Dziewczyny, zakupy to 9 sztuk derenia rozłogowego Kelsey. Mam już kilka sztuk i świetnie się u mnie czują, więc powtórzę nasadzenia.
Trzy bodziszki Rozane, też bardzo fajnie u mnie dają radę, będzie więc kompozycja z brunnerami. No i jeszcze niskie zawilce. Zazdrościłam ostatnio Tarci takich niziutkich, fajnych.
Te bułki to korony cesarskie, bo już desperacja mnie bierze na tego kreta, a one podobno odstraszają. Cebulka po 15 zeta, masakra. A różne bardziej odmianowe to nawet 30. Świat oszalał.
kontrola zasobów