkodnikami brzóz. Jedne - trociniarka czerwica - uśmierciły mi brzozy brodawkowate, inne - zielone gąsienice - zajadały się ich liśćmi, a jeszcze inne - których nie rozpoznałam, a które przypominają mi to, co na Twoich zdjęciach - wypędziłam stosując maść do zabliźniania drzew.

Latem w ubiegłym roku zauważyłam pęknięcie - dokładnie takie, jak u Ciebie - na pniu brzozy strzępiastolistnej. Całość dokładnie zakleiłam maścią, odcinając szkodnikowi dostęp do powietrza. Robiłam to intuicyjnie, bo tak naprawdę nie wiedziałam, co drąży brzozę.
Przed chwilą wyszłam zrobić zdjęcie, bo sama byłam ciekawa, jak wygląda pień dzisiaj, po 8 miesiącach. Rozrósł się, ale nie widać kolejnych uszkodzeń. Są małe dziurki, które muszę znowu zakleić, a które prawdopodobnie są efektem rozrastania się pnia. Taką przynajmniej mam nadzieję...

Zerknij:




Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 11:18, 10 kwi 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42173
Do góry
A jest jakiś bezpieczny poziom do którego można zasypać pień?
Albo gdzie mogę znaleźć takie informacje? Pan się upiera, że można i 20cm zasypać....a ja chcę go oświecić, ale muszę mieć to gdzieś napisane!


Myślę, że zwrot Pana niczego nie nauczy.
Miał na aukcjii 200 sztuk i poszły wszystkie. Negatywów co do roślin nie miał.
Albo tylko mi wysłał takie odpadki...albo ludzie się nie znają i łykają takie kity jakie i mi wciska.

Danusiu....posadziłam dwie najniżej zaszczepione.
Te dwie wyżej szczepione spróbuję jeszcze raz zareklamować.
Trochę mu napsuję nerwów.
Jeśli się nie zgodzi wymienić, to brzozy zostawię ale komentarz wystawię stosowny.




Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 11:04, 10 kwi 2016


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Juzia napisał(a)


Czyli tak nie powinno się szczepić???
A coraz więcej dziewczyn pisze, że w różnych szkółkach widziały takie pokraki!
No oszukują nas na każdym kroku...

Danusiu ja zostawiłam te brzozy. Przetestuję te głbokie sadzenie. Zobaczymy czy się tak da jak Pan pisze. Dał gwarancję, że brzozom nic nie będzie... No zobaczymy.


towar niezgodny można odesłać, koszty ponosi sprzedawca!
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 10:39, 10 kwi 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42173
Do góry
Gardenarium napisał(a)


Wg mnie niedopuszczalny i dość sprytny sposób na ukrycie rażącego błędu?
Wolę się nie wypowiadać i na mnie się nie powołuj, powiedz, że twoje poczucie estetyki zostało zachwiane i nie chcesz ich, po prostu oddaj mu te brzozy i niech odda kasę.


Czyli tak nie powinno się szczepić???
A coraz więcej dziewczyn pisze, że w różnych szkółkach widziały takie pokraki!
No oszukują nas na każdym kroku...

Danusiu ja zostawiłam te brzozy. Przetestuję te głbokie sadzenie. Zobaczymy czy się tak da jak Pan pisze. Dał gwarancję, że brzozom nic nie będzie... No zobaczymy.


Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 10:29, 10 kwi 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77362
Do góry
Juzia napisał(a)
Danusiu...jeszcze jedno pytanie mam
Czy mogę posadzić brzozy 10 - 15 cm niżej niż są w doniczce???
Dostałam taką instrukcję od Pana ze szkółki...


Wg mnie niedopuszczalny i dość sprytny sposób na ukrycie rażącego błędu?
Wolę się nie wypowiadać i na mnie się nie powołuj, powiedz, że twoje poczucie estetyki zostało zachwiane i nie chcesz ich, po prostu oddaj mu te brzozy i niech odda kasę.

Zbyt głębokie zakopywanie pnia, sadzenie drzew powoduje ich osłabienie i w efekcie zamieranie.
Choroby i szkodniki brzóz, brzoza - Betula 10:02, 10 kwi 2016


Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 75
Do góry
Moje trzy brzozy są mieszkaniem dla szkodnika, który niszczy pnie drażąc w nich korytarze i powodując spękania kory. Pień w miejscu pęknięcia znieksztalca się. Znajomy leśnik doradził, żeby nie usuwać drzew i dać im szansę się obronić. Brzózki są młode, ale widzę, że z roku na rok wygladają gorzej. A mam w planach posadzić kolejne.
Proszę Was o poradę czy spotkaliście się z tego typu szkodnikiem, jak się nazywa ta paskuda, czy można sie go skutecznie pozbyć, jakimi metodami. A jeśli nie to czy powinnam usunąć drzewa i jaki jest czas kwarantanny przed posadzeniem nowych. Będę Wam wdzieczna za podpowiedzi.
Pozdrawiam.


Choroby i szkodniki brzóz, brzoza - Betula 10:02, 10 kwi 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77362
Do góry
szkabona napisał(a)
Moje trzy brzozy są mieszkaniem dla szkodnika, który niszczy pnie drażąc w nich korytarze i powodując spękania kory. Pień w miejscu pęknięcia znieksztalca się. Znajomy leśnik doradził, żeby nie usuwać drzew i dać im szansę się obronić. Brzózki są młode, ale widzę, że z roku na rok wygladają gorzej. A mam w planach posadzić kolejne.
Proszę Was o poradę czy spotkaliście się z tego typu szkodnikiem, jak się nazywa ta paskuda, czy można sie go skutecznie pozbyć, jakimi metodami. A jeśli nie to czy powinnam usunąć drzewa i jaki jest czas kwarantanny przed posadzeniem nowych. Będę Wam wdzieczna za podpowiedzi.
Pozdrawiam.
W Kruklandii 10:01, 10 kwi 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42173
Do góry
Kacha123 napisał(a)
Pokażesz nam jak zasadziłaś?


