Cudo!
Basiu, jak wypada porownanie takiego zabezpieczenia drewna w stosunku do innych metod typu olejowanie czy impregnat?
Coś mi sie kołacze, ze efekt jest nie tylko piękny, ale także trwalszy, czy istotnie tak jets?
Wycielam reszte traw. Kilka rabat jeszcze zostalo do ogarnięcia, bylin do wyciecia. Na kilku lezy tez scieta sloma miaksntow bo caly tydzien w nocy ma byc na minusie. Za tydzien w weekend je pozbieram na kupe I zrobimy kolejne ognisko.
Hortensje tez mam przyciete, w sumie pilniejsze roboty ogarnięte, jupi
U mnie parę dni temu zaczęli robienie kanalizacji. Plany były ponad 15 lat temu, to się nazywa tempo. Na dodatek jest bardzo mokro i muszą osuszyć teren. Specjalna maszyna pracuje już trzy dni i tak buczy, że trudno spać.
Sylwia, przyszłam zobaczyć co u Ciebie. Ja nie mogę się pozbierać w ostatnich dniach, nic nie cieszy, myśli biegną w jedną stronę, koszmar. Odgłosy też nie dają zapomnieć, bo nad nami ciągle latają.
Na widok zdjęcia buzia sama się uśmiecha, jak miło.
A na dodatek zaczęli kopać nam kanalizację, plany były ponad 15 lat temu, to się nazywa tempo.