O la, la! Ale widoki! Brawo, Mirelko!
Ależ się musiałam nacofać, żeby te ogólności zobaczyć. Jak można tyle postów produkować, ja się pytam? Wracam do podziwiania.
edit: i magnolia żółta śliczna, i donice masz pięknie ukwiecone.
Też kocham niebieskości. Nie wiedziałam o tym, do czasu aż przez przypadek zawitały do mojego ogrodu powojniki bylinowe niebieskie. Teraz chcę coraz więcej niebieskości. W tym roku posadziłam bylinowe powojniki Little Artist. Są cudowne - Magnolia je ma.
NA kwitnienie kamasji czekam z niecierpliwością. W ub. roku nie poszalały, mam nadzieję, że teraz pokażą, co potrafią.
Nie wiem, kiedy należy je wykopywać. Pewnie jak liście podeschną, ale nie uschną całkowicie.
Też przesadzam cebulowe w fazie kwitnienia. A w niedzielę dziewczyny dostały do posadzenia szafirki które ledwie kwitnienie zaczynały. Ciut były zaskoczone, że to też dobra pora
A, zapomniałam. Przyjeżdzaj, ruszają właśnie. Możesz dostać tyle, ile samochód udźwignie
Bardzo się cieszę, Irenko A to drugie to - o ile pamiętam - zawilce.
Macham wszystkim dziękując za odwiedziny i idę do Was. Tesiskam
Macham i pozdrawiam, zdjęcia obejrzałam, które oczywiście mnie zachwyciły i tak jak wszyscy ochy i achy zostawiam przy Kiku, boska! Magnolia też zachwyca. Generalnie u Ciebie wszystko Aniu rośnie przepisowo. Uprzejmie informuję, że naparstnice, jeżówki oraz orliki, które otrzymałam od Ciebie w ubiegłym roku pokazały się, więc przetrwały zimę i rosną. Już nie mogę się doczekać ich kwitnienia
Miąłam wczoraj Was odwiedzić, poszłam prasować i potem padałam na nos, zagasnęłam wcześnie. To mi się rzadko zdarza. Ale może i dobrze, bo znów mam szlaony tydzień zawodowo
Kilka fotek zatem z dzisiaj w nagrodę. Kolnejne foty dopiero w weekend a tu się codziennie coś dzieje
Magnolia gubi płatki...
Graby ruszają, oj lubię ten moment u nich
W przerwach między deszczem i gradem usiłowałam przesadzić 2 hosty...Nabiegałam się jak dżinks...robiąc 6 podejść do tematu... haha.. Ale czego nie robi się dla dobra ogrodu...?
Z forsycją więcej pracy i poza sezonem, jeśli nie formowana, nic ciekawego, ale wiosną ma ogromne znaczenie, więc jej miejscówkę zmień i tam magnolię; najwcześniej kwitną właśnie gwiaździste; na twoim miejscu kupiłabym 2 białą i różową i posadziła w jeden dołek, jak ja, szybki, gęsty efekt i jaki widok, marzenie. Są bardzo odporne i nie wymagające, poza kwitnieniem słyną z pięknych, ciemnozielonych, tłuściutkich liści. Chyba musimy u ciebie pisać i męża przekonywać, jak u Alicji z oknami
Pewnie są młode, zakwitną, daj im nawóz, kwiaty dorodniejsze są, teraz i w lipcu, ale tylko do końca lipca.Buź właśnie dostałam sms, mąż skończył, ale strasznie zmarzł, bo zimno
Irenko, nie mam magnolii gwiaździstej. U Ciebie to Susan? Czy coś pomyliłąm?
Choruję na taką piękność, tylko wczoraj z M o miejscówkę się poprztykałam, forsycja miałą ustąpić magnolii, a M nie chciał jej wysadzić ... w końcu stanęło na tym, ze forsycja pójdzie na miejsce kiepsko rosnącego jaśminowca, a na miejsce forsycji (będę miała cudnywidok z jadalni) pójdzie magnolia Tylko potrzebuję rady, aby była wczesna, ładnie kwitła i same naj by miała, bo to ostatnie miejscówka wolna
Mam drzewko Spektrum i Old Port, ale jeszcze nie kwitną, dlatego bym chciała jeszcze wcześniejszą odmianę . Buziaki. Czytam o rewolucjach ogrodowych.