Bez rewelacji wyszło
Ale tylko dwie sztuki do jednego dołka, bo mam trzy gałązki

I teraz zostały mi dwie brzozy. Szczepione na 10 cm.
I nie wiem czy znajdę miejsce dla dwóch
To tu... 21:10, 09 kwi 2016


Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 3337
Do góry
I muszę bo się uduszę. Runianka to chwast. Rozrasta się to na potęgę i wyłazi absolitnie wszędzie! Jak Wy ją okiełznujecie? Wywalkłam ją obok placu zabaw pod brzozy. Tam z 3 stron nie ma gdzie wyleżć ani niczego nie zagłuszy.
Ogród tworzony z pasją 20:49, 09 kwi 2016


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Do góry
L00zak napisał(a)


Sylwia ma brzozy


Musze się zatem do niej udać. Dzięki.
Ogród tworzony z pasją 19:59, 09 kwi 2016


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Karol99 napisał(a)
Szukam kogoś kto ma u siebie brzozy w ogrodzie. Mianowicie mam ten problem, że tuje mimo podlewania zrobiły się dziwne, albo pomarzły albo faktycznie to z braku wody. Jeżeli byłaby to 2 opcja to musze je wymienić bo tego podlewania jest za wiele a i tak efektów nie przynosi. Czy świerki serbskie dadzą sobie radę? Macie jakieś inne propozycje? Szukam czegoś iglastego.

Nie chce zapeszać ale w razie czego...

Ja bym zapytała Małej Mi
Ogród tworzony z pasją 19:24, 09 kwi 2016


Dołączył: 23 cze 2015
Posty: 2521
Do góry
Karol99 napisał(a)
Szukam kogoś kto ma u siebie brzozy w ogrodzie. Mianowicie mam ten problem, że tuje mimo podlewania zrobiły się dziwne, albo pomarzły albo faktycznie to z braku wody. Jeżeli byłaby to 2 opcja to musze je wymienić bo tego podlewania jest za wiele a i tak efektów nie przynosi. Czy świerki serbskie dadzą sobie radę? Macie jakieś inne propozycje? Szukam czegoś iglastego.

Nie chce zapeszać ale w razie czego...


Sylwia ma brzozy
Ogród tworzony z pasją 19:19, 09 kwi 2016


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Do góry
Szukam kogoś kto ma u siebie brzozy w ogrodzie. Mianowicie mam ten problem, że tuje mimo podlewania zrobiły się dziwne, albo pomarzły albo faktycznie to z braku wody. Jeżeli byłaby to 2 opcja to musze je wymienić bo tego podlewania jest za wiele a i tak efektów nie przynosi. Czy świerki serbskie dadzą sobie radę? Macie jakieś inne propozycje? Szukam czegoś iglastego.

Nie chce zapeszać ale w razie czego...
Eksperymentarium 15:29, 09 kwi 2016


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 1867
Do góry
Piękne rośliny - magnolia Gieni i brzozy doorenbos
W Kruklandii 14:39, 09 kwi 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42173
Do góry
Gabisia napisał(a)
Juziu, łączę się w bólu z tobą….

Powiem brutalnie: te brzózki wyglądają okropnie.

Dorenboosów we Wrocku jest mnóstwo, ale czegoś takiego to ja nie widziałam.
Nawet dziś w Stefanogrodzie oglądałyśmy z Karabelą i były cudne, a przede wszystkim PROSTE - nawet bez bambusa.

U mnie nie widać żadnego szczepienia.

Ja bym oddała, ale to przez internet i pewnie logistycznie skomplikowane...


Gabi... ja też mam Doorenbosy proste jak strzały
I jak je sadziłam to nawet nie wiedziałam, że są szczepione.
Do wczoraj myślałam, że ich się nie szczepi!!!
A tu taka niespodzianka.

Mogłabym je odesłać. Stracę na tym raptem 20zł... Ale ja się łatwo nie poddaję
Chciałam wymusić na Panu żeby zabrał te a przysłał nowe....ale on się upiera, że jak posadzę głęboko to wszystko będzie ok. Dał gwarancję.
Nie jest to jakaś firma krzak, bo kupowałam u nich już kiedyś i trochę są na rynku....więc myślę, że tak szybko nie znikną

Myślę jeszcze....zastanawiam się
Mi proste w sumie nie są potrzebne, bo chcę wielopniowe.

Może zostawię te brzozy w ramach eksperymentu
Dla wiedzy i dobra ogółu

W Kruklandii 14:31, 09 kwi 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42173
Do góry
Kuba napisał(a)
do sądu to nie, ale możesz chyba opisać sprawę do urzędu ochrony konsumenta poza tym wystaw mu odpowiednią opinię
i tak dobrze że pan podejmuje się dyskusji, bo zwykle przestają odbierać telefony i nie odpisują na maile


Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów raczej się tym nie zainteresuje
A Rzecznik Praw Konsumenta może tylko poprosić Pana do polubownego załatwienia sprawy.

Opinię mogę na allegro i tu... ale! Pan napisał mi przed chwilą:

"Tak daję gwarancję, brzozy będą dobrze rosły, bez obaw. Brzozy posadzone powyżej szczepienia nie będą wypuszczać dziczków, dlatego trzeba je głębiej posadzić."

I co teraz?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies