Przerwa na kawę...
17:00, 21 wrz 2016
Witam,
U mnie William Shakespeare to porażka w porównaniu pozostałych moich "gwiazd" (Lady of Shalott, the Pilgim, Gaham Thomas i Chalotte) - kwiat ładny, ale krzew nie specjalny - niski i bardzo się rozkłada na boki, poza tym stacił już wszystkie liście, gdzie pozostałe kwitną nieprzerwanie. W tym roku będę go likwidować.
U mnie, on popostu nie pasuje do pozostałych, ale u Ciebie może akurat dopasuje się do otoczenia.