No śliczna Ci ona Czy to jest Louise czy Mme Boll? Bo ona u mnie jest już bez liści i przycięta, a u Ciebie ma piękne liście, bardzo lubię liście historycznych
A nasze cebulowo-kwiatowo-łąkowe kwadraty czyli szachownica, w dniu wczorajszym została skoszona. Koszenie nie było łatwe, ale udało się. Robimy miejsce da wyrastających cebul na wiosnę. A być może coś dosadzimy jeszcze, np. kamasje?
Ogród ponownie ma sesję fotograficzną profesjonalnego fotografa z Anglii. Kolory ogrodu zaskakują w każdym zakątku. Jest po wielkiej wichurze ale część liści ocalała.
Danusiu u mnie nie ma takich kolorów trawiastych. Może te słoneczne dni teraz kolorów doda Bardzo bym chciała.
Na dwóch ostatnich moja ulubienicą tak.
Co zauważyłam że trawy czerwone na dole 2 fota u ciebie jeszcze takie ładne. A wszędzie już szaro bure. To jakaś odmiana?
Gruszko od grusz, to u siostry młodszej. Ma piękny kawałek ogrodzenia z cegły i tam jest tak ciepło (słońce południowe i zachodnie ten mur ogrzewa). Grusze kupię w Kórniku. Czy wiesz, że likwidują Szkółki Kórnickie? Zrobię tam jeszcze ostatnie zakupy na pamiątkę.
Szklarnia na takie "wybryki", np. rozmaryny. Co zrobić? Rozmaryn uwielbiam. Są też selery wykopane z warzywnika przed przymrozkami. Najlepiej byłoby mieć dwie szklarnie.