Tytuł masz tak wspaniały, że wywołuje uśmiech na mojej twarzy ilekroć tutaj zaglądam

Tytuł bardziej oddaje zamiłowanie Dagmary do dramatyzmu, niż rzeczywisty stan rabat - ja tu żadnego dramatu nie widzę, jest pięknie i coraz piękniej

Będę śledzić wątek, bo kocham ogrody w świetlistym cieniu.
Brawo za własną grzędę

Jaka śliczna narcyzowa wiosna

Magara napisał(a)

Aga, Kaszuby
Porządkując zdjęcia z myślą o wątku sama byłam trochę w szoku, że coś mi jednak zaczęło wychodzić i że w końcu nie ma takiej bidy z nędzą

Kaszuby, piękne miejsce , a i bidy z nędzą brak


Co to za bordowe krzaczki na fotkach poniżej? Perukowce?
Ten różowy w środku to chyba klon (?).

Magara napisał(a)

Dramat to tez akcja, działanie, tytuł mi również poprawia humor Świetne są działania ogrodowe czynione z dystansem i poczuciem humoru

Cudne miejsce! Pięknie opisałaś swój ogrodowy start.
Czuć miłość do tego kawałka ziemi, a to jest w tym wszystkim najważniejsze.
Powodzenia!

Cieniste ogrody to moje ulubione. Krótko działasz, ale efektywnie i jest już się czym pochwalić. Czy wystarcza roślinom wilgoci pod koronami drzew, czy trzeba podlewać?, i czy masz jakąś ulubioną grupę roślin?

no nie wierze, ze sie zdecydowalas, dodam do obserwowanych i po przeprowadzce poczytam. pozdrowki

Super, że w końcu wątek powstał. W pięknym miejscu mieszkasz. Ogród powstaje piękny.

Magara napisał(a)

Pomocnica jest fanką Charlesa Dowdinga i no dig

Metoda no dig - najkryj trawę tekturą i poproś kota, żeby przytrzymał.

Magara napisał(a)

I kompostownik !!!

Piękny. Te równiutkie otworki. Wow!

Magara napisał(a)

Mam nadzieję, że ten kociak został. Wyjątkowy wybór miejsca.